Witnica i drogowe inwestycje
Rozmowa z Przewodniczącą Rady Miejskiej Witnicy, Agnieszką Hołubowską na temat inwestycji w jakość gminnych dróg.
Na wczorajszej nadzwyczajnej sesji radni odrzucili uchwałę w sprawie obligacji (nazywanych przez burmistrza „drogowymi”), dlaczego?
Jesteśmy przeciw zadłużaniu gminy bez pozyskiwania środków z zewnątrz i nie chodzi tu o zaciąganie długu - bo tak jest najłatwiej. Burmistrz straszył naszą społeczność przez ostatnie 2,5 roku ogromnym zadłużeniem. Informował, iż nie może inwestować, gdyż musi spłacać ogromne długi pozostawione przez poprzednika, a teraz sam przedłożył uchwałę w sprawie zaciągnięcia dwudziestomilionowego zobowiązania. Nie tędy droga.
Czy to oznacza, że radni są przeciwko budowie dróg w gminie?
Absolutnie nie. Radni są za budową dróg w gminie. Po wykonanej budowie sieci wodno-kanalizacyjnej, nowe drogi są bardzo pożądane przez nasze społeczeństwo i nas samych. Jesteśmy jednak za racjonalnym i prawidłowym planowaniem takich inwestycji w budżecie oraz za pozyskiwaniem na nie środków z zewnątrz, choćby z Unii Europejskiej, powiatu, czy województwa.
W latach 2015-2016 można było uzyskać dofinasowanie do budowy dróg w wysokości 30 - 85%. Dlaczego burmistrz nie skorzystał z takich możliwości?
Niestety wnioski jakie burmistrz składał do PROW-u, Interregu, czy innych instytucji przydzielających środki finansowe, były bardzo słabo oceniane, stąd brak dofinansowań z zewnątrz. A przypomnę, że choćby ul. Kościelna w Białczu, czy ulice w Nowinach Wielkich - mogły być budowane ze wsparciem zewnętrznym. To ogromna oszczędność dla gminy. Niestety dotychczasowych szans nie wykorzystano, ale może teraz przyjdzie na to czas.
Kierownik ds. inwestycji, Łukasz Dombek przedstawił Państwu planowane inwestycje drogowe. Czy będziecie pracować nad nimi w przyszłości?
Chcielibyśmy bardzo aby burmistrz przedłożył nam realny plan inwestycyjny, poparty projektami technicznymi oraz rozmowami na ten temat. Temat dróg finansowanych z emisji obligacji „wypłynął” na początku czerwca, bez uprzednio przeprowadzonych konsultacji. Wydaje się, że jest to plan awaryjny pod przyszłe wybory. Tak nie może być. Inwestycje powinny być przemyślane i odpowiednio wykonane. Nie stać nas na budowanie dróg tymczasowych. A tymczasem wiele z przedstawionych propozycji to drogi z dwurzędowych płyt, kostki, bez odwodnienia, bez zjazdów i chodników. Wczoraj na sesji kierownik ds. inwestycji nie udzielił odpowiedzi na szczegółowe pytania radnych. Było widać, iż nie jest przygotowany do tak ważnego tematu, jakim jest budowa dróg.
Rozmawiała: Karolina Machnicka