PSL chce odwołać ministra rolnictwa
PSL w najbliższych dniach złoży wniosek o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela - poinformował prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Na konferencji prasowej szef Polskiego Stronnictwa Ludowego powiedział, że Rada Naczelna PSL "jednogłośnie podjęła decyzję i zobowiązała klub parlamentarny do zgłoszenia wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra rolnictwa i rozwoju wsi (…) z uwagi na ogrom zaniedbań, niedopełnienia obowiązków, które wynikają z pełnienia tej funkcji”. Kosiniak-Kamysz dodał, że podpisy pod wnioskiem zostały już zebrane i zostanie on złożony w „najbliższych dniach”, przed rozpoczęciem kolejnego posiedzenia Sejmu.
Zarzuty stawiane ministrowi rolnictwa dotyczą m.in. zaniedbań w obszarze rozwoju wsi i polskiego rolnictwa. Kosiniak-Kamysz mówił o niewystąpieniu do Unii Europejskiej o podwojenie dopłat dla rolników. - To była sztandarowa obietnica, dzięki której polska wieś została uwiedziona przez PiS - stwierdził szef PSL.
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, Jurgiel dopuścił się też zaniedbań w sprawie występowania przypadków afrykańskiego pomoru świń, a w dodatku szef resortu rolnictwa podjął również "fatalną decyzję o podniesieniu wieku emerytalnego dla najciężej pracujących, dla polskich rolników”. - Minister po prostu nie potrafi poradzić sobie z tymi problemami - ocenił prezes PSL.
Na liście zastrzeżeń ludowców znajdują się jeszcze: nierozwiązany temat szkód łowieckich, brak odszkodowań dla sadowników po przymrozkach, a także podpisanie umowy o wolnym handlu z Kanadą „wbrew polskim interesom”. Szef PSL powiedział ponadto, że Jurgiel odwołał wszystkich merytorycznych pracowników w agencjach, a „postawił tylko na tych z klucza partyjnego”.
źródło: PAP