Klauzula wybiórczego sumienia
Sąd apelacyjny za winnego uznał drukarza, który nie chciał drukować plakatów LGBT.
Sąd apelacyjny w Łodzi utrzymał wyrok sądu poprzedniej instancji na pracownika prywatnej drukarni, który z powodu przekonań odmówił wydrukowania plakatów fundacji LGBT. Drukarz został uznany za winnego wykroczenia, a sąd odstąpił od wymierzenia mu kary.
Apelację od wydanego w marcu wyroku Sądu Rejonowego ws. drukarza,który z powodu przekonań odmówił wydrukowania plakatów fundacji LGBT, złożyli pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, prokuratura i obrońca.
Sędzia podkreślał, że niezależnie od tego, czy sprawa dotyczyłaby odmowy wydrukowania roll-upu dla organizacji LGBT, czy plakatów promocyjnych dla ruchów obrony życia, to trzeba ją ocenić dokładnie tak samo - jako błędne pojmowanie wolności sumienia.
Obrona próbowała wykazać, że dokonana przez sąd niższej instancji wykładnia jest wadliwa i że nie ustalono faktycznie, czy między Fundacją LGBT Business Forum a spółką cywilną Media.Lab doszło do zawarcia umowy. Powoływano się także na wynikającą z Kodeksu Cywilnego zasadę swobody umów, przewidującą uprawnienie do wyboru strony umowy.
Zdaniem sędziego, obwiniony nie miał prawa do reprezentowania drukarni, zatem zasada swobody umów nie pozwalała mu na ingerencję w treść stosunku prawnego z innym podmiotem. Sąd nie miał też wątpliwości, że między pracownikiem drukarni i wolontariuszką organizacji LGBT doszło do zawarcia umowy - stało się to za pośrednictwem strony internetowej drukarni, na której znajdują się m.in. napisy "zamów teraz, dostawa gratis".
źródło: PAP