Festiwalu w Opolu nie będzie
Miał być konkurs piosenki, a wyszedł kabaret.
W piśmie do prezesa TVP Jacka Kurskiego prezydent Wiśniewski poinformował, że wypowiada umowę z 28 kwietnia "w trybie natychmiastowym" z powodu nienależytego wykonania umowy z przyczyn leżących po stronie TVP. Władze Opola, stoją na stanowisku, że wina za wycofanie się z koncertów oczekiwanych artystów, "wynika ewidentnie z winy Telewizji".
"Sytuacja, jaka powstała w ciągu kilku ostatnich dni kiedy to poszczególni artyści zaczęli wycofywać się z udziału w Festiwalu, podważa z winy Telewizji dobrą współpracę i tradycje w organizowaniu KFPP wspólnie przez Miasto Opole i Telewizję Polską i godzi w dobre imię naszego miasta jako stolicy piosenki oraz jako współorganizatora Festiwalu. Obniża to znacząco rangę tegorocznego Festiwalu i niekorzystnie wpływa na wizerunek Miasta Opole" - napisał prezydent miasta. Jednocześnie miasto cofnęło TVP wyłączną licencję na używanie nazwy Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki - Opole. Prezes Jacek Kurski został również poinformowany, że ekipy TVP nie zostaną wpuszczone na teren amfiteatru.
źródło: PAP