Trump nie wstrząsnął rynkiem walutowym
Wbrew światowym obawom sytuacja na rynkach walutowych i giełdowych jest dość stabilna.
Z jednej strony dolar, co prawda osłabł wobec euro i większości walut europejskich, ale te spadki nie są nadzwyczajne. Z drugij strony, amerykańska waluta nieznacznie umocniła się wobec walut krajów Azji południowo-wschodniej.
Takiej reakcji rynków należało sie spodziewać po wypowiedziach Donalda Trumpa, który zapowiadał konieczność korekty umów o wolnym handlu z Azją.
W skutek deklaracji wyborczych prezydenta-elekta, dzisiaj, największym przegranym jest Meksyk, którego waluta gwałtownie osłabiła się wobec dolara i innych walut.
Światowe giełdy zgodnie odnotowały spadki. Ale i tu ich siła nie jest duża. "In plus" są giełdy rosyjska i szwajcarska (inwestorzy już dziś wskazują "zwycięzców" wyborów w Stanach Zjednoczonych.
Ceny złota i srebra "idą w górę".
Finał wyborów, wbrew spekulacjom, nie spowodował "trzęsienia ziemi" na rynkach walutowych.
Żródło: Wirtualnemedia