Władze Warszawy sabotują budżet, aby zarobiła prywatna firma? Dziwna decyzja podwładnych Hanny Gronkiewicz-Waltz
W co gra Bufetowa?
“Z Warszawy mają zniknąć lodówki przy kioskach. Stracą na tym kioskarze i samo miasto. Dotknie to również mieszkańców Warszawy. Będą oni pozbawieni możliwości szybkiego i taniego zakupienia orzeźwiających napojów. Dla kilkudziesięciu kiosków może oznaczać to bankructwo. Zazwyczaj, gdy tracą mali, zyskują duzi. Tak też jest w tym przypadku. Konsekwencją likwidacji powierzchni reklamowej na lodówkach będzie wzrost wartości billboardów. W tym tych należących do spółki AMS, której właścicielem jest Agora - wydawca „Gazety Wyborczej”” – przekonują dziennikarze portalu Kulisy24.
Jak przekonują: “Dochody z tytułu opłaty za korzystanie przez kioskarzy z lodówek w 2015 roku wyniosły 90 tys. złotych. Miasto miało również prawo umieszczania na lodówkach swoich autorskich materiałów promujących stolicę Polski”.
Firma AMS – należąca do Agory (wydawcy „Gazety Wyborczej”), która jest liderem na rynku powierzchni reklamowej w mieście ma być głównym beneficjentem zniknięcia darmowej powierzchni reklamowej w Warszawie. Wówczas ceny ich usług wzrosną. Dziennikarze przypominają, że już w 2015 r. Bronisław Komorowski, zanim przegrał wybory, podpisał tzw. ustawę krajobrazową, która uderzyła w konkurencję AMS.
Kulisy 24