Dziennikarski salon bardzo przeżył publikacje taśm kelnerów. Salon puścił więc medialną narrację, że a) stoi za tym PiS i że b) tak w ogóle to taśmy są nielegalne, więc nie ma o czym mówić.
Tak się składa, że dziewięć lat temu, we wrześniu 2006 roku, resortowa TVN24 pokazała na wizji nielegalne taśmy z podsłuchów w hotelu sejmowym Sejmu RP, wymierzone w ówczesny rząd PiS i nazwane "taśmami prawdy", za co dziennikarze Morozowski i Sekielski zostali obsypani przez środowisko nagrodami, w tym nagrodą Dziennikarza Roku.
Dlaczego jedne taśmy są nielegalne, a drugie są nagradzane i obcmokiwane przez dziennikarski salon? A dlatego, że wciąż żyjemy w III RP, w której obowiązuje jedna słuszna narracja.
Owe halloweenowe zombies na powyższym zdjęciu należą do tzw. "Grupy Trzymającej Prawdę" i z racji swojego monopolu na prawdę bez przerwy karcą, ustawiają i pouczają nas ciemniaków, rasistów, antysemitów, nacjonalistów i ksenofobów.
Salonowi dziennikarze nie wahają się nawet grać trumnami. Dominika Wielowieyska z Wyborczej właśnie skarciła maluczkich, w typowym dla Wyborczej aroganckim stylu:
DominikaWielowieyska @Dwielowieyska
Wszyscy samokrytycznie powinniśmy zadać sobie pytanie, czy śmierć Moniki Zbrojewskiej nie jest efektem nagonki medialnej, także tu na TT
Mamy tutaj typowy przykład manipulacji i insynuacji. Śmierć Moniki Zbrojewskiej nie jest przecież efektem nagonki medialnej (insynuacja Wielowieyskiej to oczywiście "nagonka prawicy"), tylko tragicznym skutkiem pozostawienia osoby poważnie chorej na chorobę alkoholową samej sobie. Wszyscy w ministerstwie wiedzieli, ale nikt nic nie robił. Państwo PO zdało egzamin? To przykład znieczulicy psychopatycznych rządów PO.
A może komuś zależało, aby mieć wiceministra sprawiedliwości z uzależnieniami? Aż chce się zapytać o ochronę kontrwywiadowczą państwa, ale skoro minister Bartłomiej Sienkiewicz wyznał, że państwo istnieje tylko teoretycznie, więc pytanie o ochronę kontrwywiadowczą państwa jest chyba też teoretyczne.
23 stycznia 2016 roku odbędzie się w Warszawie 17-ty Charytatywny Bal Dziennikarzy. Organizatorzy już zapowiadają radośnie, że (cytat) "będzie jak w "Alicji w Krainie Czarów"". Towarzysze dziennikarze salonu, "Alicję w Krainie Czarów" to mieliście przez ostatnie 8 lat. A "Ewę w Krainie Czarów" przez ostatni rok. Bardziej pasuje wam "Thriller" Michaela Jacksona.
mPolska24
