Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Ławnik – sędzia społeczny

Październik 2015 r. był miesiącem wyborów nie tylko do Sejmu RP i Senatu RP, ale również rady gmin (miast) wybierały. Wybór dotyczył ławników na kadencję 2016-2019. Przy tej okazji należałoby poszukać odpowiedzi na pytanie: Jaką rolę powinni pełnić funkcjonariusze publiczni, jakimi formalnie są ławnicy w wymiarze sprawiedliwości?

Ławnik – sędzia społeczny
Toga ławnika (Marek Mamoń)
źródło: Wyborcza.pl Częstochowa - http://czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/1,89625,18034394,Sad_szuka_lawnikow__Kusi_prestizem__ale_kokosow_finansowych.html

Instytucja ławnika, określona została w Konstytucji RP (art. 182. brzmi ,,udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości określa ustawa”). Ustawą tą jest prawo o ustroju sądów powszechnych. W zakresie orzekania ławnicy są niezawiśli i podlegają jedynie Konstytucji oraz innym ustawom. Ławnicy, postrzegani jako niezmiernie ważny element kontroli społecznej, mają za zadanie czuwać między innymi nad tym, aby wyroki wydawane zgodnie z literą prawa były także sprawiedliwe w odbiorze opinii publicznej (czy jest taki odbiór, to kwestia na osobny tekst). W sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości to właśnie obywatele biorą udział przez uczestnictwo ławników w rozpoznawaniu spraw przed sądami w pierwszej instancji, chyba że ustawy stanowią inaczej. Przy rozstrzyganiu spraw ławnicy mają równe prawa z sędziami i (od 1 stycznia 2016 r. także z asesorami sądowymi).

Należy także zauważyć, że ławnik jako funkcjonariusz publiczny został zrównany m.in.: z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, posłem, senatorem, radnym, posłem do Parlamentu Europejskiego, sędzią, ławnikiem, prokuratorem, funkcjonariuszem finansowego organu postępowania przygotowawczego lub organu nadrzędnego nad finansowym organem postępowania przygotowawczego, notariuszem, komornikiem, kuratorem sądowym, syndykiem, nadzorcą sądowym i zarządcą, osobą orzekająca w organach dyscyplinarnych działających na podstawie ustawy, osobą będącą pracownikiem administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego (chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe), a także inną osobą w zakresie, w którym uprawniona jest do wydawania decyzji administracyjnych, osobą będącą pracownikiem organu kontroli państwowej lub organu kontroli samorządu terytorialnego (chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe), osobą zajmującą kierownicze stanowisko w innej instytucji państwowej, funkcjonariuszem organu powołanego do ochrony bezpieczeństwa publicznego albo funkcjonariuszem służby więziennej, osobą pełniąca czynną służbę wojskową oraz pracownikiem międzynarodowego trybunału karnego (chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe) [1].

,,Z ustawowego określenia pozycji ławnika wynikają dwie istotne kwestie. Z jednej strony tylko funkcjonariusz publiczny może stać się podmiotem określonego przestępstwa, a z drugiej jedynie osoby wymienione w Kodeksie karnym jako „funkcjonariusze publiczni” mogą korzystać ze szczególnej ochrony. Ławnicy korzystają mianowicie z ochrony prawnej przysługującej funkcjonariuszom publicznym. Oznacza to, że Kodeks karny zapewnia im szczególną ochronę w związku z pełnieniem funkcji publicznej w razie naruszenia nietykalności cielesnej, czynnej napaści, znieważenia, wymuszenia przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej oraz udaremnienia lub utrudnienia czynności wykonywanych w ramach pełnionej funkcji. Czynności funkcjonariusza publicznego podlegają szczególnemu reżimowi prawnemu, w tym również w zakresie karnoprawnym. Każdy funkcjonariusz publiczny, a więc także ławnik, za czyn związany z nadużyciem funkcji lub niedopełnieniem obowiązków podlega odpowiedzialności karnej (art. 231 Kodeksu karnego). Przepisy tego artykułu nie precyzują, o jakie działania lub zaniechania chodzi. Trybunał Konstytucyjny stwierdził jednak, że nie wszystkie obowiązki i uprawnienia służbowe określają wyraźnie przepisy. Mogą one wynikać również z samego charakteru i istoty zadań danego stanowiska, z rodzaju dokonywanej czynności albo z ogólnych zasad sprawowania funkcji czy też wykonywania zadań służbowych. Określone zachowanie sprawcy nie musi wypływać z konkretnego przepisu prawnego, wystarczy, że jest konsekwencją istoty spełnianej funkcji. TK stwierdził również, że na funkcjonariuszu publicznym ciąży powinność zaznajomienia się z aktami prawnymi określającymi jego uprawnienia i obowiązki. Ławnik powinien więc znać przepisy prawa regulujące jego funkcjonowanie i pamiętać, że złożone ślubowanie zobowiązuje go do określonego zachowania. Trzeba przy tym podkreślić, że od osób posiadających status funkcjonariusza publicznego społeczeństwo wymaga legitymowania się określoną postawą moralną, reprezentowania wartości powszechnie akceptowanych, a przede wszystkim stania na straży porządku publicznego”[2].

Przepis Konstytucji RP odwołujący się do tego, aby zapewniony był udział tzw. ,,czynnika społecznego” w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości, teoretycznie jest spełniony, tzn. istnieje odrębna ustawa określająca ustrojowo status ławnika, natomiast konkretne wykorzystanie ławników pojawia się dopiero w poszczególnych procedurach prawnych. Między innymi udział ławników gwarantują w sprawach karnych przepisy kodeksu postępowania karnego, zaś w szeroko rozumianych sprawach cywilnych przepisy kodeksu postępowania cywilnego.

Marcin Wielec wskazuje, że ,,udział ławników w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości nie powinien budzić większych zastrzeżeń, bowiem chodzi tu o wyeksponowanie doświadczenia życiowego ławnika, które okazać się może niezbędnym elementem w obiektywnej ocenie stanu faktycznego sprawy. Zresztą warto tu wspomnieć, że tzw. składy ławnicze stanowią pewnego rodzaju gwarancję sprawiedliwego sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Słuszne są tu poglądy, zgodnie z którymi zbytnie oddanie władzy sądowej jedynie zawodowym sędziom prowadzi do pogwałcenia gwarancji praworządności, chociażby z uwagi na szerokie kompetencje sędziów wraz z ich przemożnym wpływem na jednostkę, który może prowadzić do nadużywania tych kompetencji. Nie bez znaczenia jest również to, że nawyki sędziego rozumiane jako swoisty automatyzm w stosowaniu normy prawnej może przysłonić jeszcze inne wartościowe analizy i wnioski oparte o doświadczenie życiowe. Powołanie ławników do wymiaru sprawiedliwości upatrywać można właśnie jako zapewnienie przeciwwagi dla jedynie zawodowo sędziowskiej oceny eksponowanej w ostatecznym rozstrzygnięciu. Podkreśla się dlatego, że wkład ławnika to nie tyle merytoryczne jego przygotowanie (M.W. Należałoby się zastanowić nad powiązaniem doświadczenia zawodowego z merytorycznym przygotowaniem, tak jak w przypadku posiadania wiedzy przy orzekaniu w zakresie spraw pracowniczych – tylko wówczas mógłby pojawić się zarzut, że instytucja ławnika może się przekształcać z funkcji społecznej w zawodową), lecz przede wszystkim uwrażliwienie społeczne potrzebne również dla wydania sprawiedliwego wyroku [3].

Marcin Wielec ponadto zauważył, że ,,pomimo wielu ewidentnych korzyści wypływających wprost z funkcjonowania ławników w wymiarze sprawiedliwości, zwłaszcza w sprawach karnych, gdzie wartościowe jest przeanalizowanie sprawy z kilku punktów widzenia, stopniowo następuje redukowanie zaangażowania się ławników w sprawach karnych”.

Autor dokonał szczegółowej analizy i twierdzi, że ,,w obliczu przepisu art. 182 Konstytucji RP redukcję aktywności ławniczej można poczytywać jako zabieg sprzeczny z istotą zapisu konstytucyjnego, a co za tym idzie, gwałcący paradygmat demokratycznego państwa prawa. Obecnie wyjątkowo mocno zmarginalizowano udział ławników w sprawach karnych. Aktualnie dokonano tego na mocy uchwalonej w dniu 15 marca 2007 r. nowelizacji ustaw, m.in. ustawy Kodeksu postępowania karnego, w wyniku której wyeliminowano ławników z większości spraw karnych rozpatrywanych w pierwszej instancji. Przepisy art. 28 i art. 30 KPK określają, że w pierwszej instancji na rozprawie głównej i posiedzeniu sąd orzeka w składzie jednego sędziego i wówczas sędzia ma prawa i obowiązki przewodniczącego składu orzekającego.

W sprawach o przestępstwa, za które ustawa przewiduje karę dożywotniego pozbawienia wolności, sąd orzekający działa w składzie dwóch sędziów i trzech ławników. Natomiast w sprawach o zbrodnię sąd orzekający występuje w składzie jednego sędziego i dwóch ławników. Nie ma zatem obecnie możliwości, aby w pierwszej instancji w sprawach przestępstw najbardziej pospolitych zasiadali ławnicy, bowiem jest to zarezerwowane dla sędziego lub sędziów zawodowych. O ile zrezygnowanie z ławników w sądach drugiej instancji jest zrozumiałe, ponieważ sądy te nie mają przeznaczenia merytorycznego, lecz spełniają funkcje kontrolne wobec rozstrzygnięcia pierwszo-instancyjnego, to brak ławników w sądach pierwszej instancji może budzić sprzeciw. Zaryzykować można stwierdzenie, że ławnicy jako przykład dzielenia się kompetencjami obszarów monopolistycznych państwa, a do takich wymiar sprawiedliwości w sprawach karnych się zalicza, burzy istotę przepisu art. 182 Konstytucji RP i podważa zaufanie obywateli do państwa. To właśnie obywatele poddają ocenie swoje zachowanie, które aktywizowało odpowiedzialność karną. Czynią to po to, aby sądy złożone z zawodowych sędziów i ławników obiektywnie sprawdziły, czy rzeczywiście doszło do pogwałcenia normy prawnej, i popełnienia przestępstwa. Ławnicy jako osoby zawodowo nie związane z wymiarem sprawiedliwości są pewnego rodzaju gwarancją rzetelnego i wszechstronnego rozpoznania sprawy przez osoby społecznie podobne do potencjalnego sprawcy przestępstwa. Jest to odczucie sądzenia osoby przez inne w jakimś sensie mu równe podmioty nastawione całkowicie niezależnie odnośnie do zasad sprawowania funkcji sędziego czy szerzej zasad i nawyków związanych z organizacją i funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości. Wnikliwej oceny może dokonać sąd wespół ze składem ławniczym. Wymiar sprawiedliwości jest dziś domeną sądów złożonych z zawodowych sędziów, natomiast realizacja wymiaru sprawiedliwości w imieniu państwa zakłada na podstawie art. 182 Konstytucji RP wykorzystanie sędziów zawodowych jak i przedstawicieli społeczeństwa.

Instytucja ławników - czy może bardziej ogólnie wykorzystania czynnika społecznego w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości - wrosła mocno w polskie kodyfikacje procesowo karne. Każdy z kodeksów postępowania karnego funkcjonujących w Polsce zawierał możliwość orzekania przez zawodowych sędziów wespół z obywatelami. W okresie międzywojennym na gruncie obowiązywania kodeksu postępowania karnego z 1928 r. oraz ustawy o ustroju sądów powszechnych z tego samego roku, przewidywano jeszcze inny system udziału społeczeństwa w wymiarze sprawiedliwości w sprawach karnych, bowiem wówczas dopuszczano udział tzw. ławy przysięgłych .W efekcie powojennych przeobrażeń ustrojowych wprowadzono na mocy ustaw z dnia 20 lipca 1950 r. o zmianie prawa o ustroju sądów powszechnych, o zmianie przepisów postępowania karnego oraz o zmianie przepisów postępowania w sprawach cywilnych, ławników do orzekania we wszystkich sądach pierwszej instancji, zarówno w sprawach karnych, a także do udziału w sprawach z zakresu prawa cywilnego. Kardynalna zmiana nastąpiła na podstawie przepisów Konstytucji z 1952 r., która zasadę udziału czynnika społecznego w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości uczyniła zasadą konstytucyjną, później powielaną w dalszych Konstytucjach w Polsce.

Następnie na mocy ustawy z dnia 28 marca 1958 r. o zmianie przepisów postępowania karnego oraz o zmianie przepisów postępowania w sprawach cywilnych mocno ograniczono – w porównaniu do modelu przedwojennego - udział ławników jako czynnika społecznego w wymiarze sprawiedliwości. Obecnie ograniczenie zasiadania ławników w postępowaniach prawnych jest sprzeczne z regułą wynikającą z przepisu art. 182 Konstytucji RP, który zawiera jeden z najważniejszych elementów paradygmatu demokratycznego państwa prawa. Nie ma wątpliwości, że to właśnie w sprawach karnych udział ławników powinien być zagwarantowany. Sądy rejonowe rozpatrują najwięcej spraw karnych, ponieważ pod jurysdykcją sądów rejonowych znajdują się najpospolitsze czyny zabronione. Właśnie tu istnieje spora potrzeba wykorzystania doświadczenia życiowego i wrażliwości społecznej ławników. Podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie karnej jest ocena zebranych dowodów. Kodeks postępowania karnego w przepisie art. 7 KPK wskazuje kryteria takiej oceny w postaci: po pierwsze - zasad prawidłowego rozumowania, po drugie - wskazań wiedzy i po trzecie - doświadczenia życiowego.

Często w sądach rejonowych zasiadają osoby, które są bezpośrednio po nominacji sędziowskiej bez koniecznego doświadczenia życiowego zdobywanego w drodze analizy różnorodnych przypadków zarówno zawodowych jak i prywatnych. Potrzebne jest tu uzupełnienie wiedzy prawniczej doświadczeniem życiowym, posiadanym przez ławników. Cenzus wieku ławnika potwierdza, że głównym powodem obecności ławników w składach orzeczniczych jest nie tyle ich kwalifikowana wiedza prawnicza, lecz własne doświadczenie i zdolność do racjonalności rozumienia stanów faktycznych sprawy nabytej poprzez to doświadczenie. W udziale czynnika społecznego w wymiarze sprawiedliwości chodzi właśnie o odprofesjonalnienie oceny dowodów, na podstawie których dojdzie do ostatecznego osądu.

Społeczne poczucie sprawiedliwości przynależne ławnikom skutecznie uzupełnia wiedzę prawniczą sędziego. Słuszne są również poglądy, że udział ławników wespół z zawodowym sędzią w składzie orzekającym w sprawie karnej może motywować sędziego zawodowego do zachowania maksimum staranności w wykonywaniu czynności orzeczniczych, a nadto przyczynia się do realności zasady niezawisłość składu orzekającego poprzez utrudnienie wywierania nacisku na pojedynczego sędziego, który przy składach jednoosobowych zdany jest jedynie na siebie. Przez tytułowy pryzmat konstytucyjnego paradygmatu demokratycznego państwa prawa i jego realizacji w przepisach procedury karnej należy wyjątkowo negatywnie ocenić radykalne zubożenie udziału ławników w sprawach karnych.

Aktualnie funkcjonujące jednoosobowe składy sędziów zawodowych pozbawione wsparcia w innych podmiotach w postaci ławników mogą niestety skutecznie wypaczać wyjątkowo ważny w demokratycznym państwie prawa segment wymiaru sprawiedliwości. Prowadzenie narady nad wyrokiem w składzie jednoosobowym nie gwarantuje rzetelności i sprawiedliwości potrzebnej w ostatecznie wydanym wyroku. Ważne jest to w kontekście treści przepisu art. 108 § 1 KPK, zgodnie z którym przebieg narady i głosowania nad orzeczeniem jest tajny, a zwolnienie od zachowania w tym względzie tajemnicy nie jest dopuszczalne.

Immanentną cechą finalnej fazy postępowania karnego, poprzedzającej bezpośrednio wydanie wyroku, jest narada nad wyrokiem. Wyraźnie stwierdza się, że „wyrokowanie stanowi końcową fazę postępowania przed sądem, w którym rozstrzyga się o przedmiocie procesu. Wyodrębnić w nim można następujące wyraźne etapy: naradę nad wyrokiem (art. 108 k.p.k. i nast. oraz art. 408 k.p.k.), głosowanie nad wyrokiem (art. 111 i nast. k.p.k.), sporządzenie wyroku i ustne przytoczenie najważniejszych jego powodów (art. 418 k.p.k.). Każdy z tych etapów odgrywa istotną a przy tym autonomiczną rolę i nie może być eliminowany. Jakiekolwiek "pójście na skróty" jest tu niedopuszczalne i stanowi głęboką wadę postępowania sądowego” .

Tymczasem ustawodawca w pewnym sensie popada tu w sprzeczność i „idzie na skróty“ albowiem z jednej strony wskazuje, że potrzebna i konieczna jest narada nad wyrokiem, z drugiej strony dopuszcza jednoosobowe sądzenie, gdzie narada składu jednoosobowego jest przecież pozbawiona sensu w ogóle. Narada zakłada kolegialność, płynną i konstruktywną wymianę poglądów uczestniczących w naradzie podmiotów. Natomiast kwestie mające wpływ na ostateczną postać wyroku nie mogą być przez sędziego orzekającego w składzie jednoosobowym eksponowane na zewnątrz. Jedynymi podmiotami, które mogłyby poznać racje sędziego i służyć mu obiektywną konsultacją jeszcze przed wydaniem orzeczenia, są ławnicy, którzy z racji uczestniczenia w rozprawach poznali okoliczności sprawy i są w stanie ocenić materiał dowodowy. Ujawnienie szczegółów sprawy czy wyrażenie swoich racji i przemyśleń przemawiających za takim czy innym rozstrzygnięciem sędziego, który ujawnia to chociażby wobec innego sędziego, lecz jeszcze przed ostatecznym wyrokowaniem, stanowi zachowanie sprzeczne z regułami postępowania karnego. Podnosząc te uwagi przyznać jednak trzeba, że niestety większość zabiegów legislacyjnych odnoszących się do kwestii udziału ławników w wymiarze sprawiedliwości niesie ze sobą radykalne ograniczenie udziału ławników, co jest wyjątkowo niewłaściwym rozwiązaniem”[4].

 

Podstawowe akty prawne

1. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483,z późn. zm.).

2. Ustawa z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052, z późn. zm.).

3. Ustawa z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, z późn. zm.).

4. Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. Prawo o ustroju sądów wojskowych (t.j. Dz. U. z 2007 r. Nr 226, poz. 1676, z późn. zm.).

5. Ustawa z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269, z późn. zm.).

6. Ustawa z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz. U. Nr 126, poz. 714).

7. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.).

8. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, z późn. zm.).

9. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jednolity Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, z późn. zm.).

10. Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. Nr 9, poz. 59, z późn. zm.).

11. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555,
z późn. zm.).

12. Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz.

296, z późn. zm.).

13. Ustawa z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych (Dz. U. Nr 182, poz. 1228).

14. Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lutego 2007 r. – Regulamin urzędowania sądów powszechnych (Dz. U. Nr 38, poz. 249, z późn. zm.).

15. Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 sierpnia 2007 r. w sprawie określenia wzoru stroju urzędowego sędziów na rozprawie (Dz. U. Nr 172, poz. 1213).

16. Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 31 stycznia 2006 r. w sprawie sposobu wyboru, składu i struktury organizacyjnej, trybu działania oraz szczegółowych zadań rady ławniczej (Dz. U. Nr 23, poz. 174).

17. Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 czerwca 2011 r. w sprawie sposobu postępowania z dokumentami złożonymi radom gmin przy zgłaszaniu kandydatów na ławników oraz wzoru karty zgłoszenia (Dz. U. Nr 121, poz. 693).



[1] Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny, Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz. 553 z późn. zm. (art. 115 § 13).

[2] Ławnik – sędzia społeczny Informator, Ministerstwo Sprawiedliwości. Instytut Wymiaru Sprawiedliwości, Warszawa.

[3] M. Wielec, Paradygmat demokratycznego państwa prawa i jego refleks w prawodawstwie karnym [w:] Prawa człowieka w Państwie, M. Konarski, M. Wielec, M. Woch, Warszawa 2014, s. 59.

[4] Tamże, s. 59-65.

Data:
Tagi: #

Marek.Woch

Centrum Społecznej Demokracji - https://www.mpolska24.pl/blog/centrum-spolecznej-demokracji1111

Marek Woch - doktor nauk prawnych - Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie (Katedra Zarządzania w Gospodarce) oraz Wyższej Szkoły Menedżerskiej w Warszawie (Wydział Prawa i Administracji). Członek Polskiego Towarzystwa Legislacji w Warszawie. Współpracuje z Kancelarią Radcy Prawnego Elżbiety Pałki i Kancelarią Adwokat Katarzyny Wolskiej. Redaktor i współredaktor oraz autor kilkudziesięciu publikacji naukowych, w tym kilku monografii. Specjalizuje się w prawie konstytucyjnym, prawie z zakresu ochrony zdrowia oraz filozofii prawa. Biegły Sądowy z zakresu: zarządzania oraz organizacji opieki zdrowotnej przy Sądzie Okręgowym Warszawa – Praga w Warszawie. Kandydat do Senatu RP w wyborach 25 października 2015 r. okręg nr 17 powiaty: bialski, parczewski i radzyński woj. lubelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.