Kościół ostrzega przed angażowaniem się w jakiekolwiek formy okultyzmu i magii – swego czasu przpomniał o tyy metropolita gdański.
W związku ze zbliżającą się Uroczystością Wszystkich Świętych oraz Dniem Zadusznym Metropolita Gdański przypominam stanowisko Kościoła wobec modnego, a obcego polskiej tradycji i kulturze Halloween. „Korzenie «Halloween» sięgają pogańskich obchodów święta duchów i celtyckiego boga śmierci. Autor „Biblii Szatana” i twórca współczesnego satanizmu Anton Lavey stwierdził, iż noc z 31 października na 1 listopada jest największym świętem lucyferycznym – zwrócił uwagę biskup.
„Kroniki policyjne potwierdzają wzmożoną liczbę aktów przemocy o charakterze okultystycznym, nasilających się w tym właśnie czasie” – stwierdza arcybiskup. A przypominając, iż Kościół ostrzega przed angażowaniem się w magię i okultyzm podkreśla, że nie powinno się wdrażać w nie w szkole.
Stanowisko Kościoła wobec obchodów „święta Halloween”
Umiłowani w Chrystusie Panu, Bracia i Siostry!
Zbliża się Uroczystość Wszystkich Świętych, której liturgiczne obchody przypominają nam chrześcijańskie powołanie do świętości. Ze względu na postępującą promocję okultyzmu i magii w środkach przekazu, w środowisku szkolnym i w społecznościach lokalnych z okazji tzw. „święta Halloween” pragnę przypomnieć fakty dotyczące tego obchodu oraz stosowną naukę Kościoła.
Korzenie „Halloween” sięgają pogańskich obchodów święta duchów i celtyckiego boga śmierci. Autor „Biblii Szatana” i twórca współczesnego satanizmu Anton Lavey stwierdził, iż noc z 31 października na 1 listopada jest największym świętem lucyferycznym. Kroniki policyjne potwierdzają wzmożoną liczbę aktów przemocy o charakterze okultystycznym, nasilających się w tym właśnie czasie. Kościół ostrzega przed angażowaniem się w jakiekolwiek formy okultyzmu i magii. Nauczanie to znajdujemy w Katechizmie Kościoła Katolickiego (p. 2116 i 2117), w dokumencie Stolicy Apostolskiej „Jezus Chrystus dawcą wody żywej” (Watykan, 3 lutego 2003 r.), w Nocie Duszpasterskiej Konferencji Episkopatu Toskanii (Florencja, 1 czerwca 1994 r.) oraz w zwyczajnym nauczaniu biskupów.
Wdrażanie dzieci, młodzieży i części dorosłych w przyzwolenie na praktyki okultystyczne, choćby pod pozorem zabawy („przekupywanie duchów”) należy w świetle powyższych faktów uznać za niezgodne z nauką Kościoła. Pogańskie w swojej istocie obchody wigilii Uroczystości Wszystkich Świętych praktykowane przez ludzi uznających się za chrześcijan zubażają ich duchowo. Odwraca się uwagę od naśladowania świętych i błogosławionych, a skłania się do przyjęcia zbanalizowanej wizji świata nadprzyrodzonego.
Przygotujmy się godnie do obchodzenia uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego tak, jak nas nauczyli nasi przodkowie.
tak? czy ................................................ tak?
Dziateczki, niech was nikt nie wprowadza w błąd; kto trwa w prawości, jest prawy, .... (Jana 3:7)
PS. Myślę, że warto po zapoznaniu się z tym tekstem księdza arcybiskupa porozmawiać w Rodzinie z dziećmi, z wnukami o szkodliwości przejmowania obcych kulturowo, pogańskich obyczajów. Zamiast tego przypomnieć tradycję Wszystkich Świętych w katolickim wydaniu i wykorzystać energię młodzieży do przygotowania mogił bliskich i grobów bezimiennych żołnierzy poległych w obronie Ojczyzny, na 1 Listopada.

kler ostrzega przed i eliminuje konkurencje do kasy, samemu przywłaszczając to święto od Słowian https://pl.wikipedia.org/wiki/Dziady_%28zwyczaj%29 , męczą mnie te Pańskie Żydowskie baśnie coraz bardziej, broń żydowskich bajań, argumentem inne Żydowskie legendy i przypisy z Żydowskich bajek, dzięki nie skorzystam
Trudno zrozumieć? Boli główka?
Kto ci każe czytać moje publikacje?
PS. Kiedy staniesz tam gdzie jest to o czym myslisz że tego nie ma, przed tym o kim mówisz ze nie istnieje -nie będziesz mógł powiedzieć " nie wiedziałem" - bo teraz juz wiesz.
„Czapki z daszkiem przyszytym z tyłu” - umarłam.
Normalna czapka ma daszek z przodu! Czy ja się mylę?
Zwracałem na to uwagę moim kolegom w pracy. Jeden taki "spanisz" na mój widok zawsze poprawiał czapkę, kierując ją daszkiem do przodu.
PS. czasami pytałem, czemu im się tak spieszy do powrotu, że czapkę już mają w kierunku "do domu".