Sukces goni sukces, tak jak w ostatnich latach Gierka, kiedy na dożynki pospiesznie malowano i wykańczano budowy skoku cywilizacyjnego ówczesnej 10 potęgi przemysłowej świata.
W ciągu kilku ostatnich przedwyborczych dni, jedynka na liście wyborczej PO w Elblągu (okręg wyborczy no. 34) wicemarszałek warmińsko-mazurskiego Jacek Protas, zaczął wyciągać białe króliki z melonika i pozałatwiał umowy które mają podeprzeć dwie idiotyczne inwestycje Protasa, które krytykowaliśmy w ostatnich tygodniach.
W poniedziałek 19 października na pustym lotnisku w lesie koło Szczytna, wybudowanym za 200 mln PLN ogłoszono hucznie, w obecności marszałka Protasa, że już w styczniu będą jakieś loty do Krakowa, Berlina i Monachium, ale nazwa linii lotniczej owiana jest (cytat) "tajemnicą handlową". Dobrze, że nie państwową.
Oto fragment postu na stronie lotniska na Facebooku z 20 października:
"W dniu wczorajszym na terenie Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury, odbyła się konferencja na której ogłoszone zostały pierwsze połączenia obsługiwane przez nasze lotnisko. W styczniu 2016 uruchomione zostaną połączenia do Krakowa, Berlina oraz Monachium. Latem planujemy uruchomienie połączeń do Oslo, Dublina, Londynu i Dortmundu. Nazwy przewoźników wciąż stanowią tajemnicę handlową."
O lotnisku Protasa pisaliśmy 25 września: monsieurb.neon24.pl/post/126072,klewki-witaja-talibow
Wczoraj w czwartek 22 października ogłoszono z kolei, także w obecności marszałka Protasa, umowę z operatorem z Ostródy, który ma zarządzać słynnymi "zimnymi termami" Protasa - z których śmieje się cała Europa - wybudowanymi za 105 milionów PLN w jego rodzinnym miasteczku Lidzbarku Warmińskim:
O "zimnych termach" Protasa pisaliśmy 10 października: monsieurb.neon24.pl/post/126505,murzynek-bambo
Nie jest wiec niespodzianką, że były prezydent Komorowski poparł oficjalnie wyborczą kandydaturę Jacka Protasa. Wielkie talenty mają się ku sobie ...
Mistrz i uczeń czyli Bronisław Komorowski i Jacek Protas