Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

PO już nie jest cool?

Ostatnio mamy okazję obserwować przechylenie wajchy sympatii politycznych mediów głównego ścieku o 180 stopni, mianowicie: PO już nie jest cool. Skąd ta teza?

PO już nie jest cool?
PEK
źródło: http://solidarni2010.pl/

Wysypały się z worka medialnego liczne ataki na byłego prezydenta Komorowskiego, który wcześniej był głaskany przez media. Fakt donosi, o niskim czynszu mieszkania wynajmowanego przez Komorowskiego oraz o rzeczach, które zniknęły z pałacu prezydenckiego po zmianie na fotelu głowy państwa. Jeśli rzeczywiście prawdą jest to, o czym pisze fakt, to jest to oczywiście zachowanie niegodne zwykłego człowieka, a co dopiero osoby piastującej najwyższy urząd w państwie, ale dziwi ilość czasu medialnego poświęcanego tym sprawom.

Złośliwości jest co niemiara, w Internecie furorę robi zdjęcie Komorowskiego z Wałęsą zrobione w USA na wydarzeniu z okazji promocji kantoru internetowego. 

Nie przypominam sobie takiej nagonki medialnej podczas urzędowania byłego prezydenta, a okazji ku temu było wiele.

Sprawdźmy dalej. Oskarżenie szefa młodzieżówki PO w powiecie gnieźnieńskim, który pracował również w biurze posła Pawła Arndta oraz senatora Piotra Gruszczyńskiego. Kolejny atak na PO relacjonowany przez media. 

Powstaje pytanie co mają na celu te wszystkie zabiegi medialne w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych.

PO skompromitowane w oczach społeczeństwa swoimi rządami przez dwie kadencje nie ma szans na zwycięstwo w tych wyborach, więc zostało spisane przez układ na straty. Partią na którą stawia układ jest PIS, którego poparcie urosło i jest cały czas "pompowane". Nie czas to ani miejsce na udowadnianie, że różnice pomiędzy PIS a PO są w gruncie rzeczy kosmetyczne. PIS jest partią układu. We wszystkich strategicznych kwestiach politycy PIS i PO mówią jednym głosem: wstąpienie na bardzo niekorzystnych warunkach do Unii Europejskiej, którego ceną było rozmontowanie polskiej gospodarki przemysłowej, nieracjonalna proamerykańska polityka zagraniczna, która objawia się udziałem polskich sił zbrojnych w amerykańskich wojnach kolonialnych z czego nie mamy żadnych wymiernych korzyści poza "poklepaniem po plecach", nieracjonalna antyrosyjska polityka zagraniczna, która prowadzi do niebezpiecznego dla Polski zbliżenia rosyjsko-niemieckiego itp. Ludzie układu pookrągłostołowej ferajny liczą na zagospodarowanie przez PIS części niezadowolonego rządami PO elektoratu.

Ekipa zasiadająca na stołkach od 25 lat boi się przeniknięcia do parlamentu środowisk, które nie są przez nią kontrolowane. W ostatnim czasie widać jak na dłoni, że wzrasta niezadowolenie społeczne. Widać to chociażby po wyniku ostatnich wyborów prezydenckich, gdzie Paweł Kukiz, człowiek spoza układu, osiągnął 20% poparcia oraz sondażach wyborczych , czy nastrojach na rynku pracy. 

Aktualni władcy Polski boją się jak ognia wzrostu popularności wśród społeczeństwa inicjatyw wyborczych nie kontrolowanych przez pookrągłostołowy układ. Najgroźniejszym przeciwnikiem ze względu na wielkość poparcia społecznego wydaje się ruch społeczny Kukiz 15, biorąc po uwagę wynik wyborczy jego lidera w ostatnich wyborach prezydenckich.

Oprócz próby odebrania wyborców Kukizowi przez PIS, drugim wentylem bezpieczeństwa uruchomionym przez układ jest Ryszard Petru, człowiek związany z układem od samego początku, doradca Tuska, były członek Unii Wolności, a obecnie kreowany na alternatywę wobec POPiS. 

W szerszej perspektywie międzynarodowej PIS również jest wygodniejszym partnerem dla USA i Niemiec w kontekście konfliktu na Ukrainie. Środowiska opiniotwórcze związane z PIS oraz politycy tej formacji politycznej są o wiele bardziej podatni na bycie szczutym przez Zachód na Rosję. Warto by się zastanowić czy naród polski ma interes w braniu udziału awanturze na wschodzie Ukrainy i poddawaniu się presji Zachodu oraz tych polityków PIS, którzy to bardziej nienawidzą Rosji niż kochają Polskę.

Zaczekajmy do wyborów, wyniki pokażą na ile społeczeństwo polskie jest odporne na manipulacje zagranicznych ośrodków wpływu jak i i rodzimych politycznych spekulantów.

Data:
Kategoria: Polska

Wernyhora_II

Wernyhora - https://www.mpolska24.pl/blog/wernyhora1

Upaść może Naród wielki. Zginąć tylko nikczemy.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.