Rosja intensyfikuje naloty w Syrii

Według Ministerstwa Obrony Rosji w ciągu ostatnich 24 godzin, przeprowadzono 20 lotów które były skierowane na 10 pozycji  ISIS  w prowincji Idlib. 

Syria jest rozdarta wojna domową od 2011 roku. W tym czasie powstało wiele różnych grup które usiłują obalić rząd Assada , w tym powstała w ostatnich miesiącach zbrodnicza ISIS. Rosja wspiera legalnego prezydenta Syrii Baszara al-Assada.

Jednak wspierana przez USA koalicja przeciwko ISIS - obejmująca USA, Wielką Brytanię, Turcję Francję, Niemcy, Katar i Arabię Saudyjską - oskarża Rosję o atakowanie grup syryjskich które są przeciwstawne wobec al-Assada i ludności cywilnej.

To wygląda jak Muppet Show. Nikt z tej grupy nie zaprotestował gdy "przed chwilą" zbombardowano w Afganistanie w mieście Kunduz szpital prowadzony prze organizacje dobroczynna Lekarze Bez Granic.Podczas nalotów na ten obiekt, a szpitali nie atakuje nikt w cywilizowanym świecie, zginęło aż 22 osoby w tym lekarze pacjenci i dzieci. Organizacja ta po takim potraktowaniu wydarzenie zlikwidowała swoją bazę w Afganistanie.

Władze afgańskie także nabrały wody w usta ponieważ chcą zatrzymać wojska USA dłużej niż do końca 2016 roku. Marionetkowe władze boją się że jak armia amerykańska i NATO opuszczą Afganistan wpadną w ręce Talibanu z dającym się przewidzieć zakończeniem ich karier.

Oświadczenie koalicji która sama nie potrafiła uczynić nic skutecznego, poza dozbrajaniem ISIS:

          "My, rządy Francji, Niemiec, Kataru, Arabii Saudyjskiej, Turcji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych Ameryki, stwierdzamy co następuje:

  W świetle ostatnich działań wojskowych Federacji Rosyjskiej w Syrii: wyrażamy głębokie zaniepokojenie w związku z rosyjską obecnością wojskową w Syrii, a zwłaszcza atakami rosyjskich Sił Powietrznych na Hama, Homs i Idlib, które doprowadziły do ofiar wśród ludności cywilnej i nie były ukierunkowane  na Da'esh. Te działania wojskowe stanowią dalszą eskalację i tylko paliwo które spowoduje więcej ekstremizmu i radykalizację konfliktu.

Apelujemy do Federacji Rosyjskiej o natychmiastowe zaprzestania ataków na syryjska opozycję i ludność cywilną i skoncentrowanie swoich wysiłków na zwalczaniu ISIS."

Trudno znaleźć odpowiednie słowa dla określenia takiego wyczynu.

Jeszcze większe brednie opowiadał dla BBC, Brytyjski premier Dawid Cameron:

"To co się dzieje, to jest to, że oni popierają rzeźnika Assada, to straszny błąd dla nich samych  i dla świata. To uczynieni region bardziej niestabilnym, będzie to prowadzić do dalszej radykalizacji i wzrostu terroryzmu", powiedział."

Pan Cameron zapomniał podkreślić że do tej pory przy udziale Brytyjczyków, stabilizowano głównie pozycje i silę terrorystów z ISIS, do której wraz ze sprzętem i amunicją uciekali wyszkoleni przez koalicję "rebelianci".

Al-Assad powiedział irańskiej stacji telewizyjnej Khabar iż jest optymistą, że koalicja Iranu, Rosji, Iraku i Syrii będzie skuteczna.

 "To się musi udać;. W przeciwnym razie cały region, a nie tylko jeden lub dwa kraje, zostaną zniszczone, "powiedział ." Kiedy te kraje się zjednoczą przeciwko terroryzmowi i będą zwalczać go militarnie, w zakresie bezpieczeństwa i informacji, a także innych aspektów, to koalicja, nie ma co do tego wątpliwości, osiągnie konkretne rezultaty.

Tym bardziej  że cieszy się międzynarodowym wsparciem ze strony tych krajów, które nie mają bezpośredniej rolę w tym kryzysie oraz w tym regionie, " powiedział al-Assad.

Rebelianci wpadli w panikę,  twierdzą Rosjanie.

Rosyjski generał Andriej Kartapolov ogłosił, że Rosja intensyfikuje naloty. Powiedział, że zanim Rosja rozpoczęła operacje lotnicze ", amerykańscy eksperci poinformowali nas, że nie było tam w rejonie bombardowań nikogo poza terrorystami".

Rosyjski wywiad potwierdza że terroryści na skutek bombardowań zaczęli uciekać.Nasze naloty ukierunkowane są na centra dowodzenia ISIS, składy amunicji i obozy szkoleniowe, powiedział Kartapolov.

" Rozpoczęła się wśród nicj panika i dezercja. Około 600 najemników opuściło swoje stanowiska . starając się uciec do Europy Dlatego rosyjskie naloty nie tylko będą kontynuowane, ale też ich intensywność będzie zwiększona, " powiedział.
 

W sobotę, Rosja informowała że jej wojska zbombardowały dziewięć pozycji ISIS  w Raqqa de facto siedzibę dowództwa grupy. Bombowce zniszczyły różne taktyczne cele, w tym  składy ropy i amunicji oraz pojazdy terenowe, stwierdza oświadczanie.

Ugrupowania opozycyjne potwierdziły że w przeprowadzonym przez Rosję podwójnym ataku w Ehsim w prowincji Idlib  co najmniej 11 osób zostało zabitych.

Syria i wspierana przez USA koalicja przeciwko ISIS,  kontynuują bombardowania.