Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Opodatkować ten przychód!

Podatkiem dochodowym obciążonych jest wiele rodzajów przychodów, a z tego co się zdążyłem zorientować przychód uchodźca nie jest zeń zwolniony, a stąd powinien on stanowić tzw. źródło przychodu i konsekwentnie podatku (nawet, gdy ma on formę przyjazdu zmechanizowanego), z którego państwo mogłoby pokryć wydatki z przychodem tym związane.

Opodatkować ten przychód!
źródło: internet

Kto powinien taki podatek płacić? Oczywiście Ci, którzy podejmują wszelaki wysiłek w celu jego osiągnięcia. Pan Stanisław Michalkiewicz poszedł nawet nieco dalej i skrupulatnie zaproponował, aby wszyscy Ci, którzy opowiadają się za udzieleniem pomocy uchodźcom zobowiązali się notarialnie, że pokryją wydatki związane z ich pobytem, bez możliwości wymigania się z tego obowiązku. 

Drogi Panie Stanisławie. Tak nie wolno. Tak, to każdy liberał by chciał, nieprawdaż? I to w każdym przypadku, kiedy to bardzo, bardzo „dobrzy i empatyczni” ludzie chcą zrobic komuś obrze. Dajmy na to: ufundować powszechną edukację, do czego bezsprzecznie niezbędnym jest utworzenie stanowiska Ministra Edukacji. Dlaczego nie? Proszę bardzo. Tylko niech ktoś łaskawie zobowiąże się notarialnie do jago utrzymania.

 Głupota? No jasne, że głupota, bo "nowoczesne społeczeństwa", nie szantażują nikogo jakimiś  „zobowiązaniami notarialnymi”, tylko zaprzęgają do takich przedsięwzięć aparat skarbowy, który pobiera od każdego „jakieś śmieszne grosze”, z których opłacane są Rzeczy Wielkie, z powszechną edukacją na czele.

I my wolnościowcy miast konfudować naszych wielkodusznych braci niepraktycznymi, a bezczelnymi propozycjami - jak to niezgrabnie, a odstraszająco uczynił Pan Michalkiewicz - powinniśmy konstruktywnie i tolerancyjnie postulować dopuszczalność dobrowolnego samoopodatkowania się na dowolny cel: edukację, służbę zdrowia, czy gościnę uchodźców, albowiem najwyraźniej „nowoczesne społeczeństwo” nie „kupuje” tak wsteczniackich pomysłów jak organizacje charytatywne, czy fundacje, które, po pierwsze, są niewystarczające  - wszak potrzeb jest za dużo, aby zaspokoić je w ten przestarzały i mizerny sposób, a po drugie, „niesprawiedliwe”, bo jedni płacą więcej, drudzy mniej, a bezduszni w ogóle, nie mówiąc już o tym, że ktoś to musi wszystko z własnej inicjatywy i dobrowolnie zorganizować, co stanowi zupełnie niepotrzebną barierę, kompletnie niespotykaną w biurokracji państwowej, gdzie każde nowe zadanie jest radośnie przedsiębrane przez entuzjastycznie nastawionych nowych urzędników, a społeczeństwo, jak najbardziej słusznie, właśnie w tym sposobie pokłada swoje nadzieje na rozwiązanie wszelakich bolączek tego świata.

I to właśnie dlatego „nowoczesne społeczeństwo” tak namiętnie wykorzystuje bardziej wysublimowane formy fundraisingu,  które wolne są o tak progowych wyrzeczeń i zobowiązań, jakimi chciał nas zaściankowo, a nieudolnie przestraszyć Pan Michalkiewicz (skazując się tym samym nie na poważne potraktowanie, a jedynie na wzruszenie ramionami), których istotą jest tzw. solidarność, poczucie wspólnoty, w której nikt nie oponuje, gdy ma się opowiedzieć za drobnym datkiem, który załatwia Wielkie Sprawy i to z pozytywną energią, rzecz jasna. Jak wiemy od śp. Czesława Niemena: ”ludzi dobrej woli jest więcej", więc chętnych do takowego dobrowolnego samoopodatkowania się na dowolny, a szczytny cel nie powinno zabraknąć i „ po sprawie”. I po co straszyć ludzi jakimiś „aktami notarialnymi"?

Jak tylko rozpoczęła się ta cała wrzawa o uchodźcach i przeznaczeniu na nich funduszy państwowych od razu cała gromada „prawicowców” zaczęła namiętnie molestować rząd, że jak to tak można na obcokrajowców-innowierców, przy jednoczesnym braku finansowaniu polskich, chrześcijańskich repatriantów, najwyraźniej nie zauważając, że właśnie opowiedziała się za socjalizmem, tylko że w narodowo-religijnym wydaniu.    

Data:
Tagi: #
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.