Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

W Norwegii aresztowano rdzennego Polaka oskarżono go co najmniej o sprzyjanie terrorystom i podejrzewają o walki po stronie islamistów w Syrii, czy to jedyny taki przypadek?!

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
Michał vel Muhammad z Polski
źródło: Youtube

Mamy rok 2012 rozpoczyna się rewolucja w Syrii, ludzie wyjeżdżają. Jedni chcą pomagać potrzebującym, inni skuszeni wojującym islamem wyjeżdżają by tam … walczyć. Wiemy na pewno, że wyjeżdża pewna grupa Polaków. Nie wiemy ilu. Nie wiemy skąd. Wiemy, że jest ich wielu, bowiem na ujawnionych niedawno filmach wyraźnie słychać polskie komendy, ostrzeżenia, rozmowy.

„Dawaj, dawaj …, nie podnoś się. Uważaj.”

Teraz udało się namierzyć ten film, w którym Polak opowiada historię o sobie.


Ma na imię Michał, był w Polsce inżynierem, ale przyjmuje imię Muhammad.

Na filmie był werbowany przez (wówczas) organizację wchodzącą w skład Wolnej Armii Syryjskiej. Ale w FSA go nie ma.  A od tamtej pory znaczna część organizacji rebelianckich została wchłonięta przez Jabhat al Nusra, Islamski Front, Ansar al Din czy ISIS.

Gdzie jest obecnie?! Nie wiadomo. Jeżeli żyje, bo mógł zginąć, jeżeli wrócił do Polski, może mieszkać jak każdy z nas, wtopić się w tłum. Ktokolwiek rozpoznaje tego człowieka bardzo prosimy o kontakt (kontakt@mpolska24.pl) Chcielibyśmy spytać się gdzie był, co robił, czy walczył. Wygląda na to, że takich Polaków są dziesiątki.

Zapewne dziwią się Państwo, jak to możliwe, że chcemy z nim rozmawiać, że polskie służby go nie aresztują i nic mu ze strony naszego państwa nie grozi? Wytłumaczenie jest bardzo proste.

W ostatnim czasie dość cicho wybrzmiała sprawa Polaka aresztowanego i oskarżanego o terroryzm w Norwegii. Norwegowie, chcą się go pozbyć z kraju i deportować do … Polski. Co ciekawe jemu samemu w Polsce nic nie grozi. Podobnie jak i wielu innym, którzy mogą wracać do kraju, a walczyli w organizacjach, które są nam w ogóle nie znane. Na terenach objętych walkami na Bliskim Wschodzie jest ok. 600-700 różnych ugrupowań. Znamy tylko te główne: Jabhat al Nusra, Państwo Islamskie itd.  W Polsce nie ma żadnego spisu organizacji terrorystycznych. Polska popiera się konwencjami międzynarodowymi, które dotyczą: porwań statków, samolotów itp. Ale nie dotyczą ucinania głów przed kamerami. Jeżeli tacy ludzie nawet popełniali przestępstwa tego typu, a nie były one skierowane przeciwko interesom Rzeczpospolitej lub naszym obywatelom, to z punktu widzenia naszego prawa nic im nie grozi. 

Prosimy sobie wyobrazić, że ten 23-latek złapany w Norwegii miał należeć do organizacji „Islamski Świt Syrii” lub inaczej należał do syryjskich brygad „Islamskiego Świtu”. Ta organizacja jest członkiem koalicji Ansar al-Din. W tej koalicji są cztery organizacje. Jedną z nich jest najokrutniejsza czeczeńska organizacja, która odpowiada w większości za największe zbrodnie. Ukrzyżowania, ścinanie głów, masowe rozstrzeliwania, podpalenia w większości te obrazki jakie widzimy są ich dziełem. I mamy przedziwną sytuację. Dwie z tych organizacji są na liście amerykańskich organizacji terrorystycznych, dwie pozostałe nie są lub są zbyt mało znaczące. Nawet jeżeli ten człowiek trafi do Polski, nasz wymiar sprawiedliwości nic mu zrobić nie może! Dobry adwokat go wyciągnie jak twierdzą nasi informatorzy bez żadnych problemów. Mało tego, nawet jeżeli są zdjęcia jak mordował w Syrii, to polski wymiar sprawiedliwości jest bezsilny. Polska podpiera się listami organizacji terrorystycznych z USA, ale de facto nic nie może takim ludziom zrobić. Chyba, że np. Stany Zjednoczone wystąpią o ekstradycję, wtedy jest możliwość osadzenia ich w areszcie.

Polskie prawo dotyczące terroryzmu jest z lat 70-tych i ono na chwilę obecną nijak się ma do rzeczywistości. Nasi rozmówcy wskazują, że najwyższy czas by dostosować nasze możliwości prawne do obecnej bardzo trudnej i skomplikowanej sytuacji. Tym bardziej, kiedy za chwilę możemy być zmuszeni przyjąć tysiące uchodźców nie zawsze uciekających przed wojną, bowiem wśród nich na pewno są również niosący wojnę na nowe tereny. Tym razem Polski. 

Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #Prawo #dżihad #Polacy
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.