Biała flaga
Mariusz Max Kolonko twierdzi, że Francuzi powinni zmienić barwy flagi z trójkolorowej na białą flagę poddaństwa.
Politycy francuscy od wielu lat prowadzą politykę kapitulacji wobec islamskiego żywiołu, jaki opanowuje ten kraj.
Ostatnio mogliśmy zaobserwować, jak białą flagę wywiesiły rządy Niemiec i Austrii.
Obserwujemy
naciski przywódców UE na kraje środkowoeuropejskie, aby idąc za ich
przykładem poddały się akcji planowej kolonizacji ludności arabskiej w
Europie.
Jak bardzo przywódcy UE są odseparowani rangą
swoich stanowisk od reszty społeczeństwa, które podobno reprezentują,
skoro nie widzą (lub z bliżej nieznanych przyczyn zobaczyć nie chcą), jak
ogromny koniec grozi Europie.
Przywódcy Węgier i Słowacji chcą pomóc imigrantom zwabionym germańskim eldorado, ale priorytetem jest dla nich ochrona swoich narodów przed samounicestwieniem.
Gdyby
przywódcy Węgier i Słowacji nie zachowali zdrowego rozsądku godnego
przywódców i postąpili jak liderzy polityczni Niemiec oraz Austrii, zostaliby uznani przez swoich rodaków za zdrajców narodowych i muzułmańskie wkręty.
Czy
obecny dobrobyt krajów Europy był budowany przez pokolenia po to, aby
efekt ciężkiej pracy naszych przodków został zmarnowany przez jedną
generację?
Jakim prawem kanclerz Niemiec rozdaje owoce ciężkiej pracy
naszych pradziadów nieznanym przybyszom, dla których te owoce są
miazgą do obróbki?
Polityka dobrowolnego niewolnictwa narodów Europy doprowadzi do unicestwienia Europy w jakiej obecnie żyjemy.
W
kolejce do Europy po imigrantach z krajów byłego imperium osmańskiego
ustawią się setki milionów prześladowanej kasty w Indiach oraz inni
biedni Hindusi.
A czyż nie przybędzie kilkadziesiąt milionów mieszkańców z biednych regionów Afryki?
Czyż nie zapragną bogactw Europy mieszkańcy indonezyjskich wysp i tropikalnych lasów Azji Wschodniej?
Do
tej gigantycznej inwazji prowadzi absurdalna polityka zasiłków dla
imigrantów w pakiecie z pozwoleniem na brak asymilacji nowych przybyszów
ze społeczeństwem europejskim.
Zalew Europy imigrantami będzie
trwał do czasu aż Europa popadnie w spiralę konfliktów, jakie obecnie
obserwujemy na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce Północnej!
Na końcu tego felietonu zadam pytanie perspektywiczne – dokąd wyemigrują dzieci obecnych mieszkańców Europy?
Dokąd? Na Antarktydę?
Bo jakoś chętnych do pomocy z problemem uchodźców nie widać.
A już na pewno nie liczmy na pomoc rdzennych mieszkańców Ameryki, którzy wiedzą, czym kończy się inwazja imigrantów.
Nie czas więc na wywieszanie białej flagi, ale czas na podniesienie narodowych sztandarów!
Wiesław Robert Rok
Prezes UPR Okręg Opolski oraz członek RG Unii Polityki Realnej