Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Świnia w Brukseli

Dostaliśmy email z biura Tuska w Brukseli. Wygląda na to, że ktoś podłożył mu świnię, dając - bez jego wiedzy i zgody – intratną brukselska fuchę Mikołajowi Dowgielewiczowi, nadzorcy przepłaconej polskiej prezydencji Unii w 2011 roku (patrz CBA).

Świnia w Brukseli
źródło: Pawel Supernak / PAP

Podczas kiedy wyznawcy Allaha ciągną na Berlin, wyznawcy zasad (które zobowiązują) zaczynają okupować Brukselę. Siedzą tam już Tusk, Bieńkowska, Graś, Boni i inny ludzie z zasadami. Do towarzystwa migrantów z Polski skoku cywilizacyjnego dołączył 1 września Mikołaj Dowgielewicz.

Pisaliśmy już o tej dziwnej nominacji Dowgielewicza na świetnie płatną posadkę brukselskiego reprezentanta Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EIB), który ma siedzibę całe 200 km od Brukseli, w Luksemburgu:

monsieurb.neon24.pl/post/125355,nepotyzm-w-brukseli

Dowgielewicz posiada niewątpliwie pewien talent finansowy - wydawania cudzych pieniędzy. Polska prezydencja Unii europejskiej w 2011 roku, którą nadzorował Dowgielewicz, kosztowała prawie 500 mln PLN czyli 400% kosztów następnej po niej duńskiej prezydencji. Czy woda mineralna w Polsce jest czterokrotnie droższa niż woda mineralna w drogiej Danii ?

Na razie CBA przyłapała na przekrętach finansowych związanych z polską prezydencją tylko kilku pionków z MSZ, gdzie Dowgielewicz był prawą ręką Radka Sikorskiego (tego "państwowca" od obiadków za 1500 PLN na koszt podatnika). Jak na razie grube ryby z PO są oszczędzane i nietykalne. Ale czy tak będzie zawsze?

W tym świetle nominacja Dowgielewicza na ciepły fotel w Brukseli jest bardziej niż zaskakująca i intrygująca. Zapytaliśmy Tuska czy maczał z tym palce. Oto odpowiedź, którą otrzymaliśmy wczoraj:

"Dear M. Balcerac

We acknowledge receipt of your email of 01/09/2015  addressed to Mr Tusk, President of the European Council, concerning M. Dowgielewicz's nomination. Although Mr. Tusk is not able to reply personally to all the letters that he receives, we would like to assure you that your letter has been brought to his cabinet's attention. 

The nomination of M. Dowgielewicz's is the result of an internal procedure of the European Investment Bank. The President of the European Council doesn't interfere with these decisions.

We hope that this information will be useful for you. If you require any further information, you are welcome to contact us again.

Best regards,

The Public Information Service
General Secretariat of the Council of the European Union
Tel: +32 (0) 2 281 56 50 
Fax: +32 (0) 2 281 49 77
E-mail: www.consilium.europa.eu/infopublic

Disclaimer: The information provided has been prepared by the Public Information Service of the General Secretariat of the Council of the EU and may not be regarded as constituting an official position of the Council."

Rozumiemy więc, że Dowgielewicz dostał fuchę w Brukseli "bez wiedzy i zgody" Tuska. Kto podłożył taką świnię naszemu Królowi Europy ? 

O kontrowersyjnej nominacji Dowgielewicza jeszcze usłyszymy. Bruksela to nie grajdołek kolesiów tak jak Warszawa. Wcześniej całe komisje europejskie upadały przez nepotyzm (słynna komisja Santera (1)) i nie wszystkie europejskie media są tak służalcze wobec kolesiów z PO jak polskojęzyczna "Wyborcza" i life-stylowy TVN24.

(1) Luksemburczyk Jacques Santer, który w niesławie musiał opuścić szefowanie Komisją Europejską w 1999 roku, był ojcem chrzestnym kariery politycznej pijaczyny Jean-Claude Junckera, który nas teraz poucza z Brukseli. Mały świat, nieprawda?


Czy Bruksela wytrzyma taki napływ "uchodźców" z Polski ?

z11670092Q,Polacy-maja-coraz-wiekszy-wpl
Kto podłożył Tusku świnię w Brukseli z tym Dowgielewiczem?
12004918_585948074876325_364339577909570

Data:
Kategoria: Polska

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.