Podczas kiedy hordy bogatszych muzułmańskich migrantów z Syrii (ci biedni koczują w Libanie) trzymają w szachu całą Unię europejską i robią co chcą ("chcemy do Niemiec!"), premier Finlandii zapowiedział, że odda swój dom migrantom. Skoro tak, to my jako przedni Europejczycy musimy pokazać, że nas stać jest na więcej, tak aby o nas dobrze mówili w restauracjach w Brukseli.
Skoro zbombardowanie Libii w 2011 roku odbyło się przy aplauzie Sikorskiego i Buzka, to są oni teraz oczywistymi kandydatami na przekazanie swoim domów migrantom z Libii. A i wypadałoby także aby nasz były prezydent Komorowski w geście europejskiej solidarności przekazał migrantom z Syrii państwową willę w Warszawie, którą okupuje mniej czy więcej nielegalnie, wraz z małżonką.
Kiedy w 2011 roku Francuzi zbombardowali Libię pod naciskiem loży B'nai B'rth, państwo libijskie przestało istnieć, co otworzyło drogę (i wojskowe magazyny broni) dla przeróżnych islamskich band, które dzisiaj trzęsą nie tylko terenem dawnej Libii ale też Tunezją, częścią Algierii i Sahelem.
Na gruzach libijskiego państwa pojawili się z miejsca jak ćmy nasi ówcześni mężowie stanu, Radosław Sikorski i Jerzy Buzek. Ponieważ ani Sikorski ani Buzek nie kumają co to jest dalekowzroczna polityka, obaj wpadli w radosny trans lemingów i zaczęli gratulować sobie samym przed kamerami.
Sikorski wpadł do Libii na parę godzin, pościskał kilka rąk, pobił pianę i oświadczył, że załatwi Polsce kontrakty. Na te kontrakty czekamy do dziś. Chyba, że chodziło o kontrakty dla Biedronki?
monsieurb.neon24.pl/post/31097,sikorski-zalatwi-kontrakty-w-libii
Buzek też przyleciał do Libii, witany radośnie okrzykami "Allahu Akbar":
monsieurb.neon24.pl/post/34447,allahu-akbar-jerzego-buzka
"Jak nawarzyłeś piwa, to je wypij". Czekamy więc, że Sikorski i Buzek pokażą, że są Europejczykami z których może być dumna cała Bruksela i oddadzą swoje posiadłości migrantom, tak jak to obiecał premier Finlandii.
Ale rozumiemy, że obaj nasi mężowie stanu mogą się trochę ociągać, prosimy więc o kontakt asocjacje które zajmują się muzułmańskimi migrantami w Polsce, przekażemy im dokładne adresy rezydencji Sikorskiego w Chobielinie Dworze i Komorowskiego w Warszawie.
Nawet nie trzeba tam dzwonić, wystarczy podejść, przejść przez płot i zająć teren. W stylu budapesztańskim ...
mPolska24
