Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Konflikt Syryjski przeniósł się na teren Polski

Przyjmowanie "uciekinierów" dopiero się zaczęło ale już jest chaos jaki zdarza się tylko pod rządami PO. Fundacja sprowadzająca do Polski imigrantów z Syrii, jest przez nich ostro krytykowana: Wolimy umrzeć w Syrii niż tutaj z głodu - mówią

Konflikt Syryjski przeniósł się na teren Polski
źródło: Internet

 

Nawiązując do dzisiejszych doniesień prasowych, gdzie Fundacja Estera jest pomawiana przez Antoine Char (jednego z Syryjczyków, którzy są pod jej opieką) na jej stronie internetowej można znaleźć takie wyjaśnienie:

"...... jest to osoba z którą Fundacja ma problem od jakiegoś czasu. Sprawa z nim została zgłoszona do Polskich służb już 3 tygodnie temu. Agenda Antoine Char polega na tym, iż jest on przeciwko koalicji chrześcijańsko-alawickiej (obecne rządy w Syrii są sprawowane przez Bashar al.-Assada, który jest alawitą).

Przez to, że Fundacja Estera zaczęła mówić głośno jaka jest opinia chrześcijan na temat konfliktu w Syrii i że stoją po stronie rządowej, ponieważ chronią ich, świat dowiaduje się ze obecne liberalne rządy są o wiele lepsze od radykalnego totalitaryzmu kalifatu.

Dlatego celem Antoine Char jest skłócenie chrześcijan i alawitów. Od jakiegoś czasu pomawia w mediach arabskich kościół w Syrii o współpracę z opozycją rządową, w konsekwencji tego typu pomówienia może doprowadzić do kary śmierci lub więzienia dla duchownych. Dalszym rezultatem realizacji jego celu dla obecnych rządów, byłoby odwrócenie się opinii zachodnich kościołów przeciwko rządom Bashara.

Ponadto z uwagi na wydźwięk medialny akcji, stara się storpedować pomoc dla syryjskich chrześcijan w Polsce tego typu oskarżeniami i postawą roszczeniową. Polacy czytając tego typu „roszczenia” czują się zniechęceni do pomocy. Niestety jest to niezwykle szkodliwe, dla niesienia pomocy kolejnym ludziom. ..........

......Dalej Syryjczycy na bieżąco byli informowani, o tym, co zastaną w Polsce i że są to najlepsze warunki przyznawane w takich sytuacjach. Imigranci przyjechali prywatnym czarterem, nocowali w hotelach w Libanie i tu w Polsce. Teraz dostają dwa razy więcej pieniędzy, niż, gdyby ubiegali się o pomoc finansową w urzędach. Wszystko to po to by Syryjczycy nie musieli przeprawiać się przez morze ani przebywać w ośrodkach dla cudzoziemców.

Oni są tu bezpieczni i mają naprawdę godne warunki życia. Budżet dla rodziny 5 osobowej to jest 3 tysiące złotych. Natomiast fundacja już wydała w przeciągu 18 dni na rodzinę Antoin Char kwotę 4150 zł. Fundacja Estera, będzie się dalej wywiązywała ze swoich zobowiązań wobec tejże rodziny, ale od teraz jako jedyni z uwagi na swoją niegospodarność będa otrzymywali jedzenie i dach nad głową zamiast pieniędzy."

fundacjaestera.pl/konflikt-syryjski-przeniosl-sie-na-teren-polski-2/

Włos się jeży na głowie gdy się czyta co ustaliło dziennikarskie śledztwo prowadzone przez Michała Majewskiego i Agnieszkę Burzyńską z portalu Kulisy24.com. Rozmawiali oni z szefową Fundacji Estera, Miriam Shaded.

kulisy24.com/nasze-sledztwa/tajemnice-akcji-pomocy-dla-syryjskich-chrzescijan

Z Syrii zbiegło miliony ludzi. W obozach w Turcji jest 1,8 miliona uchodźców, w Libanie 1,1 miliona, w Jordanii ponad 600 tysięcy, w Iraku ćwierć miliona, w Egipcie ponad 130 tysięcy. Do tego dochodzą jeszcze uciekinierzy, którzy przedostali się do Europy, głównie do Włoch i Grecji.

Polska podjęła się przyjąć 2 tysiące.

"W kampanii prezydenckiej Bronisław Komorowski i Andrzej Duda w debacie byli za tym  by do Polski sprowadzić „prześladowanych chrześcijan z Syrii”.  Sprawę przyklepała Ewa Kopacz, która zapowiedziała sprowadzenie 60 rodzin. Zapanował entuzjazm. Nikt nie pytał, skąd są ci ludzie, kto ich sprowadza i za czyje pieniądze. I czy rzeczywiście oni najbardziej potrzebują pomocy." Tak piszą autorzy artykułu.

Nie wiadomo czy są to autentycznie uchodźcy. W artykule na stronie Kulisy24.com czytamy:

"Niektórzy ze sprowadzonych musieli porzucić pracę urzędników, restauratorów, jubilera, geodety, lekarzy, a ich dzieci zmuszone były opuścić szkoły, studia i przyjaciół.

Przedstawiciel uznanej organizacji zajmującej się od wielu lat pomocą dla uchodźców, który nie chce, byśmy publikowali jego nazwisko, bo chodzi o sprawę delikatną: – Ci ludzie nie są uchodźcami. Zrobiono z nich uchodźców."

Tajemnice sponsorów

 " Nie mniej tajemnicza jest sprawa pieniędzy. Szefowa Estery zapewnia, że sprowadzeni z Damaszku Syryjczycy nie wnosili żadnych opłat. Fundacja zapłaciła za samolot, za miesięczny pobyt przesiedleńców w Libanie, wreszcie za utrzymanie ich w Polsce.

Pieniądze są gigantyczne. Tylko jeden dzień obecności w Bejrucie dla jednej osoby, jak mówi Shaded, kosztował 140 dolarów. Szybko mnożymy. Razem wychodzi 2,5 mln złotych za sam pobyt w Bejrucie. Nasza rozmówczyni utyskuje, że przewiezienie trzech rodzin, które szybko wróciły do Libanu, kosztowało 100 tysięcy złotych.

W Polsce wydatków też nie brakuje. Trzeba wynająć mieszkania i sfinansować życie Syryjczyków. Shaded twierdzi, że płaci rodzinom dwa razy tyle, ile dałoby im polskie państwo. Skąd pieniądze?

Szefowa Estery mówi o darczyńcach, w tym dwóch dużych sponsorach. O jednym nie chce powiedzieć, drugim jest międzynarodowa fundacja Barnabas, która wspiera chrześcijan prześladowanych w różnych rejonach świata.

W ostatnich tygodniach w mediach pojawiła się informacja, że całą akcję wspiera George Weidenfeld, 95-letni brytyjski lord żydowskiego pochodzenia. Miriam Shaded nie chce na ten temat rozmawiać. Twierdzi, że nie wie, kto i na jakie akcje wpłaca pieniądze dla fundacji Barnabas. "

Więcej ciekawych informacji w oryginalnym artykule autorstwa Michała Majewskiego i Agnieszki Burzyńskiej. Jest tam też ciekawa dyskusja.

kulisy24.com/nasze-sledztwa/tajemnice-akcji-pomocy-dla-syryjskich-chrzescijan

Z szefową Fundacji Estera wywiad przeprowadził Grzegorz Dyjak z wPolityce.pl. Oto co mówi o sobie pani Miriam Shaded

Miriam Shaded: Mój tata jest Syryjczykiem, a mama Polką. Zawsze myślałam o tym, żeby pomagać przede wszystkim syryjskim kobietom. Trwająca od ponad czterech lat wojna w Syrii bezpośrednio dotyka bliskie mi osoby. Duchowni kościołów syryjskich poprosili o pomoc mojego tatę, który jest pastorem. Starał się w Polsce zdobyć wizy dla kilku rodzin, co było bardzo trudne. Żeby reprezentować całą sprawę zdecydowałam się otworzyć Fundację Estera.

Źródło: wpolityce.pl/swiat/254358-organizujemy-przyjazd-do-polski-1500-przesladowanych-chrzescijan-syryjskich-rozmowa-z-miriam-shaded

Na zakończenie jeszcze jeden fragment sprawozdania dziennikarzy z Kulis24.pl Także także oni potwierdzają że Miriam Shaded jest córką pastora Kościoła Dobrego Pasterza w Warszawie.

"Organizujemy przyjazd do Polski 1500 prześladowanych chrześcijan syryjskich". głosi Fundacja Estera. Polacy byli przekonani że idzie o katolików. A jak to jest?

Samer Masri z Fundacji Wolna Syria: – To ludzie poleceni przez dwa zbory protestanckie z Damaszku. To samo mówi Kamil Kamiński z Fundacji Przestrzeń Wspólna.

Miriam Shaded zaprzecza i twierdzi, że wśród sprowadzonych do Polski to po jednej trzeciej: protestanci, katolicy i prawosławni.

Trzeba wierzyć na słowo, bo do większości Syryjczyków, którzy za sprawą Estery przylecieli do Warszawy, nie ma dostępu.

– Dlaczego tak jest? – pytamy Miriam Shaded.

– Decydują względy bezpieczeństwa – ucina wątek.

Cel jej akcji? Sprowadzenie, przy przychylności polskich władz, tysięcy Syryjczyków. Najlepiej 4 tysięcy rodzin. Miriam Shaded zapowiada tylko lepszy dobór przybyszy, bo, jak sama przyznaje, niektórzy mają zbyt wygórowane oczekiwania.

– Spodziewają się, że będzie na nich czekała willa z basenem.

     0916_syria-monastery.jpg

W Syrii która jest kolebką chrześcijaństwa z niszczono dziesiątki kościołów i klasztorów. Stolica rzymskiej prowincji Syrii, Antiochia, jest miejscem gdzie po raz pierwszy nazwano uczniów Jezusa Chrystusa chrześcijanami (zob. Dz 11, 19-30). W drodze do Damaszku doszło do nawrócenia św. Pawła (wówczas wielkiego prześladowcy chrześcijan – Szawła), w Damaszku znajduje się grób ostatniego proroka Starego Testamentu, św. Jana Chrzciciela.

Dajemy azyl protestantom.

Niedaleko Damaszku (pisał A.Mickiewicz) siedział diabeł na daszku, w kapeluszu czerwonym…

I to nie tylko ten jeden ale chyba  wszycy diabli nadali nam całą tą europoprawną migrację....

Komentarza nie będzie.

c5812aa46fc33a800a03c9679a0fe067,0,0.png

Data:
Kategoria: Polska

Nathanel

Nie_Co_Dziennik - https://www.mpolska24.pl/blog/nie-co-dziennik1111

Zwykły człowiek, jak wszyscy. Motto: Ja informuję, Ty decydujesz. Czytasz tego bloga na własną odpowiedzialność. Skargi i zażalenia nie będą przyjmowane. © Copyright by Nathanel. All rights reserved.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.