Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Pożyteczni konstytucjonaliści

...Co na to nasi pożyteczni konstytucjonaliści? Ano twierdzą, że nie jest tak źle, bo w Argentynie jest jeszcze gorzej, bo tam mogą kandydować tylko przedstawiciele partii politycznych...

Pożyteczni konstytucjonaliści
źródło: wprost.pl
Staram się być opanowany i wyważony w sądach, ale czasem krew mnie zalewa jak czytam  opinie pisane tylko po to, żeby wleźć komuś  jak najgłębiej można. 

Oto dzisiejszy przykład w artykule na jednym z portali. Kukiz podnosił, że blokowanie kandydowania spoza partii i komitetów wyborczych jest ograniczeniem praw obywatelskich – brak takiej możliwości kandydowania stwierdził doświadczalnie, bo musiał odmówić około 3000 ludziom  wstępu na listy. Miejsc na listach do sejmu  jest (zgodnie z ordynacją wyborczą) dwa razy więcej niż posłów, czyli 1020. Kukiz złożył na tę okoliczność skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Co na to nasi pożyteczni konstytucjonaliści? Ano  twierdzą, że nie jest tak źle, bo w Argentynie jest jeszcze gorzej, bo tam mogą kandydować tylko przedstawiciele partii politycznych. Szkoda, że nie widzą związku pomiędzy taką ordynacją a tym, że kraj ten jest bankrutem! Ręce opadają. Jaki będzie następny argument?  Może taki, że w Korei Północnej nie ma wyborów wcale, więc cieszmy się z tego co mamy? 

Poza tym kandydatów mogą wystawiać różne komitety, także niepartyjne, takie jak Kukiza, więc o co chodzi? Nasze mądre głowy nawet się nie zająkną, że pomiędzy tym, co jest teraz, a tym o czym mówi Kukiz, jest przepaść. Kukiz proponuje więcej wolności wyboru  dla wszystkich! Dla tych co kandydują, ale głównie dla tych co wybierają. 

Rozważmy taki oto przykład (wcale nie tak bardzo abstrakcyjny): mamy fantastycznego mądrego człowieka, który jest kimś wyjątkowym , szanowanym i znanym,  ale tylko lokalnie. Człowiek ten jest chronicznie uczulony na partie polityczne, ideologie i organizacje. Czy w naszym systemie wyborczym może być posłem? Nie może być! Czy lokalni wyborcy woleliby go od spadochroniarza przywiezionego w teczce przez prezesa partii? Oczywiście!

Kogo więc pożyteczni konstytucjonaliści robię w trąbę? I na czyje życzenie? 
PS. Tytuł jest oczywistym nawiązaniem do słów Lenina. 

Data:
Tagi: #

Sławomir Kamiński

Hemos pasado - https://www.mpolska24.pl/blog/hemos-pasado11111

Może to infantylne i głupie, na pewno nikt nie uwierzy, że tak myślę i robię, ale jest coś w słowach Marszałka:
Choć nieraz mówię o durnej Polsce, wymyślam na Polskę i Polaków, to przecież tylko Polsce służę. www.slawomirkaminski.pl

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.