Jeden jest już na wakacjach w Chobielinie Dwór, drugi wkrótce będzie miał wakacje w Ruskiej Budzie. Obaj oczywiście nie mają sobie nic do zarzucenia i obwiniają za swój upadek tzw. "hejt".
Pan Bronisław popłakał się ostatnio w "Polityce" (cytat): "to była zorganizowana, gigantyczna akcja czarnego PR, demolowania wizerunku, niszczenia godności, przeprowadzona z nieprawdopodobną brutalnością i skutecznością" a Radek zawtórował mu w "Newsweeku" (cytat): "wystarczy jeden koszarowy dowcip przy kielichu i eliminują cię z życia publicznego".
Ba, Radek posunął się jeszcze dalej i zagrał trumnami, wykorzystujac cynicznie do swoich celów tragiczną śmierć 14-letniego Dominika:
Hejt nasz codzienny.
Pytamy się już od dawna jak tacy ludzie mogli sprawować ważne państwowe stanowiska w III RP? Pan Bronisław i Radek są przecież psychopatami.
Wystarczy popatrzeć na kilka charakterystyk tego zaburzenia (cytujemy za www.psychologia.net.pl/artykul.php)
"Dyssocjalne zaburzenie osobowości obejmuje zestaw następujących objawów:
Upośledzenie rozumowania w kategoriach moralnych, deficyt sumienia i brak poczucia winy: cechą bardzo szczególną jest u wszelkiej maści psychopatów upośledzenie lub nawet niemal całkowity brak czegoś, co na co dzień nazywamy "kręgosłupem moralnym". Prawdziwy psychopata ocenia świat i planuje własne działania mając na uwadze wyłącznie własny interes.
Brak poszanowania dla norm społecznych: pomimo, iż psychopata, jako człowiek zdrowy psychicznie, często wykształcony i obyty, rozumie treść i sens norm społecznych i obyczajowych, nagminnie i z premedytacją normy takie ignoruje lub łamie.
Brak umiejętności wyciągania wniosków z doświadczeń, zwłaszcza z doświadczanych kar: analizując życiorys psychopaty nietrudno zauważyć, że w sposób wręcz uporczywy popełnia on te same błędy, nie wyciągając czasem żadnych wniosków z odnoszonych porażek.
Brak umiejętności przewidywania konsekwencji własnych zachowań i decyzji: często już na etapie planowania rozmaitych posunięć psychopata podejmuje decyzje co do zamiarów w sposób oczywisty skazanych na niepowodzenie. Wynika to z - potocznie rzecz ujmując - braku wyobraźni"
Eksperci portalu psychologia.net.pl piszą dalej (cytat): "Już z punktów poprzednich wyłania się wstępnie obraz psychopaty jako człowieka skrajnie nieodpowiedzialnego i beztroskiego. W gruncie rzeczy osoby z dyssocjalnym zaburzeniem osobowości raczej nie nadają się do wypełniania wysokiej wagi obowiązków ani piastowania odpowiedzialnych funkcji".
Dlaczego PO wystawiła więc pana Bronisława i Radka na tak eksponowane państwowe funkcje? Odpowiedź na to pytanie pozostawiamy ludziom samodzielnie myślacym oraz ekspertom od politycznej psychiatrii i patologii.
Zwierciadełko, powiedz przecie, kto najpiękniejszy jest na Nowym Świecie?