Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Autostradą Solidarności na Twój koszt

Rząd został zaskoczony nadejściem lata na polskich drogach i w pośpiechu przyjął rozwiązania, które w krótkim okresie ucieszą kierowców, a z drugiej strony spowodują w dłuższej perspektywie jeszcze większe problemy na drogach. Minister Maria Wasiak, wywodząca się z Grupy PKP, wbrew zapowiedziom dodatkowo marnuje miliardy złotych zainwestowane w ostatnich latach w modernizację linii kolejowych i zakupy nowego taboru dla PKP Intercity.

Autostradą Solidarności na Twój koszt
Korki na autostradzie A1 w okolicy Torunia
źródło: TylkoTorun.pl
W ostatnich latach tylko wydano 12 mld złotych tylko na modernizację linii kolejowej na trasie z Warszawy do Gdyni oraz zakup pociągów Pendolino. Po 7 latach utrudnień i odejściu co drugiego pasażera, inwestycje, wzmocnione kampaniami marketingowymi, w końcu zaczęły przynosić pierwsze efekty - zaczęliśmy jeździć szybciej, szczególnie z Warszawy do Gdańska. Część kierowców mogła zacząć się zastanawiać nad powrotem do pociągów.

Jednak w jednym momencie, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, minister infrastruktury Maria Wasiak z Ewą Kopacz uznały, że cały ten trud można zmarnować i zawnioskowała o 50 mln zł na otwarcie bramek na autostradzie A1 między Gdańskiem i Toruniem, powtarzając decyzję Donalda Tuska i Elżbiety Bieńkowskiej sprzed roku. Różnica jest taka, że rok temu przeznaczono na ten cel 20 mln zł (z czego jak wynika ze sprawozdania z wykonania budżetu 2014 wykorzystano niecałe 12 mln zł), a w tym roku już 2,5 raza więcej. To wszystko na koszt podatnika. Koszty będą jeszcze większe, ponieważ Sejm przyjął dzisiaj nowelizację ustawy o autostradach płatnych, które rozszerzają możliwość zawieszania opłat na kolejnych odcinkach autostrad zarządzanych przez państwo. Posłów którzy zgodnie ze zdrowym rozsądkiem zagłosowali przeciw było bardzo niewielu.

Jeszcze bardziej kuriozalnym jest uznanie, że korki stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jeżeli tak, to najbezpieczniej byłoby całkowicie zawiesić pobór opłat na autostradach. Gdyby rzeczywiście rządzącym zależało na bezpieczeństwie pasażerów, to robiliby wszystko, żeby kierowcy przesiedli się do nowych pociągów, które są o wiele bezpieczniejszym środkiem transportu.

Przez ostatni rok Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, wbrew zapowiedziom, nie przybliżyło się do rozwiązania problemu korków na autostradach. Było głuche na propozycje ekspertów i podmiotów działających na rynku, w tym obecnego zarządcy systemu elektronicznego poboru opłat ViaTOLL, a także koncesjonariuszy autostrad. Jak wynika z wyliczeń przedstawionych na sejmowej podkomisji ds. infrastruktury rozszerzenie elektronicznego poboru opłat w zamian za obecne bramki kosztowałoby 8 mln zł. Pozostałą kwotę z 50 mln można byłoby wydać na zakup terminali dla kierowców samochodów osobowych ViaAUTO, żeby nie musieli oni uiszczać kaucji za obowiązkowe wtedy urządzenia.

Takie rozwiązanie z jednej strony udrożniłoby ruch na autostradach, a z drugiej strony kierowcy dalej zasilaliby Krajowy Fundusz Drogowy, z którego środki są przeznaczane na utrzymanie rosnącej sieci autostrad i dróg ekspresowych. Niestety rząd poszedł drogą na skróty, marnuje pieniądze podatników i efekty inwestycji w innych branżach, w imię krótkotrwałego celu wyborczego. Ostatnia uchwała Rady Ministrów i dzisiaj przyjęta zmiana ustawy o autostradach płatnych są tego najlepszym przykładem.
Data:
Kategoria: Gospodarka

Marcel Klinowski

Marcel Klinowski - https://www.mpolska24.pl/blog/marcelklinowski

Prezes Fundacji Projektów Obywatelskich / sekretarz zarządu i szef zespołu ds. transportu Stowarzyszenia "Republikanie" / miłośnik wolnego rynku, tramwajów i Apple

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.