Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Bractwo Butelki Wina

Kiedy zimą 2005 roku zobaczyliśmy jak pijany Adam Szejnfeld uwiesił się na szyi Leszka Millera po imprezie w warszawskim hotelu Marriott, zrozumieliśmy że Aleksander Kwaśniewski będzie miał godnych politycznych następców. Nie myliliśmy się.

Bractwo Butelki Wina
źródło: Olivier Hoffmann / Shutterstock.com

Niecny atak kelnerów na naszych wybitnych państwowców restaurujących się w "Amber Room" i u "Sowy i Przyjaciół" był tylko początkiem perfidnej operacji destabilizacji naszego państwa. Atak na naszą demokrację wciąż trwa. Ekspert od resortowych manipulacji, redaktor Andriej Morozow dał właśnie do zrozumienia w TVN24, że ofiarą prowokatorów mógł także paść członek honorowego komitetu podparcia pana Bronisława, zaslużony dla PRL aktor Daniel Olbrychski, którego po "dwóch kieliszkach wina za dużo do kolacji" złapała policja:

http://niezalezna.pl/68239-gwiazdor-tvn24-poplynal-olbrychski-wpadl-pijany-tropi-polityczna-zemste

Czujemy w powietrzu diabelski swąd politycznej prowokacji, która uderzyła w człowieka zasad i przekonań. Skoro Olbrychski miał jeszcze 0.9 promila alkoholu w południe, to poprzedniego wieczora musiał mieć w czuprynie ponad 2 promile, jako że organizm dorosłego mężczyzny spala 0.1 promila alkoholu na godzinę. Skoro Olbrychski twierdzi, że "wypił dwa kieliszki wina za dużo do kolacji", to matematycznie owe "dwa kieliszki wina za dużo" musiały mieć objętość wiader, a to wskazuje na wyraźną prowokację wrogich służb – służb PiS-u albo służb obcego wywiadu.

Przypominamy, że polityczne zaangażowanie Daniela Olbrychskiego w obronę zdobyczy naszej demokracji to nie tylko członkostwo w honorowym komitecie podparcia pana Bronisława, to także obrona relikwii śp. Wojciecha Jaruzelskiego przez tluszczą podczas pogrzebu generała z należnymi mu honorami państwowymi na Powązkach. To także błyskotliwa drugoplanowa rola agenta KGB w filmie "Salt" z Angeliną Jolie, która dowiodła jak świetnie sprzedaje się na świecie Daniel Olbrychski w roli agenta KGB, tak jakby ta rola była skrojona na miarę naszego wielkiego narodowego artysty.

Oczywiście Daniel Olbrychski nie jest jedyną ofiarą prowokatorów. Wcześniej perfidnie wrabiano naszego męża stanu Radka Sikorskiego w aferę butelki drogiego francuskiego wina Pomerol, obalonego z kolegą Janem Vincentem podczas kolacyjki za pieniądze podatników w restauracji Amber Room. Jeszcze wcześniej obce służby prowokowały europosła PO z Wrocławia Jacka Protasiewicza poczas słynnego incydentu na lotnisku we Frankfurcie, gdzie europoseł Protasiewicz został sprowokowany po wypiciu dwóch małych buteleczek wina w samolocie.

Słowem, w wyniku rosnących napięć międzynarodowych to nie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) generała Kozieja wydaje się być celem zmasowanych ataków agentów obcego wywiadu ale elitarne Bractwo Butelki Wina (BBW), które jest prawdziwym sercem, duszą i kręgosłupem moralnym naszej demokracji, mozolnie wypracowanej podczas obcmokiwanych "25 lat wolności".

Nie przypadkiem chyba inny znany zasłużony aktor Marek Kondrat, prywatnie i zawodowo piewca geniuszu panamskiego wizjonera i oligarchy śp. Jana Wejcherta, zajmuje się od lat sprzedażą butelek wina? Jak to mawia Stanisław Michalkiewicz, nie ma przypadków, są tylko znaki.


Kiedy pije wino to pada ofiarą politycznych prowokacji

olbrychski-do-kolacji-wypil-prawie-2-but

Kiedy pije wino to mówi językami

protas.jpg

Kiedy pije wino z kolegą to drogi Pomerol na rachunek podatnika

635390309201392976.jpg

A ten handluje winem

kondrat.jpg


Data:

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.