Czym jest w istocie tekst Beylina ? ( Potraktujmy powaznie ten bunt) To projekcja i propaganda w czystej formie. Skąd taka teza ? . Czytając ten tekst Człowiek zaczyna się zastanawiać co z nim jest nie w porządku. Jak to jest ? Przecież „Włatca” Żyrandoli nie przegrał wyborów się okazuje w Gazecie Wyborczej z powodu buty, pychy i arogancji władzy, ale to zwyczajnie stało się przez zapomnienie. O kimże zapomniano? O młodych – a ci jak w 68 się buntują. No bo to taka forma rozrywki z nudów przecież....
I w czymże manipuluje Beylin ? Pisze, iż rozumie bunt młodych, którzy zwracając się przeciw władzy przypomnieli Politykom, że istnieją. Panie Beylin ...Rząd i tzw. Władza doskonale wie, że istnieją młodzi. Płyną oni wszak szerokim strumieniem na emigrację. Co przecież jest widoczne nie tylko w statystykach, ale i budżecie. I przecież nie jest to żądanie by zwracać na nich uwagę.
Stawiam pytanie jak uwagę na kogokolwiek może zwracać uwagę ktoś kto jak PO i PSL za fundament swojej działalności uczynił korupcję i nepotyzm ? Jak ktoś, kto uważa to co uważają członkowie tej partii i zależni od nich funkcjonariusze Państwa o Polsce może chcieć zwracać uwagę na tych, którzy właśnie to wytknęli tzw. władzy ?.
Ludzie Młodzi nie buntują się, a jedynie racjonalnie oceniają sytuację która wpływa na ich życie. Która je blokuje i wypycha ich samych zagranicę.
Bawi mnie Beylin , gdy pisze że młodzi nie buntują się przeciw demokracji …. Panie z Gazety Wyborczej, trudno buntować się przeciwko czemuś co nie istnieje. A demokracja w Polsce nie istnieje. Zapisany w Ustawie Zasadniczej trójpodział władzy po prostu nie istnieje. W Sejmie .. W Rządzie ...na Urzędzie Prezydenta ...W Sądzie ( czego przykładem jest Sędzia Majewski ) … w Polsce zwyczajnie nie istnieje. Brak tu równowagi władz i jakiejkolwiek kontroli.
Młodzi Polacy nie buntują się przeciw demokracji ...buntują się przeciw fasadowej demokracji. I nie bawi mnie tak naprawdę Beylin – tylko obawiam się ludzi takich jak On. Pracuje dla tytułu prasowego, który zarabia krocie na relacjach biznesowych z Urzędami Publicznymi i Spółkami z Udziałem Skarbu Państwa ( chciałbym zobaczyć plan marketingowy który uzasadnia celowość umieszczania całostronicowych reklam w GW). Wspierając Rząd PO-PSL ( bo przecież deprecjonowanie Młodych Wyborców i ich ośmieszanie nie jest troską o interes publiczny ) wspiera tak naprawdę zorganizowaną grupę o charakterze przestępczym jaką jest Polski Rząd.
Co na to wskazuje ? Chociażby ustęp, gdzie dywaguje o ofensywie komunikacyjnej PO . Jak rozumiem jej brak miał być powodem klęski wyborczej agentury WSI w osobie Komorowskiego ? Obrzydliwa w formie i treści manipulacja. Jaki to ma związek z rzetelnym dziennikarstwem.
Osoba ( urzędujący Prezydent Komorowski) wspierająca zorganizowaną grupę o charakterze przestępczym czyli WSI przegrała wybory gdyż Wyborcy w Polsce mają dość fałszu obłudy i zwykłego kłamstwa.
A ten Człowiek zwyczajnie kłamał i kłamie. Pan Beylin może udawać , iż tego nie widzi - rozumiem, że interesy jego tytułu prasowego tego wymagają. Ale niech nie oczekuje, że ktokolwiek będzie uważał, iż Pan Marek Beylin jest rzetelnym i bezstronnym dziennikarzem. Że reprezentuje szkołę dobrego dziennikarstwa.
Dlaczego piszę, iż jego dziennik wspiera grupę przestępczą ? Och ...to banalnie proste ..liczba afer i taśm gdzie zawarte są dowodu przestępstwa jest jak rzeka w czasie powodzi. Już nie mieści się swoim korycie. I co ? I nic? Teoretyczne Państwo jak jeden z funkcjonariuszy rządowych był łaskaw wspomnieć w jednej z niesławnych rozmów
Smutna prawda dla niego jest taka dla Pana Beylina, że to tylko propaganda.... nachalna i czekistowska w treści i w formie.
Jak to ktoś powiedział Gazeta Wyborcza to dziś jedynie biuletyn partyjny Platformy Obywatelskiej.
Obawiam się ...Panie Beylin.