Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Pokolenie przywódców w rodzaju Komorowskiego czy Kaczyńskiego "zużyło się"

Pokolenie przywódców w rodzaju Komorowskiego czy Kaczyńskiego "zużyło się"
kadr z filmu "Dzień Świra"
źródło: galeria Google



Wyszedłem wczoraj na późny spacer wraz ze swoja pacjentką i postanowiłem że kupię jej coś "na ząb". Wszedłszy do supermarketu, skierowałem się na stoisko ze słodkimi łakociami. Włożyłem do koszyka kilka specjałów znanej szwajcarskiej fabryki czekolady i udałem się do kasy. Czekając aż pani siedząca na kasie wreszcie mnie obsłuży, zwróciłem wzrok w stronę regału z gazetami. Na pierwszym planie leżało wydanie niemieckiego dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Uwagę moją zwrócił artykuł jednego z dziennikarzy tegoż dziennika który zatytułowano zresztą zgodnie z prawdą "Pokolenie przywódców w rodzaju Komorowskiego czy Kaczyńskiego, zużyło się". Autor materiału, wyraża zdziwienie, że kraj, który znajduje się w środku okresu wzrostu, zmienia swoje kierownictwo. Jeszcze w marcu uważano, że kandydat obozu władzy Bronisław Komorowski jest nie do pokonania. Polska poradziła sobie ze światowym kryzysem finansowym, a gospodarka kraju powiększyła się od wstąpienia do UE w 2004 roku o 49 proc. Na liście Transparency International badającej korupcję Polska przesunęła się z 67 na 35 miejsce, prześcigając Włochy i Hiszpanię. Zastanawiając się nad przyczynami porażki urzędującego prezydenta, dziennikarz wskazuje na zmiany postaw w poszczególnych grupach wiekowych. Jak zaznacza, dotychczas Platformę Obywatelską popierali młodsi wyborcy, a PiS Jarosława Kaczyńskiego - ludzie starsi. W tych wyborach starsi nadal głosowali na "prawicę", ale młodzi zmienili preferencje wyborcze, odwracają się od obozu władzy. Dlaczego ? Otóż dlatego że stojący u władzy politycy wciąż myślą
o własnych korzyściach. Wyborców mają głęboko w dupie. Obietnice które składają są bez pokrycia. Niech przykładem będą tutaj polskie statystyki gospodarcze. Polska gospodarka wciąż opiera się na niskich płacach i złych warunkach pracy. Odwiedzając "pośredniaki" słyszymy że obecnie nie ma ofert pracy. Bezrobocie miast spadać zgodnie z obietnicami polityków, rośnie. Problem ten dotyczy zwłaszcza osób młodych, w wieku 25 - 30 lat. Ci którym udało się znaleźć zatrudnienie, najczęściej pracują za stawki uwłaczające ludzkiej godności i objęci są umowami "śmieciowymi" Polska powoli staje się krajem wyzysku i niewolnictwa. Czytając ów materiał w "FAZ" nie mogłem nie zgodzić się ze zdaniem autora że pokolenie przywódców w rodzaju Komorowskiego czy Kaczyńskiego "zużyło się". Od ich krucjaty przeciwko "komunie"upłynęło już 30 lat, a ich poglądy na rządzenie krajem utkwiły w roku 1989. Nie powinno być zatem zaskoczeniem że młodzież która poszła na wybory, uznała że Duda z racji wieku zmieni obraz polskiej polityki i wniesie powiew świeżego powietrza. Młodzieży znudziło się ciągłe słuchanie o Smoleńsku, oglądanie przepychanek w "okraglaku", komisji śledczych, i całego tego politycznego bagna. Pokolenie wychowane na utworach Kukiza  ma do obecnie rządzących podobny stosunek jak pokolenie hippisów do swoich naznaczonych wojną rodziców. Nie mogą już słuchać dawnych opowieści. Pomysł Kaczyńskiego, by w czasie kampanii wyborczej schować się i wysłać "młot pneumatyczny" w postaci Endrju Dudy, był rzeczywiście genialny. To chyba pierwsza męska decyzja w życiu tego polityka. Czytając artykuł nie mogłem oprzeć się wrażeniu że ów dziennikarz obnażył polską politykę. Pokazał ją taką jaka jest w rzeczywistości. Nie sposób nie zgodzić się z jego stwierdzeniem że w polskiej polityce zapanowało zjawisko zwane "sarmatyzmem" elit. Na czym polega owo zjawisko ? Otóż na tym że elity obecnie rządzące mają "podwójną twarz". Przedstawiciele tych elit w zasadzie pogardzają ludźmi i zbywają ich pustymi obietnicami i patriotycznym teatrem, podczas gdy za kulisami realizują swoje własne interesy. W tym kontekście przypomina mi się afera podsłuchowa i wulgarny język używany przez uczestników podsłuchanych rozmów. Słowem pod przykrywką garnituru i całego tego blichtru, wciąż słoma z butów wystaje. Hasło wyborcze Komorowskiego "Wybierz zgodę i bezpieczeństwo" wobec faktu, że ponad 20 proc. młodych ludzi nie ma pracy można uznać za przejaw "elitarnej utraty poczucia rzeczywistości". Po porażce w pierwszej turze PO zaczęła wymyślać wyborcom od smarkaczy. No cóż jaki pan, taki kram ! Za przykład niech posłużą słowa Adama Michnika, który w wieczór wyborczy powiedział "smarkacze nie pytając o pozwolenie odprawili to, co im się nie podobało". Szkoda tylko że pan Michnik nie wziął pod uwagę że ci właśnie smarkacze, swoimi głosami oddanymi na Endrju Dudę, pokazali obecnie rządzącym międzynarodowy "gest przyjaźni" w postaci wyprostowanego, środkowego palca, mówiąc tym samym WALCIE SIĘ !

Przemek Trenk
Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.