“Analiza Strategiczna 2015” Hiszpańskiego Instytutu Studiów Strategicznych (IEEE), uważana jest za jeden z najważniejszych dokumentów prognozujących wydarzenia na świecie w ciągu całego roku. Jej prezentacja odbyła się pod koniec kwietnia w Centro Superior de Estudios de la Defensa Nacional (CESEDEN), które jest organem pomocniczym hiszpańskich Sił Zbrojnych. Co ciekawe, tegoroczne wydanie jest pierwszym w historii, które nie zawiera wniosków analityków wojskowych.
Kwestie nielegalnej imigracji z Afryki i próba stabilizacji sytuacji na Morzu Śródziemnym poruszone były na szczycie w Brukseli (24 kwietnia) i pokrywają się z refleksjami autorki jednego z rozdziałów Analizy Strategicznej 2015 – Blanki Palazián de Inza. W „Tysiącu afrykańskich wyzwań” przewiduje ona, że tendencje do ruchów migracyjnych w najbliższym czasie nie osłabną. Jest to spowodowane m.in. różnicą płac między Europą a krajami, skąd pochodzą imigranci, między Północą a Południem. Różnica ta niewątpliwie działa jak magnes na ludzi, którzy są w stanie poświęcić bardzo wiele, by w perspektywie wieść lepsze życie.
Palazián de Inza zauważa również, że Hiszpania jest naturalnym mostem między Europą a Afryką, zarówno w tym dobrym jak i złym znaczeniu. Dlatego wszelkie afrykańskie konflikty zbrojne, bieda, skorumpowana i nieudolna władza wpływają pośrednio również na Hiszpanię i tym samym na Europę, ponieważ niestabilna sytuacja popycha ludność do podejmowania decyzji o ucieczce z kraju. Tym samym potrzeba przedostania się do Europy staje się również lukratywnym interesem dla mafii, która zajmuje się organizowaniem podróży w warunkach pozbawionych podstawowych zasad bezpieczeństwa. Według Palazián de Inza w 2015 roku dla hiszpańskiej Strategii Obrony Narodowej na kontynencie afrykańskim kluczowe będą trzy strefy: Sahel, Półwysep Somalijski oraz Zatoka Gwinejska.
Kolejny ważny rozdział porusza kwestię konfliktu na Ukrainie. Jego autor, wykładający Stosunki Międzynarodowe na uniwersytecie Complutense w Madrycie, Felipe Sahagún uważa, że kryzys na Ukrainie i jego rozwiązanie jest w tym roku (i będzie w kolejnych latach) priorytetem na arenie europejskiej. W tym kontekście kolejny z autorów, Marín Ortega Carcelén, profesor Prawa Międzynarodowego odpowiedzialny za analizę zewnętrznych działań UE podkreśla, że ustalanie granic poprzez użycie siły jest niepokojącym zjawiskiem i konieczny jest powrót do dialogu oraz spokojnych negocjacji. Carcelén ubolewa nad faktem, że po wyborach europejskich w 2014 roku aż 23 proc. deputowanych należy do eurosceptyków. Według niego w Europie zaczyna rozwijać się tendencja do eurosceptycyzmu, którego konsekwencje są jeszcze nieznane.
W kwestii działań UE poza jej granicami Carcelén przypomniał akcje wojskowe takie jak np. Operacja Atlanta, skierowana przeciwko piractwu na Atlantyku.
Carlos Echeverría, analityk zajmujący się terroryzmem dżihadu został poproszony o skomentowanie sytuacji na północy Afryki, Bliskim oraz Środkowym Wschodzie. Zdaniem Echeverii kluczowe są negocjacje zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne na temat irańskiego programu nuklearnego oraz zagrożenia ze strony Państwa Islamskiego. Echeverría twierdzi, że siła Państwa Islamskiego tkwi w przynależności etnicznej, która jest silniejsza niż sama wiara w ideę państwa. W sytuacji braku stabilizacji i zagrożenia terrorystycznego Echeverría wskazuje Chiny, Japonię oraz Indie jako strefę stabilizującą sytuację na Bliskim oraz Środkowym Wschodzie.
Natomiast w kwestii nowej strategii bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych przypadającej na końcówkę prezydentury Baracka Obamy, Analiza Strategiczna 2015 zawiera rozdział autorstwa dyplomaty Ignacio Rupéreza, w którym mowa jest m.in. o próbie zbliżenia się do Kuby, a także o trudnej sytuacji prezydenta Baracka Obamy, który w ostatnich miesiącach prezydentury ma większość republikanów w Izbie Reprezentantów.
TM
Więcej analiz znajdziesz na binase.pl