1.Nie tworzymy partii politycznej
Ne tworzymy partii politycznej, żadnych STRUKTUR, żadnych pełnomocników czy władz. To ma być oddolny Ruch Obywatelski, Ruch Pozytywnej Zmiany i Zdrowego Rozsądku, którego brakuje w polskim życiu publicznym.Wszyscy, którym leży dobro Polski na sercu niech czują się zaproszeni. Działamy razem, oddolnie w swoich małych Ojczyznach. Organizujmy się! W II połowie czerwca spotkamy się zgodnie z obietnicą w Lubinie!
2. Referendum i ruchJOW.pl
6 września odbędzie się ważne dla nas referendum, m.in w sprawie wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. To dla nas Wielka Szansa na mobilizację i edukację naszych Rodaków w kraju i zagranicą. O tym jak ważna jest ta zmiana muszą dowiedzieć się wszyscy w Polsce. Dlatego polecamy rejestrację na stronie ruchjow.pl i współdziałanie w kwestii wygrania referendum. Zachęcamy do głosowania, TAK DLA JOW!.
3. Regionalni przedstawiciele ds. kontaktów z mediami
W związku z tym, że wiele osób powołuje się teraz na Pawła Kukiza bez wiedzy i zgody, powołamy wkrótce osoby do kontaktów z mediami w danych Regionach. Informacje będą dostępne na stronie kukiz.org Nasz przekaz musi być jasny i klarowny, walczymy przecież o zmianę ustrojową, więc przeciwnicy są bardzo mocni.
Wierzymy, że Razem uda nam się wygrać Polskę dla Obywateli, dla naszych rodzin, naszych dzieci i wnuków. Teraz. Musi nam się udać. Potrafisz Polsko!
Paweł Kukiz i Wasz Sztab
mPolska24
Przypomnę że pełnomocnicy/koordynatorzy lokalni to też struktury!
Będzie ciekawie. Bez struktur można startować na Prezydenta RP, burmistrza czy wójta gminy. W wyborach powszechnych, gdy jest to gra zespołowa - nie jest to możliwe. To tak jakby chcieć wygrać mecz, nie ustalając wcześniej kto jest napastnikiem, bramkarzem, pomocnikiem, obrońcą. Kibicuję Pawłowi Kukizowi ale tu widzę błąd zasadniczy... partyjni się cieszą!
Trudno się nie zgodzić. Niezależnie jak się to nazwie, ruch , stowarzyszenie, fundacja organizacja - to i tak będzie de facto partią. Struktury są zawsze potrzebne, inaczej działania będą chaotyczne i nieskoordynowane.
Nie da się zrobić niczego w sferze polityki bez partii.
Chcąc w tym burdelu coś zmienić trzeba mieć zaplecze polityczne czyli partię.
Pospolite ruszenie nie jest w stanie przygotować a przede wszystkim sprawdzić kandydatów na ministrów, ambasadorów,posłów,senatorów, wojewodów.
" wiele osób powołuje się teraz na Pawła Kukiza bez wiedzy i zgody" - Dlatego potrzebna jest partia a jej jedna z pierwszych komórek musi być "kontrwywiad" dla wyeliminowania "KRETÓW" które na przykład rozwaliły dobrze zapowiadający sie kiedyś PiS. Krety wokół "NIEUMOCZONYCH" faktycznie już się kręcą , już w tym ruchu są bo takie zadania pełnia od zawsze służby. Władza chce wiedzieć co się dzieje w opozycji.
Członków ruchu mogą polecać JEDYNIE sprawdzeni zaufani członkowie. Inaczej klapa.
W Polsce trzeba zmienić nie tylko partie rządzące( PO i PiS, PSL, SLD) na śmietnik historii ale SYSTEM - Konstytucję i sposób myślenia o państwie. Trzeba wyraźnie określić co jest a co nie jest Polską Racją Stanu.
Ważne są struktury terenowe i regionalne sztaby doradców - organizatorów politycznych. Nie wszystko da się opanować na Twitterze czy Facebooku.
Jest już w ruchu trochę mądrych ludzi. Ważne jest jest aby nie przegapili niczego ważnego na początku. Każda struktura musi być budowana na solidnym fundamencie
Słuszna uwaga, podstawowa kwestia to zbudowanie struktur i wyeliminowanie hien które będą chciały się podczepić.
Inna kwestia to czy Pan Paweł prawidłowo zdiagnozował przyczyny swojego sukcesu. Ostatnie wybory w Anglii pokazały że JOW-y nie są remedium na całe zło systemu politycznego
Kukiz ma rację. Tylko JOWy sa w stanie przywrócić Polakom samorządność. On tylko jeszcze nie umie o tym przekonać innych. Nie zna tego systemu z praktyki. Ja doświadczam od ćwierć wieku
Jowy jak najbardziej, ale raczej po australijsku niż po brytyjsku.
JOW-y mogą byc też po polsku.
Proponuję, dla zachowania ciągłości funkcjonowania parlamentu skorzystać z wzorca USA i robić wybory połowy posłów co dwa lata. Nie trzeba gamoni którzy pierwszy raz trafili do Sejmu uczyć przez cały rok o co chodzi, bo są ci co wiedzą i im powiedzą. To wcale nie kosztuje więcej ale trzyma partie na obrotach. Niczego nie trzeba zaczynać od nowa.
Jeśli oszukują wyborców i nie spełniają obietnic można ich przećwiczyć już po dwóch a nie po 4 latach. Zapewniam ze to działa. Właśnie Demokraci niedawno się przekonali gdy stracili i Senat i Kongres. Łgarstwo ma wówczas krótkie nogi.
Wkótce napiszę o JOW więcej.