Wiemy już kto szepcze instrukcje kandydatowi Bronisławowi podczas spontanicznych spotkań z wyborcami, nie wiemy za to kto pisze przemówienia, które kandydat Bronisław potem mozolnie odczytuje z kartki. Z Radkiem jest prościej: przemówienia po angielsku pisali mu gentlemenowie z brytyjskiego MI6 a do ucha szeptała (szepcze) mu żona, pani Applebaum, rezydująca w Londynie.
Interwencja zagranicznych służb i konsultantów w procesy wyborcze stała się już dawno naszą codziennością. Dlatego do dzisiaj śmiejemy sie przypominając sobie komiczne zapewnienia Misia Kamińskiego sprzed paru miesięcy, że jego rekrutacja przez izraelską firmę wywiadowczą PRISM STRATEGY GROUP nie miała nic wspólnego z działalnością w Polsce.
Miś opuścił tą firmę z pudkulonym ogonem kilka dni po złożeniu w ABW obywatelskiego zawiadomienia na temat jego dziwnej działalności w PRISM:
monsieurb.neon24.pl/post/118656,trzy-miesiace-kondora
monsieurb.neon24.pl/post/121247,kraina-szpiegow-pelna
monsieurb.neon24.pl/post/118725,izrael-zaciera-rece
Była już szefowa Misia, wyszkolona w Izraelu Czeszka Barbara Fiala, kontunuje swoje pielgrzymki po Polsce i patrzy uważnie na aktualną przedwyborczą walkę nowego ze starym:
#Poland: Presidential candidates face off in the first debate http://bit.ly/1ESa8M8
Co Izraelczycy mogą ugrać na odpowiednim zwycięzcy wyborów prezydenckich w Polsce? Bardzo dużo. A koszty inwestycyjne są relatywnie małe, wydaje się, że niektórym naszym mężom stanu wystarczy postawić tylko kilka butelek piwa.
W wielu sztabach umieszczonych za granicą Polski trwa więc gorączkowa praca w tych ostatnich dniach prezydenckiej kampanii wyborczej. Trzeba poustawiać, poinstruować, napisać przemówienia a czasami nawet uczesać i wyjąć słomę z butów niektórym podopiecznym.
A my możemy się chwalić, że tak fajnie nie mieliśmy już od czasu Jagiellonów ...
Miś cienko śpiewa -- ale za to upodabnia się do Boy George'a