Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Kolejna, żenująca wpadka Komorowskiego

Prezydent korzysta z pomocy suflerki

Kolejna, żenująca wpadka Komorowskiego
Prezydent Bronisław Komorowski, w trakcie spaceru po Warszawie. Za plecami stoi jego suflerka
źródło: galeria Google



Podczas drugiego spaceru po Warszawie przed drugą turą wyborów prezydenckich sztab Bronisława Komorowskiego zaliczył kolejną wpadkę. Tym razem okazało się, że nawet podczas rozmowy z niepełnosprawną kobietą, prezydentowi są suflowane właściwe gesty i słowa. Po tym jak internauci nie zostawili suchej nitki na Komorowskim, który doradził "zmianę pracy i wzięcie kredytu" siostrze chłopaka, który zadał mu pytanie podczas spaceru po Warszawie, tym razem czujni obserwatorzy kampanii zauważyli suflerkę za plecami prezydenta Bronisława Komorowskiego. Suflerka podpowiadała Komorowskiemu m.in. to, aby zapytał niepełnosprawną kobietę, czego brakuje osobom, które zmagają się ze swoim kalectwem. Co więcej, prezydent w pewnym momencie dostaje radę, aby przytulić kobietę na wózku. To również suflerka jest autorką pomysłu, aby zaprosić ją do Pałacu Prezydenckiego. W trakcie spaceru przez Warszawę, ubiegający się o reelekcję Bronisław Komorowski został poproszony przez kobietę poruszającą się wózku inwalidzkim o pomoc. Kobieta poskarżyła mu się, że urzędy nie chcą załatwić jej sprawy. Prezydent zadzwonił do jednego ze swych współpracowników i poprosił, aby sekretarz stanu do spraw społecznych Irena Wóycicka jeszcze dziś przyjęła kobietę i sprawdziła, co można dla niej zrobić.Ta wpadka nie mogła ujść również i mojej uwadze. Nie mogłem sobie odmówić przyjemności aby nie wtrącić swoich "trzech groszy". Zastanawia mnie dlaczego pan Komorowski jeszcze kandyduje ? Skoro głowa państwa nie jest w stanie sam się wysłowić, pokazać najprostszych gestów, to znaczy że jest marionetką, kukiełką poruszaną przez animatora. W tym przypadku mogą to być ludzie z którymi prezio ma kontakty z przeszłości(WSI) Do czego jeszcze Komorek potrzebuje ludzi ? A może jest tak że nawet do kibelka musi z obstawą bo samemu nie jest w stanie sobie wyjąć "interesu" ze spodni ? Swoją drogą nie jestem zaskoczony. Przecież postulat dotyczący JOW - ów podsunął mu Kukiz, bo przecież głowa państwa sam by na to nie wpadł. Teraz kiedy ogień tyłek przypala i istnieje widmo porażki to jaśnie łaskawy prezydent podpisuje ustawę o referendum. Tak samo w przypadku tej niepełnosprawnej kobiety. Gdyby "BUL" nie miał za plecami suflerki, sam nie wpadłby na to że można zwyczajnie , po ludzku przytulić i zaprosić do siebie(Pałac Prezydencki) Szkoda że problem ludzi niepełnosprawnych obchodzi prezia tylko wtedy gdy grunt pali mu się pod nogami. Przez całe pięć lat nie zrobił nic aby tym ludziom pomóc. To jeszcze raz pokazuje że kampania Komorowskiego jest jednym, wielkim niewypałem. To akt desperacji i utrzymania stołka za wszelką cenę. Ale może to otwiera drzwi wszystkim tym którzy chcą coś załatwić z preziem. Przykład dała kobieta, której spotkanie z Komorowskim przyspieszyło wszystkie jej sprawy. Nagle okazało się że można zadzwonić do odpowiednich urzędów i wydać stosowne polecenia w trybie natychmiastowej wykonalności. Więc rodacy ! Do boju ! Może wyślemy wspólnie postulat o tym aby pozamykano pałace ZUS (Zrzeszenie Ucisku Społecznego), obniżono podatki i podniesiono pensje najniższe do kwoty 5 tys.netto ? Jak szaleć to szaleć(...)

Przemek Trenk
Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #
Komentarze 1 skomentuj »

http://blogpublika.com/2015/05/13/ciekawe-tajemnicza-suflerka-komorowskiego-okazala-sie-byla-pracownica-firmy-remontujacej-tupolewa-o-numerze-bocznym-101/

"Internetowe śledztwo doprowadziło to ciekawych ustaleń. Tajemniczą suflerką pana Bronisława okazała się pani Jowita Kacik urodzona ur. 9 maja 1978 r, absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego.Obecnie z kancelarii Brąka wcześniej z gabinetu ministra MSWiA.

Ale najciekawszy jest okres sprzed zatrudnienia w gabinecie politycznym ówczesnego szefa resortu Grzegorza Schetyny.Pani Kacik była zatrudniona w firmie MAW TELECOM INTL” S.A, która przed tragedią smoleńską wygrała przetarg na remont tupolewa o numerze bocznym 101.Firmę wskazała jak wiadomo Federacja Rosyjska.

Na fejsbukowym profilu pani Kacik chwali się koleżanką z Lubina, która…jest w grupie aktualnie wspierającą w tym mieście Pawła Kukiza."

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.