Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

JESZCZE RAZ O PRZETARGU NA ŚMIGŁOWCE TRANSPORTOWE

Temat przetargu na śmigłowce transportowe dla Wojska Polskiego skutecznie w mediach przykryły obecne wybory prezydenckie. A szkoda, gdyż wypływają coraz ciekawe fakty, które bez ich dogłębnego wyjaśnienia mogą budzić kontrowersję.

JESZCZE RAZ O PRZETARGU NA ŚMIGŁOWCE TRANSPORTOWE
źródło: fb

Nie kwestionuję wyboru tej czy innej maszyny, ani też wyboru takich, a nie innych konfiguracji. W końcu ponoć to wojsko wybrało i wojsku ma służyć. Nie jestem ani specjalistą lotniczym, ani też nie posiadam doświadczenia w działaniach aeromobilnych. No może z wyjątkiem jednego małego incydentu w mojej karierze wojskowej. Ale mam coraz większe wątpliwości co do szczegółów biznesowych przetargu. I niestety kolejne fakty potwierdzają moje podejrzenia, iż przetarg nie jest prowadzony z właściwą starannością biznesową.

Namówiony na Twitterze, przez rzecznika MON pułkownika Jacka Sońtę, do zapoznania się z zapisem z posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej w dniu 22.04.2015 roku, zacząłem studiować ten stenogram. Niestety zapis ten jeszcze bardziej potwierdził podejrzenia, iż szacunki kosztowe przetargu podawane na posiedzeniu tej komisji przez wice ministra Czesława Mroczka, oceniane na 13 mld zł są zupełnie oderwane zarówno od cen kontraktów w innych krajach jak i rzeczywistości dla tego typu zakupów.

Przypomnę, iż w innych krajach koszty zakupu takich samych lub podobnych maszyn jest niższy o ok. 20%-45% niż przewiduje to polski przetarg, co przedstawia poniższa tabela, którą umieściłem w poprzednim artykule:

00d1185d03b03693653b82436f48f8f0.png

Otóż trafiłem oto na taki fragment wystąpienia Pana wice ministra Czesława Mroczka na w/w komisji –
„Wykonaliśmy analizę transakcji zawartych w ostatnich kilku latach przez te firmy. Ustaliliśmy średnią cenę, np. w Brazylii, czy w różnych kontraktach. Te ceny, które są oferowane w Polsce, nie są wyższe, więc z punktu widzenia cen jesteśmy zadowoleni.”
Niestety to samozadowolenie pana wice ministra nijak się ma do rzeczywistości. Na każdym specjalistycznym portalu na świecie można uzyskać wiedzę, iż zakup brazylijskich śmigłowców kosztował 1,847 mld € (około 7,53 mld zł. przy dzisiejszym kursie). Czyli około 5,47 mld zł mniej niż podawane przez w/w wice ministra szacunkowe koszty polskiego przetargu na śmigłowce transportowe!

Dlaczego, więc pan wice minister podał tak zafałszowaną informację posłom z Sejmowej Komisji Obrony Narodowej? Może to wynikać z dwóch przyczyn. Albo MON w ogóle nie zrobiło analiz przetargów w innych krajach, albo też wice minister świadomie podał fałszywą informację. Innej możliwości nie ma. Potwierdzeniem pierwszej tezy może być obietnica wice premiera Tomasza Siemoniaka na Twitterze, iż udostępni te analizy publicznie. Mimo upływu dwóch tygodni tych analiz nie ma upublicznionych i po prostu nie ma. Potwierdza to moje przypuszczenia, że kupujemy najdroższe śmigłowce na świecie. Co do drugiej mojej tezy to może ona wypływać z kilku przesłanek. Po pierwsze polski przetarg może być rekompensatą dla Francji za utracone korzyści ze sprzedaży okrętów - Mistrali do Rosji, o czym pisano nawet we francuskich mediach. Ale wtedy korzystniej byłoby po prostu kupić te okręty od Francuzów. Po drugie może to być jakaś forma „zaliczki” za nabycie 1-2% udziałów przez Polskę w Airbus Group. W takim przypadku też lepiej by było oficjalnie dokonać tej transakcji. Po trzecie czego nie chciałbym dopuszczać do myśli może chodzić o jakąś formę nielegalnej transakcji.

Jakby nie rozpatrywać przyczyn podania przez wice ministra w/w fałszywej informacji na posiedzeniu SKON, powinien on teraz publicznie uzasadnić skąd miał informację, iż ceny oferowane w Polsce są niższe niż ceny kontraktu w Brazylii oraz dlaczego szacował cenę polskiego przetargu na 13 mld zł?

To drugie pytanie jest bardzo zasadne choćby z tego powodu, iż dobrze poinformowane specjalistyczne media we Francji takie jak Le Journal de l’aviation czy Chalengers wartość kontraktu określają na ok. 2,5 mld € (10,19 mld zł.) i 2 – 3 mld € (8,15 – 12,23 mld zł.). Czym się kierował minister Czesław Mroczek podając jeszcze wyższą cenę kontraktu?

Co ciekawe żaden(!) poseł z Sejmowej Komisji Obrony Narodowej nie zakwestionował tej wyceny przetargu ministra Czesława Mroczka, ani też porównania jej do kontraktu brazylijskiego, choć ta ostatnia informacja jest publicznie dostępna. Niestety, świadczy to nie tylko o bardzo słabej orientacji posłów tej komisji w sprawach wojskowych i w sprawach tego przetargu. Ale cóż się dziwić posłom, skoro przewodniczący tej komisji – Stefan Niesiołowski nie zna nawet poprawnej nazwy czołgów używanych przez Wojsko Polskie, choć nawet gimnazjaliści nie mieliby problemów z jej wymienieniem!

Wydawałoby się, że to koniec sensacji z posiedzenia tej komisji w dniu 22.04.2015. Trafił się niestety jeszcze bardziej kompromitujący „kwiatek”. Otóż na zapytanie posłów w jakich krajach w Europie używa się EC-725, zastępca szefa Inspektoratu Uzbrojenia(!) płk Adam Duda, stwierdził:
Gdzie są użytkowane śmigłowce Caracal? Jeśli chodzi o Europę, to we Francji i w Niemczech.”
Wystarczyłoby spojrzeć w Wikipedię aby stwierdzić, iż również pan pułkownik się myli! Jest to tym bardziej kompromitujące, iż powinien być on z racji pełnionych funkcji i obecności na posiedzeniu SKON zorientowany w tak podstawowych faktach. Niestety i tym razem nikt (!) z kilkudziesięciu posłów nie zareagował na tę fałszywą informację.

Podane powyżej przykłady niestety dowodzą, iż procedurę zakupu nowych śmigłowców dla Wojska Polskiego, zarówno MON jak i posłowie SKON prowadzą tak jakby zakupywali wiadro ziemniaków, a nie kontynuowali procedurę kontraktową wartą miliardy złotych.

Świadczyć to może o tym, iż MON mimo kontynuacji od dwóch lat Programu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych na lata 2013-2022, nadal nie posiada przygotowanej fachowej kadry do jego przeprowadzenia. Postawa posłów SKON, wszystkich orientacji politycznych przypomina zachowanie dziecka we mgle. Stąd zachęcam obywateli do bliższego przyglądania się wszelkim przetargom rządowym szczególnie tym, które wycenia się w miliardach złotych, gdyż jak widać nikt nie zadba o naszą wspólną kieszeń, jeśli nie zrobimy tego sami.

Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #

Piotr Śmielak

Piotr - https://www.mpolska24.pl/blog/piotr1

Z wykształcenia historyk. Z zawodu manager. Od dziecka pasjonat wojska. Obecnie oficer rezerwy i doradca w branży spożywczej.

Komentarze 3 skomentuj »

Posłuchałem. Jeszcze raz więc powtórzę - nie kwestionuje typu śmigłowca, tylko podaną przez przedstawicieli MON przewidywaną cenę. Zamiast bicia piany przez 9 minut autor mógłby po prostu podać w których krajach kupuje się śmigłowce drożej niż u nas (oczywiście takie full wypasione jak u nas)!!! Wtedy byłby koniec tematu. A tak żadnych sensownych argumentów nie usłyszałem.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.