Sędzia odrzucił argument, że reklama może zachęcać do terroryzmu lub natychmiastowego użycia przemocy.
Sędzia Ferderalny dystryktu na Manhattanie John Koeltl powiedział, że reklamy American Freedom Defense Initiative (Amerykańskiej Inicjatywy Obrony Wolności), które wcześniej były promowane w Chicago i San Francisco, są wyrazem wolności słowa i podlegają ochronie zgodnie z pierwszą poprawką do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Reklama przedstawia groźnie wyglądającego człowieka ubranego w w szal owinięty wokół jego głowy, zawiera napis: "Killing Jews is Worship that draws us close to Allah" (Zabijanie Żydów jest nabożeństwem, które przybliża nas do Boga) przypisywany "Hamas MTV", a dalej stwierdza: "That's His Jihad. What's yours?"(to jego Dżihad. Jaki jest Twój?).
Anti-Defamation League skr: ADL (pol. Liga Przeciwko Zniesławieniu, Liga Antydefamacyjna) – jest amerykańską organizacją, jedną z najstarszych i najważniejszych organizacji żydowskich na świecie, której celem jest walka z nienawiścią i uprzedzeniami wobec Żydów. Założycielem ADL był Sigmund Livingston.
Główną siedzibą Ligi jest Nowy Jork. Dyrektorem ADL jest Abraham
Foxman. ADL jest członkiem stowarzyszonym w ramach American Israel
Public Affairs Committee. Członkowie Ligi określają siebie samych jako
organizację praw człowieka walczącą w obronie praw obywatelskich.
Podstawową działalnością tej organizacji jest walka z wszystkimi
przejawami antysemityzmu.
Sędzia Koeltl powiedział, że pozostał "wrażliwy" na kwestie bezpieczeństwa, ale zauważył, że MTA i jej przewodniczący Thomas Prendergast " nie doceniają tolerancyjności Nowego Jorku zarazem przeceniają potencjalny wpływ "ulotnych" reklam. Trzeba być łatwowiernym by wierzyć, że Nowojorczycy chcieliby posłuchać reklam nawołujących do przemocy, które nie zachęciły do tego mieszkańców Chicago i San Francisco.
Autobusy MTA i nowojorskie Metro są często forum debat politycznych. Agencja przyjęła inne reklamy z Amerykańskiej Inicjatywy Obrony Wolności - Southern Poverty Law Center która określa się jako Grupa Antymuzułmańska.
Koeltl odroczył wykonanie wstępnego nakazu sądowego na 30 dni, więc MTA może zdecydować, czy będzie składać odwołanie.
Adam Lisberg, rzecznik MTA, powiedział: "Jesteśmy rozczarowani orzeczeniem i analizujemy nasze możliwości". Reklama zawiera zastrzeżenie, że jej pokazanie nie oznacza poparcia MTA.
MTA powiedział, że reklama nie spełnia norm ustalonych przez sędziego w 2012 roku, przy okazji innego pozwu AFDI gdy stwierdził, że jego wcześniejszy zakaz reklam, które poniżają ludzi na podstawie rasy lub religii, narusza pierwszą poprawkę.
Sędzia Koeltl, jednak powiedział, że MTA nie wykazało, że najnowsza reklama może skłaniać do natychmiastowego użycia przemocy, stwierdzając, że nie doszło do żadnego ataku ani w Chicago ani w San Francisco, ani że Nowym Jorku reklamy te powinny być traktowane inaczej, ponieważ miasto to jest bardziej widocznym celem terroryzmu.
David Yerushalmi, prawnik American Freedom Defense Initiative powiedział, że decyzja nastąpiła po podobnych orzeczeniach w Waszyngtonie i Filadelfii.
"Nie ma wątpliwości, że władze miejskich firm transportu mają prawo i obowiązek ochrony swoich pasażerów przed przemocą," powiedział Yerushalmi w wywiadzie telefonicznym. " Jednak nie mają prawo stosować " hecklerskiego weta" (weta dla zapewnienia spokoju) wobec terrorystów lub potencjalnych terrorystów"
Sprawa jest zarejestrowana jako American Freedom Defense Initiative et al v. Metropolitan Transportation Authority et al, U.S. District Court, Southern District of New York, No. 14-07928.
PS. Ostateczna decyzja sądu jest istotna ze względu na stosowanie w prawie amerykańskim zasady precedensu.
Czy ktoś odważy się porównać jak przebiegałaby sprawa w warszawskim Sądzie Okręgowym gdyby chciano podobne reklamy umieścić na autobusach, tramwajach i w Metro stolicy.