Powstanie w getcie żydowskim powinno być dla nas nauczką. Przede wszystkim pokazuje, że każdy naród powinien być przygotowany na zewnętrzne niebezpieczeństwo, że powinien dbać o stosunki z sąsiadami. Żydzi z polskim obywatelstwem wiedzieli jak groźni są niemieccy naziści. Musieli wiedzieć, że pomoc Polaków nie będzie wystarczająca. Udział Żydów w komunistycznym aparacie terroru na obszarze zaboru radzieckiego spowodował, że wielu Polaków nie odczuwało wobec nich nawet litości. Stalin z kolei skupiał się na obronie Związku Radzieckiego. Z politycznego punktu widzenia, społeczność żydowska była w bardzo trudnym położeniu. Wynikało ono po części z ich winy i zaniedbań.
Żydzi, choć stanowili w Polsce liczną i wykształconą społeczność, to nie przygotowali się na coraz większe represje ze strony Hitlera. Nie potrafili stworzyć w miarę sprawnego państwa podziemnego czy partyzantki. Nie zadbali o zapasy broni, choć byli ważną grupą we władzach Związku Radzieckiego. Również Żydzi z Europy Zachodniej i Ameryki nie udzielili im pomocy. Mogli liczyć tylko na niewielkie wsparcie Polskiego Państwa Podziemnego, gdyż te wiedziało, że powstanie w getcie nie ma żadnych szans. Było jasnym, że jeżeli Żydzi z całego świata niczego nie zrobią, to los getta będzie przesądzony.
Ostatecznie nie zrobili nic, a getto było w stanie wystawić zaledwie 400 bojowników. Spośród półmilionowej społeczności! Ta liczba to symbol wstydu dla wszystkich Żydów. Pokazuje jak wielu zaniedbań się dopuścili. Również moment wybuchu powstania był najgorszy z możliwych. Dzień, w którym naziści skoncentrowali wojsko do likwidacji getta. Czas, w którym Żydzi byli całkowicie wyniszczeni głodem i chorobami. Dlaczego czekano na ostatnią chwilę?
Władze Izraela wzięły naukę z tych wydarzeń. Choć zewsząd otoczeni są przez wrogów, to dzięki odpowiedniej polityce skutecznie się bronią, a nawet po części kontrolują sytuację w regionie. Dzięki silnej armii, patriotycznemu społeczeństwu i wsparciu USA są wstanie przeciwstawić się wrogom. Takie działania z pewnością zapobiegną następnej katastrofie.
Nie można tego powiedzieć o obecnych władzach w Warszawie. Nasza armia jest w opłakanym stanie, duch patriotyczny często jest wyszydzany, a zaufanie do Państwa słabe. Na Ukrainie trwa wojna, a wsparcie NATO nie jest takie pewne. Zachodnia granica również nie jest nienaruszalna. W chwili obecnej władze bezwiednie robią wszystko, żebyśmy znaleźli się w takim samym położeniu jak Żydzi w getcie warszawskim. A wtedy również nam przyjdzie decydować tylko o tym jak umrzeć z honorem.
Lowcypolitykow.pl