Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Do trzech jaskółek sztuka!

Dziś się dzieje historia. Urzędnicy komisji konkursowej z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej do wyłonienia prezesa ZUS przekonują nas, że młodzi Polacy w przeciągu tygodnia po prostu są w stanie zgłupieć do reszty. Potrafią przejść egzamin pisemny, by chwilę później będąc doktorami prawa i specjalistami od ubezpieczeń społecznych polec na rozmowie o ZUS między innymi z ministrem Markiem Buciorem – historykiem. Wpieprzanie ciemnoty … to co na pisemnym Kalata ściągała?!

Do trzech jaskółek sztuka!
3 jaskółki
źródło: Flickr + net

Ktoś jej powiedział, że jest za młoda, że nie prowadziła wcześniej większej instytucji. To ja się pytam jaką większą instytucję wcześniej prowadził Stanisław Kluza kiedy obejmował KNF w wieku 34 lat, czy Władysław Kosiniak-Kamysz kiedy w wieku 30 lat obejmował Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, a którego urzędnicy teraz tak sobie pograli. Mógłbym tak dalej wymieniać, sięgnąć po inne argumenty np. że nie jest żoną żadnego znanego polityka by być "doświadczoną", ale to nie o to zdaje się chodziło…

Być może, że Pani Katarzyna Kalata czegoś mogła nie wiedzieć, nie po to stworzono Wiki czy wujka Googla, żeby Prezydent Komorowski nie mógł z nich skorzystać. Może chodziło o pokazanie młodym, że nie mają co w tym kraju szukać, że możecie być wykształceni, kompetentni, sprawni medialnie, a i tak „wyżej dupy nie podskoczycie”. I co tu się dziwić, że młodzi wyjeżdżają, że w dupie mają takie państwo z takim dawaniem szans. I jeszcze to pobłażliwe podważanie kompetencji i cała masa usłużnych cyngli medialnych i „eksperckich”, którzy ochoczo wskażą na "zagrożenia" i "powagę" urzędu czy stanowiska. Kto jak nie tacy młodzi jak Katarzyna Kalata mają brać się za bary z tymi problemami. Przecież to nie Katarzyna Kalata wygenerowała tę dziurę w budżecie ZUS, ale to ona i jej pokolenie będą się z tym problemem borykać, kiedy tacy jak Mordasewicz czy obecni politycy będą już historią. Lepsze jest trwanie w postaci p.o. prezesa Elżbiety Łopacińskiej, … zdała chociaż egzamin pisemny? Bo, że przeszłaby rozmowę kwalifikacyjną to tego jestem pewien. Może chodzi o to, że Kalata stwierdziła rzecz niebywałą: „że nie można traktować przedsiębiorców i ludzi jak złodziei”? Może standardem urzędniczym mają być tacy jak Mariusz Zielonka jeden z naczelników MPiPS, który uważa „większość przedsiębiorców” za złodziei? Takie preferujemy typy urzędników w tym kraju? W co my gramy?

Ja to widzę tak.

To już 3 jaskółka jaką próbuje się zajebać, zatłuc sękatą pałą. Ktoś się krzywi na język, Stanowski Wam odpowiada i język nie przeszkadza, bo może tak trzeba, bo inaczej nie dociera jak się mówi kulturalnie.

Pierwszą jaskółką kompetencji i młodości był sędzia Tuleja, który stanął na straży wolności dziennikarskiej chroniąc prawo Michnika i Smoleńskiego do tajemnicy dziennikarskiej w czasie afery Rywina. Następnie zwolnił Kaczmarka w czasie afery gruntowej. Jednocześnie umorzył sprawę o 50 groszy dla zwykłego zawstydzonego ochroniarza, by na koniec skazać kardiochirurga Mirosława G. i jednocześnie ścigać CBA i prokuratorów. Za każdym razem wbrew rządzącym. Kierował się przyzwoitością i własnym osądem, jak bezstronny sędzia, więc co go spotkało? Pomijanie w awansach, flekowanie w mediach przez stronę, której akurat „podskoczył”.

Drugą jaskółką jest sędzia Łączewski. Tak ten sam, który kopnął w dupę cały establishment polityczny. Raz kiedy skazał policjanta za skopanie uczestnika Marszu Niepodległości kiedy to napluł do zupy rządzącej PO, dwa kiedy skazał Mariusza Kamińskiego i jego kolegów z CBA kiedy to PiS uznało ten wyrok za polityczny. Oba wyroki wbrew prokuraturze. Był niezależny tak uważał, tak osądził, wydaje się, że kompetentnie, a jeżeli nawet nie to na pewno niezawiśle. Co go za to spotkało? … było niedawno pamiętacie.

Katarzyna Kalata jest trzecią jaskółką. Jako jedyna przeszła część pisemną konkursu, ma wykształcenie, ktoś przygotował procedury i te nieuznaniowe przeszła. „Poległa” na uznaniowości historyka i kilku urzędników z zaciągu partyjnego. Za tę odwagę anonimowo jakaś menda posponuje ją i jej kompetencje. Spotyka ją jazda bez trzymanki.

Nie stać Polaków na to, żeby jaskółki zatłuc pałą. Po prostu. Nie stać nas na marnowanie kompetentnych młodych, pełnych entuzjazmu ludzi. To jest skurwysyństwo.

Ja mam nadzieję, że to jest zwiastun całego stada jaskółek. Młodych, kompetentnych i patrzących na życie z optymizmem i szukających szansy, wierzących w siebie i swoje państwo. Niech się kurwa skończy ta Polska Polityczna, niech idzie w pizdu.

Niech ta Polska nie idzie w ręce politycznych troglodytów i wszelkiej maści celebrytów czy maskotek medialnych. Niech ta Polska niepolityczna idzie w ręce kompetentnych młodych ludzi czerpiących swoje prawo do patriotyzmu z kompetencji, a nie z hasła „Jezdem patioto, bo tak mi jest wygodnie!”.

„Jestem patriotą, bo coś umiem i chcę to spożytkować dla Polski” i tę myśl dedykuję wszystkim tym co sobie gębę różnymi hasłami wycierają.

 

Data:
Kategoria: Polska

Mariusz Gierej

Mariusz Gierej - https://www.mpolska24.pl/blog/mariuszgierej

Dziennikarz, publicysta ...
"Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila.

Komentarze 14 skomentuj »

Się kolega zdenerwował :)

Ale racji trudno nie przyznać. Jeśli chcemy żeby coś się w tym kraju zmieniło nie można takich sierpowych prosto w twarz strzelać młodym, dobrze wykształconym i zdeterminowanym Polakom.

jak widzę coś takiego to witki opadają :/

A mnie "witki odpadają", gdy czytam takie rzeczy.
Rozumiem Pana rozżalenie, nawet zdenerwowanie, ale pisanie o panu Tuleyi, że on zawsze "za każdym razem wbrew rządzącym" to chyba żart z Pańskiej strony.
A kawałek dalej o innym Rycerzu Temidy: "...tak osądził, wydaje się, że kompetentnie, a jeżeli nawet nie to na pewno niezawiśle". Czyli że jak? Najpierw wychwala Pan kompetecje pani Kalaty, że to takie ważne, a chwilę później pisze Pan co powyżej - że mniejsza o kompetencje.
Sędzia MUSI być i kompetentny i niezawisły. Nie ma "albo-albo".
A "niezawisłość" sędziego Tuley i jego odwagę widzieliśmy wszyscy.
Na koniec napiszę - dał Pan dowód, że młoda polska potrafi przeklinać publicznie jeszcze się pod tym podpisując. Ale kompetencji u pana niestety - do z przykrością stwierdzam - nie widzę.
Miłego dnia

No no idealnie się Pan wpisuje w tych pałujących.
Nie podoba się wyrok więc sędzia stronniczy, zły i kupiony przez system. Niech się Pan zastanowi czy w takim klimacie jest możliwe wydanie wyroku jaki nie będzie się podobał opcjom politycznym, czy jest możliwe że wyrok taki ktoś jak Pan go zaakceptuje?
Miłego dnia.

Alleluja dla Kalaty - ale olaboga dla reszty młodych.

Jak to jest że w kraju w którym nauka jest za darmo TYLKO JEDNA OSOBA zdała egzamin.

Swoją drogą trzeba by twórców pytań ( tak jak tych matołów którzy opracowują pytania na matury) sadzać do pisania razem z egzaminowanymi - w tym przypadku rozmowną komisje też.

Ja to trochę inaczej widzę.

A co do tego aspektu egzaminów przez chwilę kusiło mnie, żeby i o tym napisać :/ ale to inna inszość.

Popatrzyłem jak prowadzą wymianę głównych szefów duże firmy światowe. To co robi ZUS to śmiech na sali.
Może bym i napisał ( nawet wyselekcjonowałem materiał) ale pomyślałem sobie że skoro do tej pory nie sięgnięto po światowe sprawdzone formy to i na moje pisanie nikt nie zwróci uwagi. Szkoda wiatru.
Powiem tylko najkrócej. Każdy CEO ma w obowiązku przygotowywanie swojego następcy. Za to bierze pieniądze. Tak jak dzieje się to w niemieckiej piłce nożnej. Nadoruje to jak nazwa wskazuje Rada Nadzorcza. Żadnej porządnej instytucji nie stać na eksperymenty.

Napisałem hymn o Kalacie ale to odszczekuję.

Po zapoznaniu się z jej "osiągnięciami" a także wypowiedziami w mediach nie dałbym jej szansy nawet na przystąpienie do egzaminu. To jednak egzaltowania mitomanka.

Nie obszczekuje sie instytucji w której szuka się pracy. Kropka.

Witam, co do słów o znaczeniu pejoratywnym są one bardzo dobrymi nośnikami emocji, co do jaskółek nie pamiętam teraz nazwiska ale koja że wiceministra gospodarki 2006/07 który zrobił audyt trzech ministerstw, opublikował go, został zwolniony dwa dni po publikacji, co było w audycie zapytacie :) było że ministerstwa wszystkie swoje zadania które mogą zlecają na zewnątrz, zewnętrzni podwykonawcy okazało się że w większości przypadków mają powiązania rodzinno biznesowe z pracownikami ministerstw.

Ja chciałbym znać pełny skład komisji konkursowej - bo wujek Google jakoś nie może mi podać ( może źle szukam).
W zasadzie nic o nich nie wiemy

Proszę bardzo: Marek Bucior - wiceminister pracy i polityki społecznej, przewodniczący komisji, Iwona Zamojska - dyrektor generalna MPiPS, Beata Celińska - zastępczyni biura dyrektora generalnego oraz Przemysław Żółtowski i Zbigniew Januszek z departamentu ubezpieczeń społecznych.

Ooo ale kolega poleciał i te wulgaryzmy. No nie poznaje kolegi...

Jak nie używam to jak użyłem to się i kolega zdziwił.

Co do wieku i doświadczenia odpowiedniego na zajmowane stanowisko, to zabrakło mi sztandarowego przykładu!

PANI "MINISTRA" SPORTU JOANNA MUCHA! :DD

p.s. 46 tys. etatów w ZUSie na ulicy nie leży (ilu partyjnych koleżków i ich rodzin można tam wsadzić) - nigdy nie oddadzą ZUSu, KRUSu, US i pozostałych agencji rządowych....

Ach faktycznie zapomniałem o Pani Minister ;-) hokej to był czy cooo

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.