Ah ta Szwajcaria. Kraj w którym panuje prawdziwa zgoda i bezpieczeństwo i w którym rezydują najlepsi z najlepszych. My możemy pochwalić się na przykład znanymi szwajcarskimi rezydentami: od Mariana Zacharskiego poprzez Jana Kulczyka po dewizową wdowę Aldonę Wechert:
http://monsieurb.neon24.pl/post/16363,wdowa-z-st-moritz-dziedzic-z-danii
Ukraińcy też lubią Szwajcarię. Oligarcha Wiktor Pinczuk przebywa tam często, przywożąc w walizkch swojego podwładnego Aleksandra Kwaśniewskiego. Inny oligarcha, gangster Ihor Kolomoyski, który walczy z Pinczukiem o kasę przed sądem w Londynie, miał nawet do tej pory 3-letnie prawo pobytu w kantonie Genewy - ale ostatnio Szwajcarzy zablokowali jego przedłużenie:
www.rts.ch/info/monde/6651675-un-milliardaire-ukrainien-fait-trembler-kiev-et-berne.html
Kolomoyski czeka więc już od trzech miesięcy a w mediach plotkuje się o tym, że gangster z Dniepropetrowska przedłużenia prawa pobytu może nie dostać. Czyżby Szwajcarzy wystraszyli się pokłosia spontanicznej obywatelskiej rewolucji na Majdanie, jakiej świat jeszcze nie widział?
Kolomoyski najpierw utworzył swoją prywatną armię najemników (bataliony "Dnipr-1", "Dnipr-2" i "Azow"), które zastraszają cywilną ludność na wschodzie Ukrainy, potem zaoferował 10.000 $ za każdego Moskala, następnie nasłał zbirów na manifestantow w Odessie, co skończyło się 46 ofiarami śmiertelnymi a ostatnio zajął zbrojnie siedzibę państwowej spółki Ukrtransnafta (zdjęcie poniżej):
monsieurb.neon24.pl/post/120480,mafia-grozi-poroszence
Szwajcarzy być może rozumieją, że prawdziwa spontaniczna obywatelska rewolucja musi nieść za sobą pewne ofiary ale chyba tego wszystkiego dobrego jest dla nich trochę za dużo. Czekamy więc na to, że nasze władze zaoferują gangsterowi Kolomoyskiego prawo pobytu w Polsce. A może nawet i jakiś order? Przecież Kolomoyski to jeden z ojców chrzestnych Majdanu.
Przed dwoma laty mówiło się, że Kolomoyski stoi za piramidą Amber Gold i OLT Express. Może teraz Kolomoyski zainwestuje w SKOK Wołomin ?
Zdobycze rewolucji czyli najemnicy zajmują państwową spółkę
Kolomoyski znalazł się na celowniku szwajcarskiej telewizji RTS