Kler chce in vitro ale wyłącznie sakramentalną spermą

Kler chce in vitro ale wyłącznie sakramentalną spermą


Platforma Obywatelska pod powiedzmy dzielnym przywództwem Ewy Kopacz( daleko jej do Jagiełly) gra stanowi duchownemu na nosie. Uchwalono bowiem przyjęcie konwencji przeciw dyskryminacji kobiet i to samo zrobi z in vitro. Takąż ustawę podpisał Bronek Komorowski. Choć co prawda przepisy owej ustawy funkcjonują w Polsce już od dawna. Prezydent, zabiegany, zalatany bo przecie lada chwila wybory, zapomniał że owe przepisy wprowadził w życie gdy ministrem sprawiedliwości był Jarek Gowin. No cóż. Każdemu się zdarza. Nawet Szogunowi. Kontrowersje wokół owej ustawy budzi fakt że kler jest przeciw, a jego postępowi rewizjoniści dopuszczają zapłodnienie w szkle ale wyłącznie spermą sakramentalną. Czyli co panowie ? Zanim zdecydujemy się na dziecko metodą in vitro, kupmy w aptece malutki pojemniczek na mocz i postarajmy się odrobinę naszego nasienia wlać do owego pojemniczka. A potem czym prędzej do kościoła aby ksiądz poświęcił. Wiadomo że ludzkie nasienie nie może długo przebywać w cieple. No chyba że kler przewiduję specjalne pomieszczenia w swoich kościołach, w których intymnie będzie można oddać nasienie do poświęcenia. Szybka ceremonia i z wywalonym ozorem do kliniki. Bez tego ani rusz ! Ciekawe czy księża w związku z tym, będą wydawać specjalne zaświadczenia że nasza sperma została poświęcona. Zadaję w związku z tym pytanie. Gdzie jeszcze zaznaczy swoją bytność polski kler ? Jak tak dalej pójdzie to niedługo trzeba będzie iść do księdza po zgodę na sex.  Bo może łóżko nie poświęcone, albo pościel nie skropiona wodą święconą. Paranoja. Cz według was nie jest to daleką przesadą aby naszym życiem kierował klecha, który po "odwaleniu" mszy, zdejmie sutannę i koloratkę, założy normalne, ludzkie ciuchy i ruszy w miasto szukać atrakcji, nierzadko również uciech cielesnych ?
Ocenę pozostawiam Wam drodzy czytelnicy

Przemek Trenk