Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Goodbye ITI !

Cztery lata temu, w połowie marca 2011 roku, rozpoczeliśmy nasz felieton Goodbye ITI. Po czterech latach ITI faktycznie zwinęło się z Polski, kilka dni temu sprzedając podobno swoje ostatnie udziały w TVN amerykańskiej spółce Scripps Networks Interactive.

Goodbye ITI !
źródło: hamptonroadsphotography.com

Skoro kradzione nie tuczy a pieniądze szczęścia nie dają, to nie wiemy czy mamy zazdrościć wizjonerom z luksemburskiej społki ITI tego, że sprzedali swój ostatni aktyw w Polsce, czyli pozostałe akcje TVN. Tym bardziej, że na razie nie wiemy ile kasy zostanie im na kontach w Szwajcarii, po spłacie długów, które ITI ciągnie za sobą od jesieni 2007 roku, kiedy to na fali entuzjazmu po odstrzeleniu znienawidzonego PiS-u spółka ITI radośnie zaciągneła 320 mln $ kredytu na budowe platformy "n", która stała się z czasem ogromnym balastem finansowym.

Historia platformy "n" pokazuje jak mało wizjonerscy byli obcmokiwani na salonach wizjonerzy z ITI, skoro w 2008 roku wzięli się za montowanie klasycznej platformy telewizji płatnej z dekoderami, antenami i innym żelastwem, podczas kiedy prawdziwi wizjonerzy zaczynali już wtedy rozwijać platformy internetowe.

Poszła więc platforma "n", połączona z Canal Plus Polska, poszło Multikino, poszedł Onet, poszedł Tygodnik Powszechny i poszła Legia. Zostało kilku gentlemenów (Mariusz Walter, Piotr Walter, Wojciech Kostrzewa), kasjer z Zurichu (Bruno Valsangiacomo) oraz wdowa dewizowa (Aldona Wejchert). Czyli w skrócie "ch.. , d.. i kamieni kupa".

ITI sprzedała podobno swoje ostatnie udziały w TVN za 20 PLN za akcję, podczas kiedy cena akcji TVN na giełdzie to dzisiaj 17,5 PLN a insiderzy TVN ostatnio sprzedawali masowo swoje własne akcje za 18 PLN za akcję.

Nowy inwestor w TVN wydaje się tryskać entuzjazmem, jak nowożeniec tryskajacy hormonami przed nocą poślubną, zanim nie przekona się biedak, że panna młoda nie tylko nie jest dziewicą ale do tego jeszcze ma już swoje na liczniku.

Pomimo wszystko życzymy optymistom Amerykancom powodzenia a wizjonerom z ITI dobrych szusów na stokach w St. Moritz w Szwajcarii i dostatniej wczesnej emerytury na franku szwajcarskim, z daleka od ZUS i NFZ.

No chyba, że się prokuratury w Polsce i Luksemburgu obudzą ?


Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają a kradzione nie tuczy 

suitcase-money-walking-off.jpg


Data:
Kategoria: Gospodarka

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 5 skomentuj »

Amerykanie przejęli też długi ... więc raczej coś na szusowanie zostanie ;-)

Niesamowite, że można próbować się wypowiadać na tematy biznesowe będąc takim ignorantem jak autor artykułu - nie mającym pojęcia o tak podstawowej sparwie jak to, że kupujący firmę razem z jej aktywami przejmuje także jej długi.
Od dawna podejrzewam, że podstawową przyczyną polskich problemów ekonomicznych jest plaga niekompetentnych ignorantów w polskich mediach i administracji.
Na pocieszenie dla autora artykułu powiem, że wśród pisujących na mpolska24 istnieją więksi od niego ignoranci

Mercmerc: o co chodzi towarzyszu?! gdzie ja pisalem o finansowych szczegolach tej transakcji? Wziac herbatke na uspokojenie. Albo jak mawia pan prezydent, lewatywe ...

Mariusz Gierej: Przejeli dlugi TVN, tak, ale oczywiscie dlugi ITI zostaja z ITI -:)

Niewiele się zmieni w tej knajpie. Za czasów ITI serwowali papkę o smaku g..na a po zmianie na Hamerykańców beda serwowali g...o i smaku papki....

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.