Platforma Obywatelska żyje od lat w symbiozie z resortową stacją TVN. By żyło się lepiej. Medialne kadzidła są w obrocie całodobowo a autorytet medialno-maniakalny Stefan Niesiołowski (vel Stefania Niesiołowska) prawie że mieszka w Studio TVN24. Nic więc dziwnego, że kiedy w TVN zaczęto mówić o zdejmowaniu majtek w redakcji "Faktów", polemika na temat zdejmowania majtek szybko przeniosła się na oś Pałac Prezydencki – KPRM.
To nie jedyny punkt zapalny. Euro-posłanka PO Róża Thun, która od 2009 roku kocha Komorowskiego jak nastoletnia "groupie" ale nienawidzi kandydata Dudy tak samo jak naszych sojuszników Amerykanów (tweet poniżej) została szybko zdezawuowana przez sztabowców jej idola. W dwa tygodnie od jej tweetu:
Hamerykany cy co?
Mamy nadzieję, że nie od zdejmowania majtek?
Kampania Komorowskiego na krzesłach oparta jest na wcześniejszej kampanii amerykańskiego kandydata na prezydenta Mitta Roomney'a. Roomney spotkał się z Komorowskim 30 lipca 2012 w Warszawie (zdjęcie poniżej) i obaj mężowie stanu musieli przedyskutować rożne opcje strategii wyborczych. Roomney był znany z tego, że często wygłaszał swoje mowy wchodząc na krzesło (zdjęcie poniżej).
Niestety pomimo wchodzenia na krzesła, Roomney przegrał wyścig o prezydencki stołek. No ale Roomney nie miał takiego poparcia prezydentów miast, sportowców, niezależnych dziennikarzy i WSI, jakie ma Komorowski. Widzimy jak na dłoni, że po "25 latach wolności" nasza demokracja obywatelska jest już lepsza i pełniejsza niż ponad 200-letnia demokracja amerykańska.
Roomney i Komorowski: serdecznie
Roomney mówi Komorowskim