Lance LaCrosse swoich wyczynów dokonuje w bagnach Luizjany, gdzie pracuje jako przewodnik turystyczny. Nagrania dokonała uczestniczka wycieczki. Gdy się wydało co nieustraszony gostek robi zabroniono mu tego gdyż karmienie zwierząt w rezerwacie przyrody jest niedozwolone.
Lance oświadczył mediom: " to nie jest brak szacunku dla aligatorów, nie próbuję wywlekać ich z wody, nie walczę z nimi. Jak widać na wideo wybieram jednego z nich i zaraz wraca do wody. Nigdy nie traktuje ich ostro".
W Louizjanie nie ma prawa zabraniającego karmić aligatory, ale jest to niezgodne z przepisami obowiązującymi Jefferson Parish, gdzie dokonano nagrania (rezerwat przyrody).
"Mając nagranie wszczynamy własne dochodzenie w sprawie incydentu," powiedział płk John Fortunato, rzecznik biura miejscowego szeryfa . O zakazie poinformowano właściciela biura które organizuje wycieczki prowadzone przez pan LaCrosse.
Jak dotychczas nie nałożono jeszcze żadnych kar za występne występy.
"Informacja dotarła do nas dopiero niedawno. Wcześniej nie mieliśmy formalnej skargi. Nie było nam nic wiadomo o nielegalnych działaniach z udziałem przewodnika z biura podróży," mówi pan Fortunato. Powiedział, że jego biuro ściśle współpracuje z departamentem rybołówstwa i przyrody.
Film został nakręcony przez Stacy Hicks, turystkę z St. Helens, Oregon, który zwiedzała tereny Południowej Louisiany w zeszłym miesiącu. Na nagraniu słychać jak bardzo przeżywa widząc jak przewodnik, Lance LaCrosse, skacze do wody i pasie kawałkami kurczaka i marshmallow dwa aligatory.
"Gdy skoczył do wody byłam trochę przestraszona, bardziej niż niego niż o nas ," powiedziała Hicks. "Jestem zaskoczona zainteresowaniem jakie wzbudziło moje nagranie. Myślałam, że to było coś, co dzieje się podczas każdej wycieczki."
Pan Bo Boehringer, rzecznik departamentu przyrody i rybołówstwa stanu Luizjana, powiedział że strażnicy przyrody i miejscowi urzędników dokonują analizy wideo, aby ustalić, było jakiekolwiek wykroczenie.
Populację dzikich aligatorów w Luizjanie szacuje się dzikich na ok 2 mln. Żyje również ponad 300.000 aligatorów w gospodarstwach.
Masowe polowania na amerykańskie aligatory groziły ich wyginięciem, ale zostały usunięte z listy gatunków zagrożonych w 1987 roku. Aligatory są jednak nadal w USA na liście zagrożonych gatunków .
PS. Może to i są sympatyczne zwierzątka ale ja wolę się od nich trzymać z daleka.
A ja w zębach co miesiąc zanoszę ZUS i nikt o mnie nie pisze !On to robił z przyjemności a ja z konieczności !
Musisz sobie zrobić autoreklamę. Nagraj wideo i umieść na Youtube.