Ostatnim Polskim władcą w Polsce był król Kazimierz III Wielki. Od tego czasu, aż do dnia dzisiejszego rządzą samozwańcy i przybłędy. Wolna elekcja zwana dziś żartobliwie "wolnymi, demokratycznymi wyborami" ciągle jest sterowana z zagranicy.
Ostatnim polskim królem w Polsce, był Kazimierz III Wielki.
Osiągnięcia Kazimierza Wielkiego.
W czasie swego panowania Kazimierz Wielki zjednoczył większą część ziem
etnicznie polskich, doprowadził do wzmocnienia pozycji króla w
państwie, m.in. poprzez wprowadzenie nowego systemu zarządzania.
Przeprowadził kodyfikację praw, zreorganizował siły zbrojne, dbał o
rozwój osadnictwa, wprowadził reformy pieniężne i podatkowe,
zmodernizował i rozwinął kraj gospodarczo. Zadbał o rozwój nauki, m.in. w
1364 założył pierwszy w Polsce uniwersytet.
Panowanie Kazimierza Wielkiego stworzyło warunki do okrzepnięcia
organizmu państwowego i dało podstawy świetności państwa polskiego w
wiekach późniejszych. O roli i znaczeniu Kazimierza Wielkiego w
ówczesnej Europie świadczyło powierzenie mu roli rozjemcy, pomiędzy
Luksemburgami i Habsburgami oraz zjazd monarchów w Krakowie w 1364.
Później, aż do dnia dzisiejszego rządzą nami samozwańcy i przybłędy.
Wolna elekcja zwana dziś żartobliwie "wolnymi, demokratycznymi
wyborami" ciągle jest sterowana z zagranicy.
I ponoć możemy być z tego dumni / durni ( niepotrzebne proszę skreślić)
Dziś to nawet nie wiemy kto. Bo życiorysy współczesnych patriotów w
większości zaczynają się po 1989 roku. Wszystko wcześniejsze jest tylko
na mikrofilmach, w kasach pancernych smutnych panów. Oryginały podobno
nawet dalej.
Wkrótce i tak przydzielą nam gubernatora, więc nie sensu roztkliwiać
się nad szczegółami. Można tylko mieć nadzieję ze wtedy będzie lepiej.
Na ile lepiej ? Lepiej nie mówić!
PS. Ktoś może wątpić czy wszyscy późniejsi królowie to przybłędy?
Bo Sobieski obcą przybłędą nie był. Batory który Polakiem z urodzenia
też nie był, uznawany jest za bratanka. Ale czy wyjątki nie
potwierdzają reguł?
Ostatnio władcy to nawet nie wiadomo skąd pochodzą bo nie mają
pełnych życiorysów. Większość to sieroty bez rodziców , widocznie
znalezieni w kapuście , bo głąby straszne.
PS. Zapewne znajdą się osoby które będą innego niż moje zdanie. I chwała Bogu, bo jedna Korea Północna już jest i nie ma zapotrzebowania na drugą. Jest takie święte prawo które pozwala czlowiekowi mieć własne zdanie i ja to prawo utylizuję.