Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Londyn. Będzie krucjata!

Książę Karol, który – choć Brytyjczycy go lubią, jak wszystkich członków domu panującego – nie dał się poznać jakoś szczególnie w swiecie wiekiej polityki. Ale to się zmieni – na razie w wersji lokalnej, brytyjskiej, zapowiada krucjatę przeciwko islamowi. Niektórzy już nazywają go drugim Ryszardem. Watykan patrzy w milczeniu, bo to pierwszy od ponad 200 lat obrońca chrześcijaństwa. Muzułmanie protestują.

Londyn. Będzie krucjata!
źródło: collage

Wypowiedź księcia Karola, następcy tronu (pod warunkiem, że królowa Elżbieta II umrze, lub zrzeknie się tronu, zanim pełnoletniość osiągnie syn jego brata Williama), w radiu BBC wywołała wśród społeczności muzułmańskiej na Wyspach Brytyjskich oburzenie, gniew ale przede wszystkim poważny niepokój. Czemu?

- Przybywający do Wielkiej Brytanii muzułmanie powinni respektować wartości brytyjskie – powiedział Karol. Jakie? Wielka Brytania jest krajem chrześcijańskim, z określonym kalendarzem świąt (wśród których nie ma Ramadanu) i precyzyjnym prawem, do którego szariat nie pasuje ani w calu.

Co to oznacza dla muzułmanów, szczególnie młodych i coraz bardziej zradykalizowanych, z których część zapowiada wzięcie aktywnego udziału w wojnie Państwa Islamskiego na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, inni głośno mówią o budowaniu Kalifatu Brytyjskiego? Przede wszystkim realną perspektywę pójścia Zjednoczonego Królestwa śladem Francji i wprowadzenia zakazu demonstrowania swojej przynależności religijnej. Dzisiaj muzułmańskie mieszkanki Londynu chodzą do pracy i do szkół w hidżabach, zgodnie z zaleceniami Koranu. Większość muzułmanów zaś nosi rytualne stroje islamskie.

Brytyjscy eksperci od wewnętrznej i międzynarodowej polityki już zapowiadają rewolucję polityczno-religijną, nie tylko w obszarze Zjednoczonego Królestwa. Według nich deklaracja Karola jest zapowiedzią aktywnej polityki zagranicznej, w której on, jako przyszły monarcha będzie „obrońcą wiary”.

Deklaracja ta jest tym bardziej istotna, ze pada w przededniu podróży Karola na Bliski Wschód , gdzie zamierza nawoływać do zaprzestania prześladowań chrześcijan w tym regionie. Jego zdaniem są oni zastraszani w niewyobrażalnym stopniu, dlatego istotnym celem jego wyprawy ma być zapewnienie, iż nie zostają oni pozostawieni bez uwagi.

To pierwszy od kilkuset lat posiadający potężną armię władca, który deklaruje wejście w spór nie tyle z reżimem, czy konkretnym krajem, co z przedstawicielami innej religii. I jeśli wierzyć jego zapewnieniom jest gotów użyć siły do obrony krzyża. Przede wszystkim uderzając w mniejszość muzułmańską na Wyspach Brytyjskich – mniejszość, która jest jednym z filarów dochodów Państwa Islamskiego. Ostatnim Brytyjczykiem organizującym i biorącym udział w Krucjacie był Ryszard Lwie Serce.

Data:
Kategoria: Świat

Pawel Pietkun

Pietkun - https://www.mpolska24.pl/blog/pietkun

International and multilingual reporter and editor with wide background in economic and foreign affairs journalism, social media campaigner, spokesman, business analyst, marketing manager and markets analyst.

Komentarze 3 skomentuj »

Ta infantylnie wyglądającą rodzinka, to bezwzględna mafia trzymająca łapę nad światem. Masoński klan bezwzględnie rozprawiający się z każdym kto czyni nie po ich myśli. To nie Żydzi, jak się nam wmawia, a oni ( i ich lordowskie mości) aplikują światu NWO.
A niby czego szukała szanowna rodzinka wizytując niedawno Polskę? Czego szukali? Herbatki? Wizytowali Polskę jak jaśniepaństwo wizytuje swoje włości. Jakim prawem nas tak zaszczycili? Warto o tym pomyśleć.
A Karolek, który dla koniowatej wykończył Dianę teraz ma być obrońcą chrześcijaństwa? Pawle- udał Ci się najlepszy dowcip w tym stuleciu.

Ryszard nie mówił po angielsku, więc przynajmniej tutaj Karol jest do przodu.

Nathanel :) no wiesz, to nie ja go wysyłam. To jego autorski pomysł

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.