Rządy Platformy wypchały za granicę prawie dwa miliony Polaków, co nie przeszkodziło notablom PO w bezustannym opowiadaniu nam dyrdymałów o skoku cywilizacyjnym i o tym, że żyje się lepiej.
Pierwszy z pierwszych, którym rzeczywiście żyje się lepiej, Donald Tusk, ulokował syna na państwowej pensji na lotnisku w Gdańsku. Wcześniej młody Tusk był dziennikarzem Gazety Wyborczej a potem dorabiał jako konsultant dla OLT Express. Młoda Tuskówna reklamuje z kolei perfumy i fatałaszki. Co prawda Kasia Tusk też wygina się powabnie na zdjęciach umieszczanych w internecie, ale chyba nikomu łaski robić nie musi.
Mniej szczęścia miały dziewczyny z małych polskich miast, które wylądowały w burdelu w mieście Slough w Wielkiej Brytanii. Jedna w nich, Karolina Maria Nowikowska (zdjęcie poniżej) została rok temu zamordowana przez klienta, który podobno "cierpiał" po nieudanej operacji powiększenia penisa:
O Karolinie Marii Nowikowskiej pisał mało kto, poza polonijnym portalem i brytyjskim tabloidem. Faktycznie szkoda sobie psuć poczucie triumfu jakie Platformerska Polska odnosi od 7 lat w Unii Europejskiej. Nie tak dawno jeszcze nasz były minister spraw zagranicznych Radek Sikorski otwierał z triumfem nowe polskie konsulaty w Wielkiej Brytanii, w Birminghamie i Londynie.
Konsulaty to dobra inwestycja. Mniej Polaków w Polsce to mniejszy kłopot dla rządzących oraz źródło dewiz. Można się pochwalić, że bezrobocie u nas jest niższe niż w Grecji. Można rzucić kilkoma bonmotami w Brukseli. Można zaistnieć medialnie we włoskim garniturze i śnieżnobiałej koszuli ze spinkami.
Czy dziewczyny z burdelu w Slough dostana medal MSZ "Bene Merito"?
Karolina Nowikiewicz z Żagania musiała wyjechać za chlebem
Kasia Tusk z Sopotu nie musi wyjeżdżać za chlebem
W pogoni za dojebaniem Tuskowi, robienie z kurewstwa cierpiętnictwa, to dla mnie kapkę za dużo. Wiem, że łatwo nie jest, ale nie trzeba dawać dupy za pieniądze w Anglii żeby żyć.