Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Janusz Korwin-Mikke i Przemysław Wipler zakładają nową partię - Nowszą Nową Prawicę

To wszystko nie trwało nawet miesięcy lecz kilka tygodni jak doszło do ostatecznego przesilenia w Kongresie Nowej Prawicy. Po kolejnych perypetiach we własnej partii Kongresie Nowej Prawicy, postanowili dziś założyć jednak nową partię.

Janusz Korwin-Mikke i Przemysław Wipler zakładają nową partię - Nowszą Nową Prawicę
Przypomnijmy. Janusz Korwin-Mikke był założycielem i prezesem kilku kolejnych już własnych ugrupowań: Unii Polityki RealnejWolności i Praworządności oraz Kongresu Nowej Prawicy. Był posłem na Sejm I Kadencji, po wyborach w 2014 jest posłem do Parlamentu Europejskiego VIII kadencji. 
Ze wszystkich odchodził, bądź je przekształcał ciągnąc za sobą od lat grupę wiernych mu do tej pory pretorian, którzy zawsze stanowili wentyl bezpieczeństwa i gwarancję jego rządów w partii zasiadając w dziwacznym ciele partyjnym konwentyklu, który miał uprawnienia jak się okazało nawet do odwołania prezesa ... co srodze się zemściło na były już prezesie Kongresu Nowej Prawicy Januszu Korwin-Mikke. To właśnie konwentykl rękami najwierniejszych z wiernych 5.01.2015 roku pozbawił Janusza Korwina-Mikke prezesury w partii, a na jego miejsce mianował Michała Marusika,. 
Jako powód podano nadmiar obowiązków byłego prezesa niektórzy spekulowali o związku z ostatnim skandalem obyczajowym (JKM ma mieć dwoje dzieci z młodą działaczką KNP), jednak rzeczywistym powodem była niechęć do jedynego inkorporowanego w trakcie kadencji posła KNP Przemysława Wiplera, który z właściwą sobie gracją słonia w składzie porcelany jak mawiają prominentni działacze KNP postanowił przejąć KNP i zostać sukcesorem JKM. Pierwszym jego atakiem był konwent na którym usunięto większość dotychczasowych wiceprezesów, a który został zaskarżony do sądu przez sąd partyjny. Następnie ciągły nacisk na JKM by utworzyć nową partię i poszerzyć ich jak mawiali starzy działacze o "element niepewny ideowo" np. posła Jagiełłę, którego ostatecznie tuż po przyjęciu wyrzucono. Siłą rzeczy nie mogło się to spodobać konwentyklowi, wiernym najstarszym działaczom KNP i postanowili przeciwdziałać.
Przemysław Wipler przypominamy był prezesem Stowarzyszenia Koliber (org. młodzieżowa o poglądach konserwatywno-liberalnych) oraz należał w tym czasie do UPR (byłej formacji Janusza Korwina-Mikke), następnie wspomagał w jej działalności Julię Piterę obecnie europosłankę Platformy Obywatelskiej, by następnie startować bez powodzenia w 2005 roku do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości pracował w Ministerstwie Gospodarki, założył Fundację Republikańską, która w założeniach miała mu pomóc dostać się do Sejmu i tak też się stało. W wyborach 2011 roku został posłem z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, by następnie opuścić tę formację, przyłączył się do formacji Jarosława Gowina Polska Razem, po konflikcie i incydencie z policją odszedł i przyłączył się do Kongresu Nowej Prawicy. Ambitnie realizując swoją wizję zostania premierem.
Jak powiedział Janusz Korwin-Mikke obecny prezes KNP M. Marusik odrzucił ostatnią propozycję i jak się dowiedzieliśmy zapadła decyzja o powołaniu nowej partii, która ma być ogłoszona dziś na konferencji o godzinie 12.00
Jak poinformował JKM, rozmowy ostatniej szansy nie dały rezultatu, a propozycja jak sam określił była "bardzo szczodra" i była złożona z 3 powodów: 

1. Poszerzyć elektorat o ludzi którzy np. są za karą śmierci ale nie są za obniżką podatków (albo na odwrót). Czyli tak, jak  w'okół PC powołano PiS.
2.Mieć sprawną machinę wyborczą, nie hamowaną przez rok możliwymi zawiłościami z KNP
3. Uniknąć ewentualnych kłopotów z finansowaniem partii 

Ale już ta propozycja zawierała w sobie kwestię, że byłaby to koalicja, KNP, nowej partii i innych stowarzyszeń. W Radzie Krajowej podział głosów byłby 20:11:9. Podobnie miał wyglądać podział miejsc na listach wyborczych.

Jak stwierdził JKM w związku z tym:

Życzę KNP powodzenie. Będziemy tworzyli nową Partię. Oby obie miały po 7% głosów. Podobno konkurencja sprzyja rozwojowi ...

Ciekawie też zapowiada się wybór nazwy dla nowej partii, przy preferencjach Przemysława Wipler wydaje się, że już ją znamy:
nazwa-nowej-partii.jpg
Wydaje się, że klimatami związanymi z III Rzeszą można się zarazić.

Wygląda na to, że prawica jak zwykle mnoży się i rośnie w siłę poprzez nieustanne dzielenie się, a przecież jeszcze nie tak dawno osiągnęła swój pierwszy w historii sukces wyborczy. Tym razem Janusz Korwin-Mikke udaje się w drogę bez swojego twardego zaplecza najwierniejszych z wiernych i bez zabezpieczeń w postaci konwentykli i tym podobnych tworów partyjnych, czyżby JKM myślał już jednak o politycznej emeryturze, a sukcesorem miał być Przemysła Wipler. Jeżeli tak to przy temperamencie Wiplera i zdolności wysadzania z siodła innych, ta emerytura może nadejść szybciej niż się to wydaje.
Data:
Kategoria: Polska
Komentarze 1 skomentuj »

Jeden to złodziej, dwóch to kombinatorzy dopiero od trzech zaczyna się partia. Bo jeśli jest ich dwóch to najwyżej mogą tylko zagrać w warcaby

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.