Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

W poszukiwaniu Premium. Wady i zalety polskiego Pendolino

W internecie pojawiły się dziesiątki, jeżeli nie setki relacji z podróży najnowszymi pociągami Pendolino. Po pierwszych trzech tygodniach od uruchomienia składów Express InterCity Premium warto podsumować ich najważniejsze wady i zalety oraz czym się różnią od dotychczasowych składów Express InterCity.

W poszukiwaniu Premium. Wady i zalety polskiego Pendolino

Już na wejściu witają nas dodatkowi pracownicy dedykowani do obsługi składów EIP, którzy spytają się czy przypadkiem nie zapomnieliśmy o zakupie bilety przed wejściem na pokład oraz pomogą z wniesieniem bagażu. Trochę to spowalnia proces wejścia pasażerów do pociągu. Ogólnie miły zabieg zarządu PKP Intercity, które sprawia wrażenie, że w Pendolino kolejarze naprawdę o nas zadbają. Pytanie czy dodatkowy personel będzie na dworcach na stałe, czy tylko w pierwszym okresie funcjonowania oferty EIP?

Pierwsze wrażenie na pokładzie bardzo pozytywne. Jest czysto, schludnie, jasno, rzuca się w oczy wiele ekranów, na których pojawiają się różne informacje dla podróżnych. Widać że przewoźnik nie miał pomysłu (lub czas) na zaplanowanie treści, jakie chciałby przekazać pasażerom: na przemian pojawiają się plansze PKP Intercity, krótki kurs angielskiego, zdjęcia przyrodnicze. Dobrze byłoby skorzystać z doświadczeń m.in.: linii lotniczych i podawać informacje o prędkości, najbliższej stacji, położeniu składu w czasie rzeczywistym, wizualizować je na mapie.

Dobrze jest też po zajęciu miejsca, mamy do dyspozycji regulowany fotel (nowość w PKP), duży stolik, własną lampkę do czytania i gniazdko elektryczne choć u konkurencji to od dawna standard, również w dotychczasowych Expressach InterCity. Gorzej jest z miejscem na bagaż. Ze względu na konstrukcję pociągu jest bardzo mało miejsca w luku nad miejscami i duże walizki trzeba zostawiać niezabezpieczone na krańcach wagonu. Powoduje do dyskomfort dla części pasażerów, że zostawiają bagaż bez zabezpieczenia.

W trakcie jazdy jest naprawdę cicho. Mamy tutaj odczuwalną różnicę – skład jest dobrze wyciszony, można zapomnieć, że pociąg w ogóle ruszył. Cisza ta niestety znika pod naporem zbyt dużej ilości komunikatów głosowych przewoźnika, szczególnie denerwujące są ostrzeżenia przed karą 650 zł za brak biletów, które pojawią się co stację. Dziwi to tym bardziej, że teoretycznie do pociągu nie można wsiąść bez biletu (pyta o to personel EIP na peronie), a poza tym jak na razie średnia frekwencja według informacji PKP Intercity wynosi nawet w szczycie przewozowym poniżej 50%, więc na brak miejsc nie ma co narzekać. Kiedy korzystałem z Pendolino po raz pierwszy, w przedświąteczny poniedziałek późnym popołudniem, na pokładzie były 123 osoby na 402 dostępne miejsca, czyli zajęty był mniej niż co trzeci fotel. Tłumaczenia przewoźnika o kwestiach bezpieczeństwa związanych z rozwijaniem wyższej prędkości przez Pendolino niż w tradycyjnych składach, delikatnie mówiąc są w tej chwili ograniczone. Kara grzywny 650 zł na osób nieposiadających ważnego biletu to bardzo duża wada oferty Pendolino i przewoźnik powinien jak najszybciej z niej zrezygnować, bo zwyczajnie odstrasza potencjalnych pasażerów.

FrekwencjaPrawie100.jpg

Inną wadą są bardzo duże problemy z zasięgiem sieci komórkowych, co w połączeniu z brakiem Wi-Fi na pokładzie powoduje, że pasażerowie w trakcie podróży mają bardzo utrudniony kontakt ze światem zewnętrznym. Internet pokładowy jest standardem w transporcie dalekobieżnym, jest również dostępny w składach Express Intercity. PKP Intercity zapewnia, że Wi-Fi pojawi się we wszystkich składach EIP w pierwszej połowie 2015 r. To podstawowe kwestie do naprawienia, szczególnie w sytuacji, w której z Pendolino mają korzystać klienci biznesowi.

PKP Intercity w ramach biletu daje wszystkim pasażerom bezpłatny poczęstunek. W 2. Klasie jest to napój (wodę, sok, kawę lub herbatę), który jednak jest bardzo marnej jakości. Serwowana przez obsługę kawa rozpuszczalna z saszetki wraz ze śmietanką w proszku nijak nie pasuje do kategorii Express Intercity Premium. Konkurencja ze strony przewoźników autobusowych jest o wiele bardziej hojna w kwestii poczęstunku. Pasażerowie mogą być również zaskoczeni WARS-em dostępnym na pokładzie EIP. W przeciwieństwie do tradycyjnych składów EIC w Pendolino zamiast wagonu restauracyjnego jest tylko wagon barowy, podobnie jak w kategorii ekonomicznej InterCity.

KawaPremium.jpg

Na zakończenie dobra wiadomość czeka rodziny podróżujące koleją, ponieważ w Pendolino pojawiły się specjalne przedziały dla rodziców z dziećmi, które pierwotnie miały być przeznaczone dla pasażerów biznesowych. To świetny ruch ze strony PKP Intercity, który zapewnia sobie przy tej okazji wiernych pasażerów, a z drugiej strony zapewnia cieszę pozostałym. Przewoźnik powinien szerzej informować o przedziałach rodzinnych, żeby pasażerowie z nich regularnie korzystali.

Podsumowując, pierwsze wrażenia dotyczące nowych składów PKP Intercity są bardzo pozytywne i dotyczą nie tylko wyglądu zewnętrznego pociągów Pendolino, które rozpoczęły swoją służbę w połowie grudnia ubiegłego roku. Składy Express InterCity Premium mają swoje liczne zalety, jakimi są m.in. wysoki komfort podróży, przedziały dedykowane dla rodziców z dziećmi, czy dodatkowa obsługa pomagająca wejść na pokład. Na plus są oczywiście dość atrakcyjne czasy przejazdów, które są dostępne również w pozostałych pociągach PKP Intercity – wszystkich EIC i wybranych IC/TLK. Większość wad da się z czasem wyeliminować, m.in. montując pokładowy internet bezprzewodowy, wzmacniając sygnał telefonii komórkowej, czy zmniejszając ilość komunikatów głosowych, w tym szczególnie informacje o karze za jazdę bez biletu.

Elementów Premium w najnowszej ofercie PKP Intercity jest jednak niewiele i nad tym spółka powinna jeszcze popracować. W tej chwili kategoria Express InterCity Premium jest głównie zabiegiem marketingowym. Konkurencja ze strony przewoźników lotniczych, autobusowych, jak i dotychczasowych składów EIC, oferuje pasażerom w cenie biletu produkt bardziej premium, niż Express InterCity Premium.

Data:
Kategoria: Gospodarka

Marcel Klinowski

Marcel Klinowski - https://www.mpolska24.pl/blog/marcelklinowski

Prezes Fundacji Projektów Obywatelskich / sekretarz zarządu i szef zespołu ds. transportu Stowarzyszenia "Republikanie" / miłośnik wolnego rynku, tramwajów i Apple

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.