W moim
ukochanym Paryżu ponownie wydarzyła się
ogromna tragedia, zginęli ludzie, a śmierć ludzka zawsze wiąże się z największym
bólem. Zabito dziennikarzy, przypadkowe osoby, policjantów, a wśród nich
nawet policjanta muzułmanina. Na informację o strzelaninie płynącą z ekranów telewizyjnych
społeczeństwo reaguje emocjonalnie … i oczywiście całe 100 % winy przenosi na
zabójców. A jaka jest prawda, dlaczego doszło do tej tragedii i kto tak na prawdę ponosi
winę? W szoku emocjonalnym wiadomo kto, ale gdy emocje opadną to człowiek
zaczyna poszukiwać drugiego dna. Tak
było też ze mną. Pierwszy werdykt był jednoznaczny, gdybym nie wszedł na Twittera, podyskutował, to
też bym pewnie był Charlie.
A jednak zdanie zmieniłem, chociaż uważam, że tych zabójstw nic nie usprawiedliwia i zabójcy powinni dostać wyrok kary śmierci. Dlaczego więc nie chcę być Charliem? Odpowiedź jest prosta - po pierwsze zobaczyłem dzieła tej redakcji - niesmaczne, wulgarne …takie same rysunki antykościelne jak u Urbana w NIE. Lubię humor, satyrę - ale kiedy artyści sięgają po „fekalia czy genitalia” to wiem, że nie maja nic do powiedzenia i ich jedynym celem jest prowokacja przez obrazę.
W Polsce te sprawy reguluje kodeks karny w artykule 196 o obrazie uczuć religijnych. Prawo oczywiście prawem, a praktyka praktyką. Może jeszcze wyroki nie zapadają po mojej myśli, ale sprawy się toczą i powoli dociera do artystów, że są jednak pewne granice w tworzeniu sztuki.
Ciekawa jest też dla mnie sprawa, którą opisała blogerka Kataryna „A my dalej usuwajmy krzyżyki z szyi stewardessy i choinki z kartek świątecznych, bo obrażają uczucia”. Tu rzeczywiście sądy działają szybko i nie tak skutecznie jak w przypadku wulgaryzmów Nergala pod adresem Katolików. Ta aberracja jest wyjątkowo zastanawiająca.
Ciekawe jest więc jak działa w tej kwestii prawo karne we Francji? Czy w imię wolności dopuszcza się do obrażania uczuć religijnych? Przecież wiemy, że jeżeli prawo nie reguluje pewnych spraw, to ludzie biorą te sprawy w swoje ręce i mamy wtedy lincze i samosądy. I co gorsza, wielu będzie usprawiedliwiać przez to ten akt mordu - z czym mamy już do czynienia w sieci.
Internet daje dużą wiedzę, jak się wie jak z niego korzystać. Omijamy rządowe tuby propagandowe i idziemy prosto do celu, do prawdziwej dyskusji i do wniosków z niej wynikających. I to, że potępiam morderców z Paryża wcale nie oznacza, że popieram to co robiła redakcja Charlie Hebdo; obrażając wyznawców różnych religii. Mało mamy problemów w tych kwestiach? A problemów Francja ma sporo, i nie chcę ich teraz roztrząsać … no może na koniec zacytuję Rafała Ziemkiewicza z Twittera, który wskazuje na jeden z nich „Nie mam pewności czy Francuzi odważa się złapać zamachowców. Przecież wtedy "młodzi ludzie z przedmieść" podpalą ćwierć kraju”
Uważam, że:
1. IMIGRACJA:
Czas rozpocząć aktywne działania zmierzające do całkowitego zatrzymania imigrantów z innych krajów, w tym z UE, którzy byliby obcy nam kulturowo. Nie wolno dopuścić do osiedlania się ich tutaj oraz do wspierania ich socjalem.
Ale nie miejmy złudzeń: sam brak spocjalu nie będzie wystarczającym argumentem do powstrzymania ich !
Wyborcy powinni domagać się od wszystkich sił politycznych, aby złożyli jasne deklaracje sprzeciwu wobec imigracji obcej kulturowo.
Nawet za cenę wycofania się z Schengen.
Wolę stać po wizę do Austrii, niż zginąć w zamachu.
2. Problem zwalczania religii katolickiej w Polsce.
Niezależnie od tego, co kto myśli o polskim Kościele, klerze itp., to należy sobie uzmysłowić, że nawet to niedoskonałe dzieło może spełnić ważną rolę w obronie naszego istnienia. Religia pełni bowiem funkcję kompasu i konsolidatora społecznego.
Nieprzypadkowo w walczących armiach duże znaczenie miał zawsze sztandar.
Często upadek sztandaru (lub śmierć wodza) oznaczały przegraną bitwę lub wojnę.
Upadek sztandaru (który symbolizuje religia) spowoduje, że społęczeństwo się zatomizuje i rozsypie, a nasze miejsce zajmą po prostu inni ludzie ...
Dlatego zróbmy wszystko, aby ludzi niszczących nasze dobro wspólne, jakim jest religia, kultura i tradycja - całkowicie wykluczyć z naszej wspólnoty. Niech sobie żyją, ale z dala od mediów, władzy, edukacji, wpłyu na nas i na nasze dzieci ...
Szwajcarzy dobrze sobie radzą z imigracją; możesz przebywać, nawet pracować - ale prawa są dla rodzinnych obywateli.
Religia i Kościół przeprowadziły nas przez najgorsze okresy dla Polski.
Ja to zawsze daję przykład osoby, która przyjechała do kogoś w odwiedziny - jak ci się np. nie podoba krzyż w moim domu, to drzwi sa otwarte.
Zbyszku, dobrze napisałeś.
Jest to pokłosie multi-kulti, a jak ktoś to już stwierdził w innym temacie a pasuje również do tego, Francja swoim ustawodawstwem i "tolerancją" niszczącą porządek kultury łacińskiej prowadzi i zachęca ekstremistów do przesuwania granic i zdobywania nowych obszarów dla swojej kultury i swego wyznania niszcząc to, co Nasza Kultura Łacińska dała światu - wolność, tolerancję, pokój.
Wywoływane wojny zawsze były przez tych, którzy tak naprawdę wykorzystywali podstawy cywilizacji łacińskiej (religia judeochrześcijańska, prawo rzymskie i kultura helleńska) do swoich partykularnych celów.
Teraz też, ktoś z jednej strony popiera elementy skrajne i zdeterminowane wśród pokolenia młodych wyrosłych w kraju kolonizatora (Francja, Wielka Brytania, Holandia itp.) z drugiej takie środowiska skupione wokół podobnych do „Charlie Hebdo” by załatwiać swoje interesy niemające nic wspólnego z naszą kulturą, no może tylko kolor skóry i miejsce urodzenia.
Tomasz Urbaś zadał pytanie na Twitterze:
https://twitter.com/TomaszUrbas/status/553133468394459136
Może to element wstępu do dalszych działań?
zawsze gorszy pieniądz wypiera lepszy ...niestety