Jak prezydent Komorowski mógł dopuścić do tego, że jego ówczesny protegowany Nowak został zmuszony do poniżającego mozolnego zbierania 20.000 złotych od rodziny na swój szwajcarski zegarek marki Ulysse Nardin? Czy Kancelaria Prezydenta nie mogła ufundować zegarka Nowakowi w ramach nagrody okolicznościowej? W końcu dwór Komorowskiego kosztuje nas 128 milionów PLN rocznie i parafrazując Stanisława Michalkiewicza, z samego kurzu powstałego przy przeliczaniu takiej kasy można było by sfinansować nie jeden zegarek.
Ale być może mamy tu do czynienia z typowym losem bohatera naszych czasów? Ikona późnego PRL w wydaniu gierkowskim, inżynier Karwowski z serialu "Czterdziestolatek", też musiał pokornie zbierać kasę od rodziny (wideo poniżej):
Tytułowa piosenka z tego kultowego serialu z lat 70-tych zeszłego wieku też brzmi bardzo aktualnie, tak jakby została napisana specjalnie dla czterdziestolatka Nowaka, oto cytat:
"A świat w krąg roztacza ci uroki swe i prosi, żeby brać. Na karuzeli życia pokręcisz się, byleby tylko nie za wcześnie spaść"
Nie wiemy czy Nowak będzie mógł na nowo brać i kręcić się na karuzeli, ale skoro podobno w PO zasady zobowiązują to mamy nadzieję, że koledzy z PO zadbają o upadłego posła Nowaka tak jak koledzy z SLD zadbali o upadłego posła Pęczaka:
monsieurb.neon24.pl/post/56651,palac-posla-peczaka
Tomasz Arabski przecież musi w końcu kiedyś zwolnić ten stołek w Madrycie.
O dwóch takich co pojechali do Brukseli i zostawili Sławka na peronie
PRL czyli beton się leje a kraj staje się drugą Japonią, by żyło się lepiej