Myślałem że to zwykły rolnik, gdy zobaczyłem kim jestem naprawdę opadła mi szczęka. Widzimy człowieka, który wygląda jak rolnik. Mieszka w Południowej Ameryce. Jednak jego prawdziwa historia jest niesamowita.
Tak właśnie zaczyna się opowieść która ostatnio dotarła do mnie pocztą (jasne że elektroniczną).
To ten rolnik. Nazywa się Jose Mujica. Mieszka w Urugwaju na małej farmie wraz z żoną i suczką Manuelą. Jak widać, Manuela ma tylko trzy nóżki, ale to jej w oczach opiekuna nie dyskwalifikuje.
Jose wiedzie skromne, lecz szczęśliwe życie. Lubi swoją pracę. Zgadniecie jaką ?
Jose pracuje w tym budynku:
Nie jest tu ani stróżem ( chociaż kto wie czy tak tego nie nazwać), nie jest portierem ani woźnym.
Tak wygląda z bliska:
Jose jest szefem. Jest szefem państwa. To Prezydent Urugwaju.
Wódz, jakiego nie widzieliście nigdy wcześniej.
To nie jest zdarzeniem nadzwyczajnym , że na spotkaniach wygląda TAK :
Jose jest nazywany najbiedniejszym Prezydentem na świecie. Ale 90% swoich zarobków (12000 dolarów) i tak przekazuje na cele charytatywne. To co mu zostaje, to nie więcej niż przeciętnemu obywatelowi. W roku 2011 przekazał równowartość rocznych dochodów na socjalny fundusz budowlany
Jest uznawany za bardzo skromnego. Walczył o wolność swojego ludu, po czym spędził 14 lat w więzieniu, po tym jak władze przejęło wojsko.
Nie myśli że jest lepszy od innych. Chce być zwykłym obywatelem. Prywatnie jeździ starym Volkswagenem garbusem. Nie korzysta z żadnej "kilometrówki" ani auta BOR-u. Za to auto oferują mu teraz (arabski szejk) MILION $$$
Czy myślisz ze to dobry przykład dla piastujących władzę w Polsce? Narażających swoje życie w spelunach w których za winko bulą z bulem z naszej kasy tysiące złotych.
Oto dwa cytaty jego wypowiedzi:
"Chcieliśmy w drodze przemocy zbudować nowy porządek na świecie, ale ten porządek okazał się większym nieporządkiem, niż oczekiwaliśmy. Nie wierzę w koniec historii, to tylko koniec mojego pokolenia, mojego czasu. Po tym, co wydarzyło się na świecie, widzę, że mamy problemy większe niż klasowe – problemy cywilizacyjne, problemy wiedzy, umysłów, technologii, a to inna sprawa." Źródło: polityka.pl, 8 grudnia 2009
"To jest prawdziwy Urugwaj. Dwa tysiące hodowców, do których należy połowa ziemi w kraju. To jest prawdziwa siła. To są prawdziwi patrioci, ponieważ posiadają największą część ojczyzny. Oni nas potrzebują, ponieważ są zagrożeni przez korporacje międzynarodowe, które wykupują ziemię. Na wsi chcemy rozwoju w ramach systemu kapitalistycznego. Wymagamy, żeby hodowcy pracowali, a nie żeby byli socjalistami. " Źródło: polityka.pl, 8 grudnia 2009
No ale my też nie powinniśmy narzekać na naszego człowieka w Belwederze. To tak naprawdę swój chłop z Ruskiej Budy:
Czy faktycznie nie szkoda czasu aby szukać innego? A może chcielibyście kogoś jak Jose? Dobrze. Nie ma problemu. Ale czy będziecie tego zdania jak się obudzicie?
mPolska24
