Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Proste marzenie

Marzenia powyborcze.

Proste marzenie

Marzenie powyborcze

 

Wybory Samorządowe 2014 mamy już za sobą. Od drugiej tury wyborów z dnia 30 listopada minęło już dziewięć dni, a twarze wybranych lub niewybranych:
prezydentów, burmistrzów, wójtów miast nadal spoglądają na nas z bilbordów i plakatów wyborczych.
Temat zaśmiecania kraju plakatami wyborczymi jest stary, dobrze wszystkim znany i ciągle aktualny. Natomiast temat coraz większych bilbordów jest rozwojowy.

Moim marzeniem jest, aby zatrzymać atak tablic reklamowych zalewających osiedla i ulice Polski. Zaznaczam,że nie mam nic przeciwko ekspansji tablic reklamowych rodem z Polski  do :Nowego Jorku.Londynu,Paryża ,Moskwy,Berlina,Tokio i na cały świat .Tylko chcę ,aby w Polsce reklamy a  szczególnie reklamy wyborcze ,były eksponowane w miejscach do tego przeznaczonych .

Wielkie bilbordy reklamowe mają ogromne rzesze przeciwników z powodów estetycznych oraz ze względu bezpieczeństwa na drogach.
Moje marzenie czyli zaprzestanie wyborczych kampanii  za pomocą  tablic reklamowych, ulokowanych przy drogach lub na budynkach miejskich wynika z troski o jakość wybieranych włodarzy samorządowych.

W Polsce mamy tendencje do  rozbudowy kampanii wyborczych  w kierunku najgorszych elementów z kampanii amerykańskich.
Kampanie wyborcze w  wyborach samorządowych są sprowadzane do walki na... rozmiar bilbordów.
Kto ma większy bilbord, ten wygrywa wybory. Czy to ma sens? Czy jest sensowne (z punktu merytorycznego przygotowania kandydatów do sprawowania stanowisk samorządowych ) zasypywanie wszystkich ulic miast plakatami na:

  • lampach

  • przystankach autobusowych

  • drzewach

  • sklepach

  • kioskach itd.

 

Wyborcy ulegają magii plakatowej, a zamiast faktycznego prezentowania programów wyborczych i kandydatów następuje – wojna plakatowa.
Wybory zostały sprowadzone do absurdalnej walki na: wielkość, ilość i atrakcyjność miejsca ulokowania plakatów.

Proponuję radykalne ograniczenie tendencji rozwojowej wojen plakatowych poprzez:

 

  1. wyznaczenie miejsc do plakatowania

  2. standaryzacji rozmiarów: tablic reklamowych, plakatów, afiszy (maksimum wymiarów)

  3. zakaz lokowania tablic reklamowych w pobliżu: dróg, ulic miejskich i ścieżek rowerowych.

 

Ograniczenie bezsensownego zaśmiecania: miast i wiosek, ulic i dróg podczas kampanii wyborczych dałoby przykład do tego, aby ograniczyć codzienny zalew nachalnymi tablicami reklamowymi w celach  komercyjnych.
Byłoby to korzystne ze względów estetycznych oraz  poprawiłoby bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Zacznijmy od wyborów samorządowych, ponieważ w tych właśnie wyborach najlepiej jest widoczny absurd walki kandydatów na rozmiary oraz ilość bilbordów .

Wiesław Robert Rok – Prezes UPR Okr. Opolskiego

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #

WIESLAW_ROBERT_ROK

WIESLAW ROBERT ROK - UPR OPOLE - https://www.mpolska24.pl/blog/wieslaw-robert-rok-upr-opole

Prezes Unii Polityki Realnej Okręgu Opolskiego oraz członek RG UPR Polska .Wolnościowiec Narodowy.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.