Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Odpieprzcie się od samorządów!

czyli list do polityków polskich.

W zasadzie już sam tytuł powinien wystarczyć za treść niniejszego tekstu, uprzejmość jednak nakazuje, by zawrzeć w nim również formy grzecznościowe. Z racji otwartego charakteru mojej publikacji wskazane jest również zawarcie krótkiego uzasadnienia, by postronny czytelnik mógł w jasny sposób ustosunkować się do przedstawionej prośby.

Drodzy politycy,

Już sama nazwa nadchodzących wyborów w sposób jasny powinna dać Wam, zawodowym politykom do zrozumienia, że nie chcemy, jako społeczeństwo byście wasze narzędzia manipulacji, spory, złe zwyczaje i butę przenosili na poziom wyborów, które faktycznie decydują o naszej jakości życia.
Polityczną tradycją naszego narodu jest samorządność. Jakkolwiek dziurawy by nie był nasz system prawny, pozostawia on nam, społeczeństwu na pewną kontrolę nad decyzjami politycznymi w naszym kraju. Daliście nam jasno do zrozumienia, że nasze zdanie macie za nic, a na poziomie ogólnopolskim zagwarantowaliście sobie narzędzia, by móc całkowicie ignorować nasze głosy niezadowolenia. Losy ogólnopolskich inicjatyw obywatelskich są tego dowodem. Inaczej kształtuje się sytuacja na poziomie lokalnym. Polacy wielokrotnie mogli zobaczyć, że przy odpowiedniej determinacji mogą mieć wpływ na ważne decyzje mające wpływ na ich życie. Coraz częściej społeczeństwo dysponuje budżetem obywatelskim, w radach gmin i powiatów w coraz większej ilości zasiadają lokalni działacze, niezależni od partyjnych gierek i interesów. Coraz częściej wobec społecznego sprzeciwu wasi delegaci muszą zmienić decyzje podjęte w interesie własnym lub własnej partii, na takie, które będą faktycznie zgodne z naszymi oczekiwaniami. Po latach zniewolenia odradza się w Polsce duch społeczeństwa obywatelskiego.
Dlatego właśnie, drodzy politycy, odpieprzcie się od samorządów. Idźcie na urlop, polećcie do Hiszpanii, Peru czy innej Kaliforni. Zróbcie cokolwiek, tylko nie wmawiajcie ludziom z ekranu telewizora, że Jarosław Kaczyński załatwi sprawę braku kanalizacji na Kozińcu, że Ewa Kopacz poprawi wyniki egzaminów gimnazjalnych w Jaszczurowej, Leszek Miller rozwiąże kwestię wiecznie remontowanego szpitala w Wadowicach, a trzy Janusze do kupy przedmuchają smog z Krakowa.

z gorącymi pozdrowieniami,

Grzegorz Talar
Data:
Kategoria: Polska
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.