Dehli. Detektyw małżeński poszukiwany!

W Indiach funkcjonuje mnóstwo agencji detektywistycznych wyspecjalizowanych w śledzeniu finansów i przeszłych kontaktów osobistych kandydata na męża czy żonę. Taralika Lahiri, lat 53, jest w zawodzie od niespełna trzydziestu lat. Uczyła się przez doświadczenie. W roku 1994 przy materialnym wsparciu ze strony rodziny założyła swoją własną agencję National NDCC (Detective & Corporate Consultants). Kiedy zaczynała, niewiele kobiet wykonywało ten zawód. Dziś jest on bardzo popularny, a zapotrzebowanie na oferowane przez kobiety usługi detektywistyczne stale rośnie, gdyż do śledzenia przyszłych żon preferuje się detektywów tej samej płci. 

Taralika zaczynała sama, dziś zatrudnia 15 osób. Jedną z przyczyn rozwoju jej firmy jest fakt, że coraz więcej małżeństw załatwianych jest drogą elektroniczną więc poczta pantoflowa traci na znaczeniu. A rodziny chcą być pewne, że oddają swoje dzieci w dobre, sprawdzone ręce. Taralika pamięta przypadek bogacza z Delhi, który wynajął ją do zbadania zaplecza chłopaka swojej córki. Młodzieniec nosił markowe ubrania, woził się luksusowymi samochodami, zabierał dziewczynę do drogich kawiarni, jednak okazało się, że jest tylko wypożyczającym samochody mistrzem-oszustem o fałszywym adresie. Czasami ciężko jest poinformować młodą osobę, że jej przyszły małżonek nie jest tym, za kogo się podaje. Trzeba zebrać mocne, przekonujące dowody, na przykład nagrania rozmów czy zdjęcia. Oprócz śledztw przedślubnych Taralika zajmuje się też rozwodzącymi się parami, które często szukają dowodów zdrady małżonka. Z jej usług korzystają także prawnicy. Zdarzyło jej się śledzić żonę mężczyzny mieszkającego w USA. Kobieta domagała się wysokich alimentów, ponieważ jest sparaliżowana i nie może zajmować się dziećmi. Została sfilmowana, kiedy tańczyła na weselu. To wystarczyło, aby amerykański sąd orzekł rozwód na korzyść męża. 

Ceny usług detektywistycznych są różne. Dla zwykłego śledztwa przedmałżeńskiego opiewają na około 500 dolarów. Sprawy rozwodowe są droższe, bo wymagają zebrania większej ilości dowodów. Taralika docenia istnienie nowoczesnego sprzętu typu kamery o wysokiej rozdzielczości, który znacznie ułatwia prace w porównaniu do czasów, kiedy zaczynała. Twierdzi jednak, że nawet dziś nic nie zastąpi zwykłej intuicji i ciężkiej pracy.