Patrząc na sąsiednią Ukrainę nasuwa się nam na myśl filozoficzna refleksja ministra Sienkiewicza. Tylu ludzi już zginęło, po to tylko aby jeden klan oligarchiczny zastąpił drugi klan oligarchiczny. Grupa towarzyska Achmetow / Janukowicz / Tyhypko została zastąpiona grupą towarzyską Poroszenko / Tymoszenko / Kolomoyski. Jakość ukraińskiej demokracji zmieniła się od razu, widać to jak na dłoni.
Triumf europejskości nad zaściankowością przypieczętowała pani prezydentowa Poroszenko, pojawiając się na wrześniowej okładce lansjerskiego miesięcznika "Elle". Photoshop i makijaż robią cuda, ah gdyby tak można było wypudrować jeszcze ukraińską ekonomię …
Kiedyś w czasach wojny, księżniczki i pierwsze damy jechały na linię frontu i zajmowały się rannymi i chorymi. Dzisiaj na linii frontu są najemnicy, niech sobie sami opatrują rany, za to przecież im płacą.
Pani prezydentowa w kreacji w kolorze krwi, bardzo modnej w tym sezonie
W Kijowie trwa już bal kostiumowy, ale na wschodzie Ukrainy tendencje mody są zupełnie inne. Króluje tam styl luźny, lekki, sportowy, w kolorach naturalnych. Kreacje nie powinny przeszkadzać w bieganiu.
Modny jest makijaż naturalny, idealnie ochronny. We wrześniu planowany jest pokaz nowej kolekcji kamizelek kuloodpornych w kolorach pastelowych.
Coraz częściej widać jest też leżące na ulicy "fashion victims".
W Ługańsku młodzież lansuje kreacje z bawełny, idealne do "Survival Race"
W Doniecku modne są luźne stroje sportowe, w stylu "urban trekking"
bo to folwark Panie Stanisławie, 27 na 30 rodów magnackich w czasie złotej RP to byli nie Polacy, ten folwark i późniejszy komunizm to wymysł tamtych rejonów- żadnych szans, żadnej nadzieji