Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Polityczne seppuku Schetyny

Ponieważ jakiś czas temu zanim ktokolwiek przypuszczał, że możliwy jest upadek Grzegorza „Zniszczę Cię” Schetyny

Polityczne seppuku Schetyny

opisałem w miarę dokładnie scenariusz jego upadku zanim to stało się modne, następnie przyjrzałem się sylwetce drugiej osoby w państwie marszałek Ewie Kopacz i jej ścieżce kariery, to teraz z wręcz kronikarskiego obowiązku nie mogę pominąć tego co ostatnio dzieje się w Platformie.

Kiedy poszła plotka, że Donald Tusk ma szansę na stanowisko Przewodniczącego Rady Europy, niezależnie od realnych szans na ten scenariusz rozpoczęły się w kierownictwie Platformy podchody do schedy po Donaldzie. Z informacji jakie płyną z PO szanse PDT na to stanowisko są między 50% a 80% w zależności od osoby, którą pytam. Wszystko zależy od niego i tego jak uda mu się poustawiać sprawy krajowe. Donald się waha, bo Platformę czekają ciężkie wybory, po tym jak została poobijana przez aferę taśmową, niemniej kolejna tak korzystna okazja się może już więcej nie powtórzyć. Stąd powstała koncepcja.
Donald faktycznie idzie na Szefa Rady Europy, jednocześnie … pozostaje szefem Platformy Obywatelskiej, na premiera zostaje mianowana Ewa Kopacz, której wierności może być pewien, sekretarzem generalnym partii zostaje Paweł Graś, który w imieniu Tuska trzyma partię żelazną rękę. W ten sposób Tusk zachowuje wpływy. Na kolejną kadencję prezydencką startuje ponownie Bronisław Komorowski, PO z nowym premierem i odświeżonym rządem wkracza w ostatni rok rządzenia w tej kadencji – to by była prawdziwa rekonstrukcja i odświeżenie wizerunku z premierem Ewą Kopacz, która jak pisałem w linkowanym artykule jest obudowana ekipą naprawdę sprawnych współpracowników, i którzy od dawna jej strzegą przed jakimikolwiek większymi wpadkami. Od dawna nie odnotowuje ona poważnych strat wizerunkowych, nie wszystko da się uratować i czasami można tylko minimalizować straty, jednak są to drobiazgi. Według mnie w tej chwili to Ewa Kopacz tuż po Donaldzie Tusku ma najbardziej profesjonalnie zorganizowany sztab ludzi i zaplecze spośród polskich polityków. Nie widzę nikogo innego wśród polityków PO, kto by mógł zastąpić PDT na stanowisku premiera by nie było widać przepaści między sprawnością Tuska i jego następcy. Dodatkowo za tym rozwiązaniem przemawia postawienie Kaczyńskiego i PiS-u w bardzo kłopotliwej sytuacji. Ciężko mi sobie wyobrazić takie ostre ataki na Kopacz jakie idą na Tuska. Polacy nie lubią brutalnego kopania kobiet, nawet w polityce o czym boleśnie przekonał się np. inicjator warszawskiego referendum Piotr Guział, któremu nie udało się odwołać Hanny Gronkiewicz-Waltz głównie ze względu na przesadzoną kampanię negatywną.

Po skończonej kadencji na czele Rady Europy Donald Tusk może w spokoju wrócić do kraju i opromieniony międzynarodową chwałą być może przystąpić do boju o prezydenturę po Komorowskim, który wtedy właśnie skończy swoją ostatnią drugą kadencję. To scenariusz najpoważniej brany pod uwagę w otoczeniu Donalda Tuska. Oczywiście możliwe są różne zmiany i modyfikacje, gdyż sytuacja w polityce nigdy nie jest pewna i trzeba często reagować elastycznie. Dla Tuska przy obecnym tąpnięciu notowań PO to ucieczka do przodu i nowe otwarcie, którego Platforma potrzebuje jak powietrza.

Tak czy inaczej taki scenariusz to trzęsienie ziemi dla Platformy jak i być może dla całej krajowej polityki w kontekście konieczności zmiany retoryki. Oczywiście wszyscy sobie zdają sprawę z tego, że to czas na wielkie przegrupowania i roszady. Swój wielki moment dostrzegł znowu Schetyna, na którego jak płachta na byka podziałał artykuł w prasie mówiący o Kopacz jako o potencjalnym premierze. I … sam siebie po raz kolejny ogłosił kandydatem na kandydata. Zaczyna to przybierać groteskowe formy, niemniej Schetyna nie jest w stanie nawet tego dostrzec, reaguje głupio i przewidywalnie. Widać, że nie ma wokół niego nikogo kto by potrafił wylać na niego kubeł zimnej wody i kto byłby w stanie doradzić mu racjonalne działanie, a nie amatorszczyznę i to już pośledniejszego gatunku. Nie mogę nie wspomnieć o nędznym prymitywnym uderzeniu jakie odpalono w Super Ekspresie w stronę Kopacz próbując ją umoczyć w aferę taśmową. Oskarżenie o to, że wydała 40 tys. na posiłki w Amber Room było szyte tak grubymi nićmi, że przypominały liny okrętowe. Z tych 40 tys. jak sami autorzy z SE piszą nie było ani jednej złotówki wydanej na prywatne potrzeby, ale tytuł i fotomontaż poszedł w świat. Potem już było tylko gorzej. Jego siermiężne amatorskie uprawianie polityki nie zapewnia minimum powagi, żeby być nawet pretendentem do schedy po Tusku. Po tym jak się Schetyna odsłonił i pokazał, że działa z finezją słonia w składzie porcelany kwestią czasu było to, że szybko nastąpi jego spektakularny koniec. I właśnie go obserwujemy.

Załatwił go jeden prosty i modny ostatnio strzał z plaskacza - „Schetyna to taki Gliński Platformy”

Przy czym profesor Gliński przynajmniej wydaje się, że z pełną świadomością w to wszystko brnie, bo wie w co gra i jaką przyjął rolę, a Grzegorz Schetyna nawet nie dostrzegł, że przypomina tego osła ze „Shreka” który krzyczy „Ja, ja mnie wybierzcie!” I ktoś taki miałby zostać szefem PO i szefem rządu? Zresztą, jak można iść po szefa Platformy jak nawet nie potrafił obronić się na swoim Dolnym Śląsku. Jak ma zapewnić ktoś taki sukces PO? Schetyna to obecnie taki książę bez ziemi, bo Protasiewicz i Jaros go rozprowadzili jak dzieciaka, a na dodatek doprowadzili do dalszej marginalizacji go na Śląsku poprzez wprowadzenie do gry Dutkiewicza. Nawet to uderzenie odwetowe w Jarosa (znowu taśmy) było prymitywne, naciągane i ... chybione.  Schetyna traci też sojuszników i zaczyna przypominać generała bez armii. Taki Grabarczyk czuje, że ma szansę na fotel Marszałka Sejmu jako schedę po Ewie Kopacz, więc czemu miałby wspierać Schetynę? Co Schetyna może mu zaoferować? Czują to wszystko także inni członkowie Platformy i do Ewy Kopacz już od jakiegoś czasu trwają pielgrzymki.

A kim w tym przypadku jest Grzegorz „Gliński” Schetyna? Ślepym zaułkiem systemu, który został już oznaczony jako droga bez przyszłości.

Mariusz Gierej mówię jak jest i jak będzie ;-)

Data:
Kategoria: Polska

Mariusz Gierej

Mariusz Gierej - https://www.mpolska24.pl/blog/mariuszgierej

Dziennikarz, publicysta ...
"Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila.

Komentarze 3 skomentuj »

Ewa Kopacz, jest jak Jaruzelski (generał), wykona KAŻDY rozkaz i jeszcze skłamie przed kamerami, że to dla dobra Polaków, więc bardzo prawdopodobne, że awansuje.

Ewa Kopacz sobie nie poradzi, a dobrze wiesz, że rzadko się mylę w prognozach. Pozdrawiam

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.